Witam
Mam problem i to nie taki trywialny(dla mnie).
Jakiś czas temu woda zalała część koszulek z negatywami. Niestety nie zauważyłem tego i cholerstwo miało czas wyschnąć i się zadomowić. O oderwaniu nie ma mowy, bo trzyma się bardzo mocno. Próbowałem namaczać w wodzie demineralizowanej, ale część nadal zostaje na negatywie (mówimy o małym obrazku, więc jakiekolwiek pozostałości niemal skreślają klatkę).
Ma ktoś może pomysł co z tym zrobić? Negatywy to głównie Ilford HP5+.
Dzięki za wszelkie wskazówki.
Może jeszcze dodaj do wody fotonalu, żeby lepiej penetrował papier. Rozumiem, że to pergaminy Hama? Dobra rzecz, ale jak zawilgną, to pięknie kleją się do emulsji.
Tak to arkusze Hama.
Namaczałem tak około 20-30 minut w ciepłej wodzie i większość papieru odeszło, ale pozostawały takie pojedyncze włoski papieru na negatywie - nie odklejał się zupełnie.
Spróbuje na dłużej jak radzicie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzięki za pomoc.