Mam pytanie do kolegów lepiej zorientowanych w tematyce o to, czy któraś z technik fotografii tradycyjnej obywa się bez żelatyny od początku do końca. Najpewniej nie jest możliwe uniknięcie żelatyny w małym obrazku. W średnim pewnie też. Ale z technik stosowanych w LF może jest któraś, która nie wymaga żelatyny, daje dobre efekty i wymaga łatwo dostępnych składników chemicznych..?