Witma nie wiedziałem już do kogo się zgłosić jako że wykładowca nie chce udzielić nam jakich kolwiek informacji dlatego postanowiłem zapytać tutaj.
Mam pare pytań do opracowania jeżeli ktoś był by w stanie odpowiedzieć na chociaż jedno był bym bardzo wdzięczny.
1.Omów rolę substancji wspomagających utrwalanie.
2.Omów rolę substancji zakwaszających roztwory utrwalaczy.
3.Omów rolę substancji garbujących w roztworach utrwalaczy.
4.Omów od czego zaleŜy czas utrwalania materiału fotograficznego?
5.Omów rolę substancji zasadowych w roztworach wywoływaczy i podaj ich przykłady.
6.Omów rolę substancji hamujących w roztworach wywoływaczy i podaj ich przykłady.
7.Omów rolę substancji zmiękczających i podaj ich przykłady.
8.Wymień rodzaje wywoływaczy stosowanych w obróbce materiałów czarno-białych i omów jeden z ich rodzajów.
9.Omów proces negatywowej obróbki chemicznej typu KODAK C-41.
10.Omów proces pozytywowej obróbki chemicznej typu KODAK RA-4.
11.Omów proces odwracalnej obróbki chemicznej typu KODAK R-3.
12.Omów addytywną syntezę barw.
W sumie to tyle pytań mam 208 i większość już mam ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi akurat na te 12. pozdrawiam i dziękuję.
Pytania związane z procesami fotograficznymi
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Pytania 1 do 8, odpowiedzi są w "Materiałach fotograficznych czarno-białych" lub "Matreiałach i procesach fotograficznych" Mikołaja Ilińskiego, jak nie masz tych książek to na pewno są w bibliotece Twojej uczelni. I na te tematy na pewno nie trzeba dużo czytać, ale jakbym chciała na nie odpowiedzieć, to sorry nie mam czasu pisać, a Ty lepiej zapamiętasz i nauczysz się sam czytając podręcznik.
Jeśli chodzi o pytania 9 do 11 to po prostu musisz nauczyć się kolejnych etapów tych procesów wiedzieć do czego służą i co się podczas nich dzieje, o opisy fabryczne chyba nie trudno.
Pytanie 12 to także podręcznik "Materiały barwne" Ilińskiego i Dubiela.
Zabieraj się do roboty, bo jeszcze poskarżę temu wykładowcy, zdaje się że z różnych opowieści wiem mniej więcej o kogo chodzi
On być może także czyta to forum 
Jeśli chodzi o pytania 9 do 11 to po prostu musisz nauczyć się kolejnych etapów tych procesów wiedzieć do czego służą i co się podczas nich dzieje, o opisy fabryczne chyba nie trudno.
Pytanie 12 to także podręcznik "Materiały barwne" Ilińskiego i Dubiela.
Zabieraj się do roboty, bo jeszcze poskarżę temu wykładowcy, zdaje się że z różnych opowieści wiem mniej więcej o kogo chodzi
On być może także czyta to forum 
Niestety uczą nadmuchanej teorii, a praktyki prawie wcalekayaman pisze:A gdzie jeszcze na wykładach zadają takie miłe pytania? :D
Jak ktoś mnie tłumaczył, takie podobno są wymagania ministerialne żeby szkoła mogła oficjalnie funkcjonować, ale to kretyństwo. 99% absolwentów nigdy nie będzie zajmować się fotochemią, a ci co zechcą na pewno sami nauczą się czego trzeba.
Moim zdaniem to oficjalne programy nie nadążają za rozwojem techniki fotograficznej (tzn. nie nadążają ci co to układają), po co szkolić tak głęboko ludzi w technice która już całkowicie wyszła z użytku? A jednocześnie bardzo mało szkolić w zakresie najnowszych technik? Całe szczęście że dużo słuchaczy ma chyba swoje własne ambicje i chcą tylko papierek o ukończeniu studium, który chyba i tak niczego nie daje. Zaznajomiłam się z taką sympatyczną sprzedawczynią w dziale foto Saturna, jest absolwentką takiego studium i tylko to pomogło jej dostać pracę, reszty musiała się szybko douczyć (tj znajomości współczesnego sprzętu)Nood pisze:Joan: to po co isc do studium czy innego technikum?
Są szkoły fotograficzne i były szkoły fototechniczne.
Różnica zasadnicza.
Moim zdaniem to fotografii można się samemu nauczyć a do fototechniki w tym również fotochemii przyda się nauka mistrza.
Uważam te pytania za wartościowe.
Różnica zasadnicza.
Moim zdaniem to fotografii można się samemu nauczyć a do fototechniki w tym również fotochemii przyda się nauka mistrza.
Uważam te pytania za wartościowe.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2011, 22:29 przez kayaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Joan: dzwine podejscie ... studium/technikum szkoli na laboludka, w tych szkolach jest typowe rzemieslnicze podejscie ... i taka osoba ma znac procesy od podstaw bo nie wiadomo czy jakis klient nie przyjdzie i nie bedzie chcial kupic np. umieszanego kolodionu ... a jezeli czlowiek chce ksztalcic sie stricte w kierunku fotografii to wybiera ASP czy inna Opave ... proste jak drut ... ale ludzie ida do wszystkiego co ma w nazwie "fotografii/fotograficzne" i potem sie dziwia ze jest sprawdzanie obecnosci jak w liceum i takie samo podejscie do uczeszczajacego ...