Wymiana sprzętu - czy warto?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wymiana sprzętu - czy warto?
Witam,
mam do bardziej doświadczonych kolegów pytanie. Obecnie posiadam powiększalnik Krokus 3 tj. cysterna bez szufladki na filtry + głowicę kolorową Krokus GF3 + Janpol 80. Sprzęt w stanie dziewiczym odziedziczyłem. Wszystko rozebrałem i wyczyściłem z grubej warstwy kurzu żeby działało tak jak fabryka chciała. No i tak sobię robię od jakiegoś czasu odbitki (z negatywów 135 i 120), z każdego posiedzenia ciemniowego wynosząc nowe doświadczenia. Z niektórych jestem zadowolony bardziej a z niektórych mniej. W każdym razie krok po kroku, powolutku pogłębiam swoją wiedzę na ten temat.
Ostatnio jednak z racji tego, że wpadło mi w lapki troche kasy zaczalem sie zastanawiać co by tu wymienić żeby było lepiej i wygodniej. Tu potrzebuję pomocy ludzi, którzy mieli do czynienia także z innymi powiększalnikami. - Czy kupując sobie takeigo Opemusa 6 czy Magnifaxa 4 odczuję jakąś druzgoczącą różnicę? Czy warto jest wydać te 300-500zł na kolejny powiększalnik? Czy może wystarczy kupić tylko jakiś trochę lepszy obiektyw do krokusa? W sumie nawet ten Janpol nie wydaje mi się taki zły po przymknięciu (może dlatego, że nie miałem do czynienia z innymi).
Mankament, który dostrzegam teraz to brak ramek bezszybkowych. Parę razy dały mi się we znaki pierścienie Newtona... no i ten wszechobecny kurz, który atakuje zawsze w najmniej pożądanym miejscu. Teoretycznie mogę je sobie zrobić z kartonu :)
Wszystko rozbija się o to, że nie mam porównania a chciałbym troszkę polepszyć efektywność i efektowność pracy :). Niestety osobiście nie mam gdzie popracować na innym sprzęcie więc oczekuję od Was konkretnych argumentów za lub przeciw.
Dzięki i pozdrawiam
Mateusz
mam do bardziej doświadczonych kolegów pytanie. Obecnie posiadam powiększalnik Krokus 3 tj. cysterna bez szufladki na filtry + głowicę kolorową Krokus GF3 + Janpol 80. Sprzęt w stanie dziewiczym odziedziczyłem. Wszystko rozebrałem i wyczyściłem z grubej warstwy kurzu żeby działało tak jak fabryka chciała. No i tak sobię robię od jakiegoś czasu odbitki (z negatywów 135 i 120), z każdego posiedzenia ciemniowego wynosząc nowe doświadczenia. Z niektórych jestem zadowolony bardziej a z niektórych mniej. W każdym razie krok po kroku, powolutku pogłębiam swoją wiedzę na ten temat.
Ostatnio jednak z racji tego, że wpadło mi w lapki troche kasy zaczalem sie zastanawiać co by tu wymienić żeby było lepiej i wygodniej. Tu potrzebuję pomocy ludzi, którzy mieli do czynienia także z innymi powiększalnikami. - Czy kupując sobie takeigo Opemusa 6 czy Magnifaxa 4 odczuję jakąś druzgoczącą różnicę? Czy warto jest wydać te 300-500zł na kolejny powiększalnik? Czy może wystarczy kupić tylko jakiś trochę lepszy obiektyw do krokusa? W sumie nawet ten Janpol nie wydaje mi się taki zły po przymknięciu (może dlatego, że nie miałem do czynienia z innymi).
Mankament, który dostrzegam teraz to brak ramek bezszybkowych. Parę razy dały mi się we znaki pierścienie Newtona... no i ten wszechobecny kurz, który atakuje zawsze w najmniej pożądanym miejscu. Teoretycznie mogę je sobie zrobić z kartonu :)
Wszystko rozbija się o to, że nie mam porównania a chciałbym troszkę polepszyć efektywność i efektowność pracy :). Niestety osobiście nie mam gdzie popracować na innym sprzęcie więc oczekuję od Was konkretnych argumentów za lub przeciw.
Dzięki i pozdrawiam
Mateusz
Ostatnio zmieniony 07 paź 2011, 20:20 przez martian1, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli robisz odbitki max. 10x15 to nie warto. Przy większych już zobaczysz różnicę. I nawet nie chodzi o powiększalnik, co o obiektyw. W dużym skrócie: powiększalnik to wygoda pracy, obiektyw jakość obrazu. Przez wygodę rozumiem jak łatwo się ustawia ostrość, przekadrowuje, unika Newtona itp.
Moim zdaniem warto poszukać czegoś innego :)
Moim zdaniem warto poszukać czegoś innego :)
Jakość obrazu to nie tylko obiektyw, dochodzi do tego precyzja wykonania powiększalnika, np. lekkie odchylenie obiektywu od płaszczyzny czy nierównomierne oświetlenie da fatalne skutki na papierze.
Uważam, że warto wymienić krokusa, jeśli się z tym nie spieszysz to zapoluj na Dursta, nie pojawiają się zbyt często w dobrych cenach ale warto poczekać. Ja też kiedyś pracowałem na krokusie, po jakichś 2 miesiącach poszukiwań zakupiłem Dursta M605 z El-Nikkorem 5.6/80 i zegarem za 400zł, sam El-Nikkor chodzi po ponad 250zł, czyli tanio wyszło. Po przesiadce na ten sprzęt zawsze nie mogę się doczekać kiedy pójdę kolejny raz "pościemniać"
Uważam, że warto wymienić krokusa, jeśli się z tym nie spieszysz to zapoluj na Dursta, nie pojawiają się zbyt często w dobrych cenach ale warto poczekać. Ja też kiedyś pracowałem na krokusie, po jakichś 2 miesiącach poszukiwań zakupiłem Dursta M605 z El-Nikkorem 5.6/80 i zegarem za 400zł, sam El-Nikkor chodzi po ponad 250zł, czyli tanio wyszło. Po przesiadce na ten sprzęt zawsze nie mogę się doczekać kiedy pójdę kolejny raz "pościemniać"

Ok postanowiłem więc, że stuninguje sobie ciemnie stopniowo - pierwsze co to poszukam jakiegoś lepszego obiektywu. Mam już na oku kilka rodagonów 50. Głównie robie mały obrazek więc póki co starczy. Rozumiem, że do niego wystarczy najzwyklejsza przejsciowka m39 > m42?
Na alle pojawil sie jakis Durst, szkoda tylko, ze troche ubogi zestaw. Wedlug moich poszukiwan za te 350zl to zadna okazja. Powinien ze 200 kosztować.
Na alle pojawil sie jakis Durst, szkoda tylko, ze troche ubogi zestaw. Wedlug moich poszukiwan za te 350zl to zadna okazja. Powinien ze 200 kosztować.
350 bez obiektywu to nie ma o czym gadać...
edit
Jeśli myślisz o durstach i obiektywie 50mm kup sobie nawet jako pierwsze obowiązkowo siriotuba, bez niego na powiększalniku 6x6 szkło do małego obrazka nie ostrzy.
siriotub
edit
Jeśli myślisz o durstach i obiektywie 50mm kup sobie nawet jako pierwsze obowiązkowo siriotuba, bez niego na powiększalniku 6x6 szkło do małego obrazka nie ostrzy.
siriotub
Ostatnio zmieniony 08 paź 2011, 19:41 przez Raffpsix, łącznie zmieniany 1 raz.
Hmm... a orientuje się ktoś może czy przy Krokusie także potrzebuję taką tulejkę żeby cofnąć nieco obiektyw? Bo intuicja podpowiada mi, że tak :)
Edit:
Ok wykopałem z szafy starego Heliosa, podpiąłem i zgadza sie - potrzeba dodatkowej miseczki :).
Edit:
Ok wykopałem z szafy starego Heliosa, podpiąłem i zgadza sie - potrzeba dodatkowej miseczki :).
Ostatnio zmieniony 09 paź 2011, 19:33 przez martian1, łącznie zmieniany 2 razy.
Moich przygód ciąg dalszy...
Mam pewien problem... otóż obkupiłem się w akcesoria. Mam nowy, lepszy obiektyw i mam wymienne miseczki do krokusa ażeby łapał ostrość. Wszystko fajnie podpinam szkiełko, włączam i co... dupa. Klatka małego obrazka ledwo łapie się w okręgu światła. Mam wrażenie, że rogi na papierze byłyby niedoswietlone. Co z tym fantem zrobic? Wydaje się, że to wina kondensora. Mój jest wielki i składa się z 2 soczewek - czy o czymś nie wiem? Jest jeszcze jakiś akcesoryjny dodatkowy specjalnie na mały obrazek? Dodam, że rozebrałem kondensor i próbowałem a z jedną soczewką lub odwrócony i było tylko gorzej. Zmieniłem też głowicę z normalnej na multigrade z ciutę innym źródłem światłą - to samo. :/
Mam pewien problem... otóż obkupiłem się w akcesoria. Mam nowy, lepszy obiektyw i mam wymienne miseczki do krokusa ażeby łapał ostrość. Wszystko fajnie podpinam szkiełko, włączam i co... dupa. Klatka małego obrazka ledwo łapie się w okręgu światła. Mam wrażenie, że rogi na papierze byłyby niedoswietlone. Co z tym fantem zrobic? Wydaje się, że to wina kondensora. Mój jest wielki i składa się z 2 soczewek - czy o czymś nie wiem? Jest jeszcze jakiś akcesoryjny dodatkowy specjalnie na mały obrazek? Dodam, że rozebrałem kondensor i próbowałem a z jedną soczewką lub odwrócony i było tylko gorzej. Zmieniłem też głowicę z normalnej na multigrade z ciutę innym źródłem światłą - to samo. :/
Ostatnio zmieniony 14 paź 2011, 21:14 przez martian1, łącznie zmieniany 2 razy.
Regulacja jest ale żarówę mam już oddaloną maksymalnie i nadal okrąg. Wkurzyłem się... Żal mi w to to inwestować a z drugiej strony żal wywalać bo działa i jest teoretycznie uniwersalne (35mm, 6x6, 6x9)...
Chyba jednak, kupię chociaż jakiegoś opemusa czy magnifaxa...
Chyba jednak, kupię chociaż jakiegoś opemusa czy magnifaxa...
Ostatnio zmieniony 14 paź 2011, 21:14 przez martian1, łącznie zmieniany 1 raz.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi