Punktowo (np. rozgrzanym starym dużym śrubokrętem) podgrzać, delikatnie dokręcić, na ogół puszcza.
Co do WD40 - spryskać wacik, i z jego pomocą nanosić.
No i podstawowa sprawa, dla niektórych pierdoła, a dla innych zupełnie ignorowana rzecz: _dobre_ narzędzia! Śrubki są małe, gwinty delikatne - jak zerwiesz, to łatwo nie przegwintujesz. Bez dobrze dopasowanego śrubokręta z porządną rączką lepiej imho nie zaczynać nawet.
Fikumiku pisze:Pytanie do majsterkowiczów:P....jak radzicie sobie z zastałymi śrubkami w aparacie gdy chcecie sobie go naprawić?. "Śróbki" > "śrubki". O tempora, o mores! Ku6i
Przede wszystkim nie kręcić słabym(mało dopasowanym) śrubokrętem, bo rozwierci się łeb śrubki, rozjadą nacięcia i będzie większy problem. Z zaprzyjaźnionego forum komputerowego podaję sprawdzony sposób: na śrubkę kapiemy odrobinę kleju np. techniczny Uniflex i przyklejamy do niej wkrętak. Po kilkudzies. sekundach bezproblemowo odkręcamy. Ewentualnie można też wkrętak przylutować, ale klej powinien wystarczyć
Tylko butapren dość długo wiąże i ma spoinę elastyczną. Powyższy "preparat" wiąże w kilkanaście sekund. Ale jeśli efekt ostateczny dobry to na to samo wychodzi