Użycie "spota"

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Użycie "spota"

Post autor: timor »

Panowie, jakich technik używacie przy punktowym pomiarze światła ?
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

No głównie to trzeba się trzymać tego, że światłomierz "myśli" że wszystko jest 18% szarą kartą i taką rzecz o podobnym odcieniu szukam w mierzonej scenie.
Niedawno kupiłem światłomierz punktowy+podające co bardzo ułatwia dobór ekspozycji.
Reasumując najpierw padające + pomiary punktowe. Niby to łatwe jak się czyta samouczki itp. ale jednak potrzeba pewnej wprawy. Przyznam, że na za pierwszym razem zabrałem cyfrówkę i podglądałem jakie efekty przy jakich korektach wychodzą.
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2011, 08:57 przez matti_1989, łącznie zmieniany 1 raz.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

matti_1989 pisze:No głównie to trzeba się trzymać tego, że światłomierz "myśli" że wszystko jest 18% szarą kartą i taką rzecz o podobnym odcieniu szukam w mierzonej scenie.
Niedawno kupiłem światłomierz punktowy+podające .
Aha, rozumiem , że szukasz miejsca w scenie, które Tobie wygląda na 18% szarości i bierzesz pomiar z tego punktu jeko referencję.
Jaki światłomierz kupiłeś ?
Awatar użytkownika
powalos
-#
Posty: 1967
Rejestracja: 02 mar 2007, 21:42
Lokalizacja: Stęszew (pyrlandia)

Post autor: powalos »

Jako 18% szarości można użyć pomiaru zielonej trawy. Też odbija w przybliżeniu podobną ilość światła. Pzdr.
Fan Pentax'a.
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

timor pisze:Aha, rozumiem , że szukasz miejsca w scenie, które Tobie wygląda na 18% szarości i bierzesz pomiar z tego punktu jeko referencję.
No mniej więcej tak to wygląda, ale jak wspominałem padające też mierzę bo to najbardziej zaufany pomiar jak dla mnie.
Co do światłomierzy to przerobiłem prawie wszystkie :)
Aktualnie mam l-608, ale rynek światłomierzy jest tak stabilny, że zamiast czytać opinie na forach to wolę sobie kupić konkretny model i go przetestować, później ewentualnie odsprzedać dalej.
Przerobiłem już tak swierdłowsk, l-308, l-358
Jak jakieś konkretne info chcesz to pisz śmiało.
Ps. Rozumiem, że Toronto to nie Toruń ? :-D
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

matti_1989 pisze: ale jak wspominałem padające też mierzę bo to najbardziej zaufany pomiar jak dla mnie.

Ps. Rozumiem, że Toronto to nie Toruń ? :-D
Pytam się o mierzenie spotem, bo chcę porównać to, co ja robię, z doświadczeniami innych, chyba w sumie niewielu innych amatorów fotografii. ( Pominę tu cene tego urządzenia).
Też na początku robiłem jak Ty, Matti, ale, nie wiem jaki Ty maz procent "sukcesu", nie dawało to dobrych rezultatów. (Chyba szarość 18% jest dość względna dla ludzkiego oka.) W tej chwili moja praktyka to zrobienie dwóch pomiarów. Nie szukam szarości 18%, a biorę namiar z najjaśniejszego punktu i najciemniejszego, robię średnią i widzę, czy wszystko mi się mieści w zakresie dynamicznym filmu. Jeśli nie, to albo rezygnuje się z jakichś szczegółów, albo filtr połówkowy idzie do akcji, jeśli ta zbyt jasna część to niebo. Wychodzi mi lepiej niż tą poprzednią metodą, ale ja nie kontrolowałem ekspozycji dodatkowo pomiarem światla padającego. Zresztą, czasami to by było ciężko zrobić.

Toronto, to to w Ontario niestety, a z Polski z Gniezna, to prawie po Toruniem.

Powalos, Twoja pyrlandia to która ta, szamotulska ?
Awatar użytkownika
Minolciarz1979
-#
Posty: 548
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Minolciarz1979 »

powalos, Nie do końca się zgodzę - pomiar z zielonego, czyli z trawy, liści itd bierzemy z korektą -0,7 EV. Wtedy jest prawidłowo. Weź szarą kartę i sprawdź.
Fikumiku
-#
Posty: 561
Rejestracja: 24 sie 2009, 10:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

A w zimie siedzimy w domku i zdjeć nie robimy?:P
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
georgio
-#
Posty: 224
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:15
Lokalizacja: Ontario

Post autor: georgio »

Nie jestem na tyle wyrafinowany aby poszukiwać swojej metody i stosuję klasyczny sposób pomiaru: naświetlaj na cienie i wywołuj na światła. Czyli mierzę spotem obszar gdzie chcę mieć szczegóły w cieniach (strefa III) i ustawiam parametry na dwa stonie mniej (przysłona lub czas o dwa stopnie mniejsze). Światła też mierzę ale to służy do wywołania. W moim przypadku (nie robię gdy jest słońce bo nie mam filtrów połówkowych i nie lubię zbytniego kontrastu) przeważnie daję światłom wpaść samym gdzie chcą, chyba że jest wyjatkowo szaro to wtedy wołam dłużej w zależności od pomiaru na światła. Ten sposób ma tą zaletę że w razie lekkiego błędu (czas, temperatura) czy przewołamy czy lekko nie dowołamy film to strefa cieni jest zawsze taka sama i odbitkę można skorygować kontrastem lub doświetleniem świateł (np. nieba).
Moim zdaniem mierzenie szarości 18% (strefa V) "na trawkę" jest bardzo zwodnicze, natomiast branie średniej grozi bardzo łatwo stratą cieni (chyba że jest na tyle szaro że dwa pomiary zamykają się w strefach III i VII).
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

georgio pisze: nie mam filtrów połówkowych

branie średniej grozi bardzo łatwo stratą cieni (chyba że jest na tyle szaro że dwa pomiary zamykają się w strefach III i VII).
Nie masz filtrow polowkowych ?!? Daj mi tylko znac jaka srednice filtrow maja Twoje objektywy.
Co do usredniania, to nie jest ono "bezmyslne". Zasadniczo robie to samo co Ty, analizujac cienie, gdzie chce miec szczegoly i swiatla w scenie. Osobiscie preferuje dynamiczne niebo w krajobrazie bo mysle, ze to swiatlo ostatecznie dyryguje nastrojem obrazka, ale cienie tez sa wazne, bo to w koncu tresc sceny. Stad filtry polowkowe; swiatlo mozna troche przyhamowac, trudniej rozjasnic cienie.
Awatar użytkownika
georgio
-#
Posty: 224
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:15
Lokalizacja: Ontario

Post autor: georgio »

Przez myśl mi nie przyszło posądzać Cię o "bezmyślny" pomiar, po prostu mnie łatwo było by się pogubić. Też lubię niebo w krajobrazie ale ciemne i pochmurne. Zdaję sobie sprawę z zalet filtrów połówkowych. Jakoś nie było okazji, rzeczywiscie masz rację, trzeba będzie spróbować.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

Sorry, moze sie za mocno wyrazilem, ale ludzie tak robia. Jak moj syn na ten przyklad, wiec wolalem wyjasnic, ze srednia dla mnie to tylko punkt startowy; srodek zasiegu dynamicznego sceny. A w sloneczny dzien niebo na zdjeciu tez moze byc czarne jak smola (albo mniej :mrgreen: )dzieki filtrom.
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

timor pisze:A w sloneczny dzien niebo na zdjeciu tez moze byc czarne jak smola (albo mniej :mrgreen: )dzieki filtrom.
A jak uzyskujesz taki efekt. Jakiś sample mógłbyś podlinkować? Kiedyś pytałem o taki efekt na forum ktoś polecił red + polar, ale nie miałem okazji tego sprawdzić.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

OK. Jakieś przykłady:

Obrazek

Obrazek


Te zdjęcia zrobione sa z użyciem filtra R2 firmy Tamron (czerwony). Połączenie z polarem może czasem pomóc, a czsem nie jest potrzebny.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2011, 07:03 przez timor, łącznie zmieniany 2 razy.
timor
-#
Posty: 371
Rejestracja: 28 sty 2011, 10:28
Lokalizacja: Toronto

Post autor: timor »

I jeszcze jedno:

Obrazek

Kościół był robiony na Tmaxie 100, wołany w Beutlerze, sceny z miasta na Tmaxie 400 w D76
ODPOWIEDZ