Utrwalenie obrazu w aparacie otworkowym

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Utrwalenie obrazu w aparacie otworkowym

Post autor: ArturN »

Właśnie zabrałem się za budowę aparatu otworkowego i zwracam się z pytaniem... na czym mam utrwalić obraz?
Wykorzystałem kartonik po butach - jaki rozmiar materiału? Co w ogóle mam zastosować?
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1371
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Nie bardzo rozumiem - gdzie tu problem? Film lub papier. Co prawda budując taki aparat warto zacząć od pytania o nośnik, by na tej podstawie sensownie dobrać otworek.
Papier pewnie byłby dla Ciebie najlepszy, ale ma niską czułość i rozpiętość tonalną. Musisz sprawdzić sam. Ale eksperymenty to część radości z otworka :)
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Post autor: ArturN »

Dokładnie ;) Eksperymenty... piękna rzecz...

Film - tutaj nie mam pojęcia jaki rozmiar.
Na początek myślałem, żeby zastosować papier, ale - kolory będą odwrócone, a przecież z papieru nie zrobię odbitki!
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

ArturN pisze:przecież z papieru nie zrobię odbitki!
Zrobisz* :)

* - stykowo.
ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Post autor: ArturN »

Jeden problem - papier nie jest przeźroczysty... w jakimś tam stopniu jest, ale to nie wystarczy chyba do odbitki...
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

to go natłuść! Nie sprawdzałem, jak z plastikami- ale na baryty ta metoda się nadaje- przynajmniej tak pisze w wielu mądrych (i tych troszkę mniej) książkach.
ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Post autor: ArturN »

Problem w tym, że ja mam plastiki :D
Ale spróbować nie zaszkodzi ;)
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 558
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

Z plastikami też powinno się udać.
Awatar użytkownika
Marianov.
-#
Posty: 169
Rejestracja: 28 paź 2009, 09:36
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Marianov. »

Czytałem kiedyś że plastiki podobno można naciąć żyletką na rogu i rozwarstwić, przez co przepuszczają dużo więcej światła. Jak będę w ciemni to sprawdze:)
Ostatnio zmieniony 08 lut 2011, 23:10 przez Marianov., łącznie zmieniany 1 raz.
fiakier
-#
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2009, 16:25
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fiakier »

Z plastiku stykówki elegancko wychodzą (sprawdzone osobiście). Trzeba tylko przyłożyć obrazem do emulsji, dobrze docisnąć i (cytując Rbit'a) BZZZZZT pod powiększalnikiem lub innym źródłem światła.

P.S. Rzecz jasna negatyw musi być na wierzchu :mrgreen:

Pozdrawiam.
ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Post autor: ArturN »

Dziękuję najmocniej za pomoc :)
A jakbym chciał potem zastosować czulszy materiał, niż papier?
fiakier
-#
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2009, 16:25
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fiakier »

ArturN pisze: A jakbym chciał potem zastosować czulszy materiał, niż papier?
Krócej naświetlasz.
MirekM
-#
Posty: 81
Rejestracja: 18 mar 2010, 20:41
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MirekM »

Lepiej chyba zacząć na papierze, nauka wychodzi taniej. Foma ma (no chyba że miała) super cienki papier grubości błony fotograficznej lub nawet cieńszy. Ja mam Speed N 412. Najbardziej minimalistyczna metoda na pinhola to wsadzić papier np. 13x18cm do metalowej puszki po kawie/łiskaczu z dziurką gdzieś tak 0.25 . Przywiązać toto gdzieś do masztu , tak na trzy miesiące , wyjąć i nawet w chemii nie trzeba paplać. Obraz na papierze jest wypalony i widać go od razu . Tylko skanujemy i to w miarę szybko. Wywoływaniem zniszczymy obraz, bo obraz w sensie tradycyjnym jest prześwietlony w "3 Mikołaje".
I jeszcze jedno, można utrwalić ale wcześniej zeskanować . Utrwalanie niszczy efekt kolorów, słabych bo słabych ale jednak występujących .
Ostatnio zmieniony 09 lut 2011, 21:17 przez MirekM, łącznie zmieniany 2 razy.
ArturN
-#
Posty: 211
Rejestracja: 30 paź 2010, 19:45
Lokalizacja: P-ń

Post autor: ArturN »

Mirku, jak na razie nie będę robił trzymiesięcznych ekspozycji :)
Na początek eksperymentuję w domu :)
Przed chwilą zrobiłem pierwsze zdjęcie w otworku, na papierze.
Naświetlałem trzy godziny - oświetlony lampą pokój.
Wyszła sama lampa :)
Wolałbym jednak szybszy nośnik, nie ma może wysokoczułych papierów albo tanich błon?
fiakier
-#
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2009, 16:25
Lokalizacja: Lublin

Post autor: fiakier »

Pierwszego dziurkacza zrobiłem przez przyczepienie blaszki z dziurką do Zenita ET (po zdjęciu obiektywu). Wbrew opiniom wielu taki sprzęt spokojnie wystarcza do zebrania pierwszych doświadczeń, a nie zbankrutujesz - wystarczy najtańszy film nawet x czasu po terminie.

P. S. Możesz zresztą ciąć film na krótsze kawałki i wrzucać go do samoróbek - pozostaje wtedy kwestia wywołania tak spreparowanego negatywu.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2011, 21:50 przez fiakier, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ