Kuwety Paterson
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Kuwety Paterson
Zamierzam dokupić z dwie kuwety 50x60 tej firmy lub innej,czy ktoś z forumowiczów używa tych kuwet? Czy tworzywo z którego są wykonane jest twarde czy miękkawe,czy można je porównac do polskich kuwet w tym formacie z cherakterystycznym wytłoczeniem na dnie?
Uzależniony od fotociemni .
Nie wiem, czy 50x60 różnią się od 25x30 (takie mam), ale nie mam zastrzeżeń do ich sztywności. Mam wrażenie, że polskie mają lepiej wyprofilowany dziubek do zlewania chemii, dużo rzadziej coś z nich rozlewam.
Swoją drogą ciekaw jestem, czy z 50x60 można zlać chemię bez podnoszenia ich, bo mi już z 30x40 ciężko czasem te 2 l płynu precyzyjnie zlać.
Pozdrawiam!
Swoją drogą ciekaw jestem, czy z 50x60 można zlać chemię bez podnoszenia ich, bo mi już z 30x40 ciężko czasem te 2 l płynu precyzyjnie zlać.
Pozdrawiam!
Mam 40x50 i (znowu) zakladajac ze 50x60 sie od nich znaczaco nie roznia:
- Patersony sa istotnie bardziej elastyczne od (dosc sztywnych) krajowych,
- elastycznosc Patersonow chyba wynika z checi ulatwienia hustania nimi podczas wolania,
- Polskie sa moim zdaniem troche bardziej toporne,
- przy takiej pojemnosci chemii oba rodzaje chyba srednio sie nadaja do przenoszenia w nich plynow
- dziubek akurat bardziej mi odpowiada w Patersonach, choc i z jednych i z drugich raczej nic przypadkiem nie ulewam,
- zlewam chemie przesuwajac kuwete na krawedz stolu i przechylajac ja - jak ktos uzywa porzadnego mokrego stolu, to chyba szytwniejsze sie jednak lepiej sprawdza.
- Patersony sa istotnie bardziej elastyczne od (dosc sztywnych) krajowych,
- elastycznosc Patersonow chyba wynika z checi ulatwienia hustania nimi podczas wolania,
- Polskie sa moim zdaniem troche bardziej toporne,
- przy takiej pojemnosci chemii oba rodzaje chyba srednio sie nadaja do przenoszenia w nich plynow

- dziubek akurat bardziej mi odpowiada w Patersonach, choc i z jednych i z drugich raczej nic przypadkiem nie ulewam,
- zlewam chemie przesuwajac kuwete na krawedz stolu i przechylajac ja - jak ktos uzywa porzadnego mokrego stolu, to chyba szytwniejsze sie jednak lepiej sprawdza.
Z tego co widziałem na pewnej stronie aukcyjnej patersony mają dość wygodny dziobek do zlewania chemii. A o plastiku się nie wypowiem
Ostatnio zmieniony 24 sty 2013, 10:43 przez oski44, łącznie zmieniany 1 raz.
Nikon N8008s (F-801s) + Tamron 80-210 + Asferyczny Tamron 28-80
Zenit 12xp + Helios 44-m4, Helios 44-m2, Industar 50-2
Kolor - Fujifilm, Rossman
Slajd - Fujifilm
B&W - Ilford
Zenit 12xp + Helios 44-m4, Helios 44-m2, Industar 50-2
Kolor - Fujifilm, Rossman
Slajd - Fujifilm
B&W - Ilford
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt: