Jak często spotykacie się z agresją gdy robicie zdjęcia (wyłączam tu zdjęcia ludzi, bo takich nie robię)?
Mnie to spotkało w tym roku co najmniej 4 razy....
Właśnie wróciłem z żulerskiego Górowa, gazowni nie znalazłem - nie mam nawigacji, a w BB jest mizerna, ale głównym powodem było wku.w.e.ie. Chodziłem już z pół godziny po tym Iławieckim (pojechałem o świcie by uniknąć takich sytuacji, no ale...) już nie wiem co cyknąć, no to przymierzyłem się do ratusza, a tu jakaś baba: że nie wolno robić zdjęć ratusza i że poszuka policji, no absurd, najpierw ją zignorowałem, a ona dalej swoje, tak mi podniosła ciśnienie, że kazałem jej w.p.er.a.ać, połaziłem tam jeszcze z 7 minut i zawinąłem się do Cittaslow

No i jak tu nie być aspołecznym, no jak ja się pytam...!?
Niemiłemu społeczeństwu z dedykacją ten obrazek: https://www.flickr.com/photos/145244376@N02/49072381092



 Swoja drogą, była kiedyś na AT dyskusja co gdzie wolno i na jakiej podstawie. Chyba tylko wewnątrz prywatnych obiektów nie można jeśli właściciel o tym zakazie informuje w widocznym miejscu. W dobie satelitów, komórek i miniaturyzacji takie zakazy to czysta głupota. Prawdziwy problem to może być z publikowaniem zdjęć osób innych niż publiczne. Niby możesz fotografować ludzi, ale spięcie np. z matka małych dzieci, które znajdą się w kadrze może być mało przyjemne.
  Swoja drogą, była kiedyś na AT dyskusja co gdzie wolno i na jakiej podstawie. Chyba tylko wewnątrz prywatnych obiektów nie można jeśli właściciel o tym zakazie informuje w widocznym miejscu. W dobie satelitów, komórek i miniaturyzacji takie zakazy to czysta głupota. Prawdziwy problem to może być z publikowaniem zdjęć osób innych niż publiczne. Niby możesz fotografować ludzi, ale spięcie np. z matka małych dzieci, które znajdą się w kadrze może być mało przyjemne.






 , ja tam wolę na siebie uwagi nie zwracać, już nie, nawet mercedesa na forda wymieniłem i to granatowego, najpowszechniejszego...
 , ja tam wolę na siebie uwagi nie zwracać, już nie, nawet mercedesa na forda wymieniłem i to granatowego, najpowszechniejszego...

