Ile jeszcze przed sobą ma tradycyjna fotografia?

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

trumil9 pisze:Pytanie na samym poczatku watku zostalo postawione niewiadomo do kogo. Do uzytkownikow filmu w Polsce czy bardziej globalnie? To ze na jakis rynkach pojawiaja sie braki w jakims asortymencie nie jest przyczynkiem do dyskusji o tym, ze sie cos konczy. Generalnie waska grupa zajmuje sie technikami z poczatku XX wieku, plyty szkalne to w skali swiata naprawde margines. Ale nie plakalbym nad 35, srednim formatem, czy 4x5, 5x7. Sa ludzie, ktorzy to robia i sa tacy, ktorzy teraz dopiero sie tym zainteresowali. Czy ceny na sprzet poszly w gore. Tak, ale pozornie. Jak ktos nie umie kupowac to bedzie zawsze bral drozej - to co mu podsunie sie pod nos. Ci, ktorzy wiedza jak szukac na ebay beda nadal kupowali relatywnie tanio. Holdery 4x5 mozna tak jak w 2009 kupic ponizej $6 za sztuke. Trzeba po prostu kupowac 20, 30 i wtedy placi sie nawet ponizej $5 -srednio. Poszlo jakis czas temu kilka body Hasellblada CM w cenie okolo $150 z wysylka. Widzialem tez Sinary F, do poskladania - pelna kamera 4x5 bez obiektywu wychodzila od $230 do $350 w zaleznosci od kondycji. Przeba sledzic aukcje i szukac okazji kiedy mozna cos dostac tanio a nie kupowac wtedy gdy przyjdzie ochota. Okrutna prawda: trzeba miec zawczasu przygotowana kase
Aukcja zakonczona 19 stycznia 2011, tutaj , $5.83 za sztuke z S/H. Nie wydaje mi sie to drogo za Riteway, w dobrym stanie bo kapcie cale.
I jeszcze jedna aukcja, na body Hassela 500CM ze standartowym prizmem, zakonczona 18 stycznia 2011, tutaj , $175 z S/H, gdzie standartowy finder kosztuje okolo $40+
A teraz doczytałem Trumil że ty z Ebay US
No tak ale ja mówię o Europie .
I przepraszam że będę w tym przypadku na tyle bezczelny , chamski i zarozumiały , ................w miejsce kropek wpisać inne określenie ,
że zaryzykuję opinię że wiem najlepiej ( dotyczy Ebay.de)
ja kupuję i otrzymuję tak około 40 do 80 przesyłek miesięcznie
i tak od lata 2009 to chyba jednak wiem jak jest z cenami

Ebay.de to jest pierwsza strona jaka włączam rano
codziennie przeglądam oferty w dziale Foto na najbliższe 48 godzin
i codziennie robię jakieś zakupy.

Oczywiście że dzisiaj możesz trafić coś co rok temu było droższe .
ja sam często kupuję ten sam produkt raz drożej nawet o 100% a trafiło mi się kupić towar
za 1 euro a wcześniej kupiłem go za 20 to ile to jest % więcej to wolę nie liczyć.

Natomiast moja uwaga co do wzrastających cen ma raczej znaczenie pozytywne .
Bo wskazuje na zwiększenie zainteresowania tym tematem kupujących .
Czyli - fotografia się trzyma a nie zwija.( oczywiście na nie zbyt dużym poziomie)
Z czego wszyscy powinniśmy się cieszyć.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 18:45 przez junkers_ju-87, łącznie zmieniany 1 raz.
ju_87
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

kris75 pisze:nie w tym sensie jak wcześniej, czyli nie w sensie użytkowym, natomiast dla przyjemności, relaksu dlatego może, że po prostu chcę. Dlatego na co dzień jeżdżę skodą, a w weekendy oldtimerem ;-)
P.S. a czy transport konny ma teraz jakaś przyszłość? Mimo to sporo osób uprawia nadal jeździectwo, czy hoduje psy myśliwskie w bloku (to akurat glupota no ale... można i tak profanować)
Kris
Masz rację , tylko żeby branża foto miala się tak dobrze jak np sporty i rekreacja konna w niemczech to by nam było lepiej.

zakładając że motor jest dla konia tym co foto cyfrowe dla anlogowego , to można wysnuć teorię że analogowa bardziej się rozwinie w przyszłości kiedy minie to cale zauroczenie cyfrą.
z motorami też tak było , prawie wyparły konie ale ostatnie 30 lat u szkopów to rozkwit sprotów i rekreacji konnej.

mam znajomego który mi o tym opowiadał , 30 lat temu było jako tako a teraz to klient ma w czym poprzebierać

to może jak już ta cyfra spowszednieje to analogi wrócą do większych łask.

Ostatni miałem kilka rozmów z klientami którzy zaczęli od cyfry a teraz przechodzą na analoga.

za każdym razem opinia była taka sama.
Cyfra , prosta i bez wyrazu
analog , pracochłonny ale jak już się opanuje warsztat i coś wyjdzie do
widać naprawdę efekt !
ju_87
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

junkers_ju-87 pisze:(...)

A teraz doczytałem Trumil że ty z Ebay US
No tak ale ja mówię o Europie .
I przepraszam że będę w tym przypadku na tyle bezczelny , chamski i zarozumiały , ................w miejsce kropek wpisać inne określenie ,
że zaryzykuję opinię że wiem najlepiej ( dotyczy Ebay.de)
ja kupuję i otrzymuję tak około 40 do 80 przesyłek miesięcznie
i tak od lata 2009 to chyba jednak wiem jak jest z cenami

Ebay.de to jest pierwsza strona jaka włączam rano
codziennie przeglądam oferty w dziale Foto na najbliższe 48 godzin
i codziennie robię jakieś zakupy.

Oczywiście że dzisiaj możesz trafić coś co rok temu było droższe .
ja sam często kupuję ten sam produkt raz drożej nawet o 100% a trafiło mi się kupić towar
za 1 euro a wcześniej kupiłem go za 20 to ile to jest % więcej to wolę nie liczyć.

Natomiast moja uwaga co do wzrastających cen ma raczej znaczenie pozytywne .
Bo wskazuje na zwiększenie zainteresowania tym tematem kupujących .
Czyli - fotografia się trzyma a nie zwija.( oczywiście na nie zbyt dużym poziomie)
Z czego wszyscy powinniśmy się cieszyć.
Ja nie mam z Twoja wypowiedzia najmniejszego problemu. Takze w czesci, ze znasz wszystko lepiej. O znajomosci rynku nie swiadczy jednak slowo napisane o tym ile przedmiotow obracasz ale wielkosc obrotow podana w tysiacach a przynajmniej w setkach jakiejs waluty, zwlaszcza, ze tu mowa o cenach. Swoja droga to zgodzisz sie chyba z tym, ze ebay.de to jakis wycinek gross obrotu z USA, gdzie w Niemczech czesto koszt wysylki zabierany przez poczte uniemozliwia zrobienie transakcji. Ceny na ebay.de i w wielu krajach Unii sa idiotycznie wysokie z uwagi na sredni kurs walut zachodnioeuropejskich i euro. I w zwiazku z tym jak w moim poprzednim poscie - lokalne rynki nie decyduja o tym co sie dzieje na swiecie. A konczac temat, ktory niejako wyjezdza poza ramy topic'u to do prywatnie uwazam, ze 35mm film jest niszowy w formacie 24x36 i to na calym swiecie, moze z wyjatkiem USA gdzie jest bardzo rozbudowana dystrybucja i sprzetu uzywanego i nowego, oraz materialow do fotografii.
Wynika to z bardzo silnej presji konsumenckiej na ten rodzaj fotografii. Jezeli chodzi o sredni, duzy i "ultra" duzy format to cyfra siedzi w krzakach i sie trzesie ze strachu. Tradycyjna fotografia nie zginie poniewaz podobne trendy jak w USA sa notowane w krajach dalekiego wschodu, i to w krajach wysoko rozwinietych i szybko rozwijajach sie. Tam sprzedaje okolo 85% wystawianego sprzetu na film i w wiekszosci kupuja ludzie z Chin, Tajlandii i Japonii. Moj poprzedni post nie mial na celu nikogo urazic, wychodze jednak z zalozenia, ze jezeli generalizujemy w jakims temacie to powinnismy okreslic jakiego obszaru on dotyczy. Inaczej odnosi sie on do "wszedzie". To jest moja prywatna opinia i nie bede wiecej kruszyl kopii z kims, kto ma odmienne zdanie.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
bowie
-#
Posty: 204
Rejestracja: 06 wrz 2007, 11:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bowie »

trumil9 pisze:w Niemczech czesto koszt wysylki zabierany przez poczte uniemozliwia zrobienie transakcji. Ceny na ebay.de i w wielu krajach Unii sa idiotycznie wysokie z uwagi na sredni kurs walut zachodnioeuropejskich i euro.
Poza tym Niemcy zwykle nie uznają paypala, co podraża koszty i zwiększa ryzyko zakupów
Niemniej jednak w naszym przypadku zakup z DE jest zwykle bardziej opłacalny, bo przy przesyłkach z US jest duże ryzyko VAT 23% + cło zwykle około 4% liczone od wartości łącznie z przesyłką. Z tego powodu już dawno nie kupiłem nic z US, a jeśli już, to coś mało wartościowego. Kurs USD też nie jest zachęcajacy, pamiętam jak kupowałem poniżej 2,5 zł/USD. Potwierdzam też, że ceny na ebay UK i DE wzrosły, a dla nas są to podstawowe rynki, bo wewnątrzwspólnotowe i naprawdę nie takie znów małe. Niemcy mają masę świetnego sprzętu, cała Polska może się obkupić :)
Dwa, trzy lata temu topowy sprzęt ciemniowy można było kupić za euro nawet, teraz takie okazje zdarzają się rzadko. Twój przykład z hasselbladem nie powala na kolana, bo na każdym rynku można złowić okazje. Zresztą, śmiem twierdzić, że to nie była okazja. Bo sprzęt, który wygląda jakby nim rzucano jest tani wszędzie. W cenie zawsze jest sprzęt wyglądający na mało używany, zadbany, w pudełku, w miarę nowy, z wieloma akcesoriami. Tak jest także w USA. Każdy z kupujących na ebay może się pochwalić zakupami w świetnych cenach, w tym niżej podpisany. Ja jestem happy, bo sprzęt skompletowałem w najlepszym możliwym okresie. Mam zamiar kupić jeszcze parę rzeczy, które może nie są mi potrzebne, bo mam tańsze wersje, ale coś mi się wydaje, że potem może być tylko drożej. Mogę sobie na to pozwolić, bo naprawdę duże wydatki mam już za sobą. W miarę tanio może być jeszcze, gdy złotówka się umocni. Generalnie, moje wrażenie również jest takie, że TANIO JUŻ BYŁO
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 20:51 przez bowie, łącznie zmieniany 2 razy.
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

Trumil , zgadzam się z tobą całkowice.
ja też specjalnie zaznaczyłem że moja opinia dotyczy Ebay.de
Ale tak się składa że rynek europejski to trochę coś innego niż USA i reszta świata.
Zauważyłem dwulicowe podejście wielkich producentów ( nie koniecznie foto) do rynku .
Dzielą świat na części i inaczej działaają w europie a inaczej w USA.
Ale to inna bajka.
Wracając do foto , to twierdzę że rynek w europie rynek foto zależny jest od niemiec.
na razie to dobrze bo tan fotografia analogowa po szale cyfrowym z końca lat 90-ych
zaczyna się powoli kształtować na nowo, myślę tu o konsumentach .
I to jest dobrym znakiem na przyszłość.
Mam nadzieję że za jakieś 5 lat , fotoamatorzy ochłoną z tego cyfrowego szału i zaczną
na nowo odkrywac fotografię analogową.
Nie mnie jak pisałem w poprzednich wypowiedziach AGFA już przegapiła sprawę , na szczęście ludzie z ADOXA w jakiejś części podtrzymali produkcję jej papierów.
Miejmy nadzieję że Ilford i Kodak wyciągneli naukę z tej lekcji i sobie poradzą.
jest jeszcze kilku producentów
Miejmy nadzieję ze ci wielcy i ci mali producenci którzy nadal działają , że sobie poradzą z obecnym kryzysem.
Nie będę ukrywał że z ciekawością patrzę na ofertę tych mniej znanych marek , bo im bardziej zalezy żeby zaistnieć niż tym znanym
Więc może będą oferować coś czego nie mają inni.

Oby tak było , bo to my na tym skorzystamy.

Ale jednak to żąl ORWO FORTE AGFA , nie ma ich , a szkoda

Mam taki katalog , Niemieccy producenci aparatw foto i sprzętu lata 1945-1986

ponad 80 producentów aparatów , to były czasy dla fotogarfii !
ju_87
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Musze jeszcze cos uzupelnic odnosnie tematu. Nie sadze, ze analog w malym obrazku odrodzi sie po czasie jak fenix z popiolow. Wynika to ze specyfiki produkcji i logistyki w zakresie dystrybucji wszystkiego co sluzy cyfrze i wszystkiego co jest potrzebne do analoga. Rynek dla cyfry jest rynkiem producenta, rynek dla analoga jest rynkiem konsumenta. To zapotrzebowanie na materialy do fotografii wymuszaja niejako na producentach zwiekszenie dystrybucji dla rosnacego powoli rynku. Z cyfra jest inaczej, to producenci i dystrybutorzy wymuszaja organizacje rynku. Naklady na reklame musza wrocic w postaci zwiekszonych obrotow. Jak mozna porownac naklady na reklame w cyfrze i analogu. Wlasciwie nie ma mozliwosci z powodu zbyt duzej dysproporcji wielosci kwot. Dlatego nie wierze, ze fotografia analogowa zacznie przejmowac czesc rynku zaklepanego dla cyfry. Sprzedazy materialow i urzadzen do filmu towarzyszy ciagly strach aby nie umoczyc i to na poziomie producenta jak i na poziomie dystrybutora. Mlode roczniki nie siegaja po analoga, oni chca cyfry i to najlepiej w urzadzeniu, ktore robi wszystko inne takze. To jest grupa zapisana dla cyfry. A to jest w skali globalnej potezna grupa kosumentow. Analog broni sie sam na srednim formacie a na wiekszych cyfra praktycznie poza printem nie istnieje. Nie widzialem i nie slyszalem aby pseudo sredni format cyfrowy wymiatal jakosciowo negatyw chociazby 6x4.5. Moze cos takiego sie pojawilo ale ja tego nie znam. Jezeli - prosze o sprostowanie. W wiekszych formatach cyfre mozna postawic cyfre z miotla w kacie. Bo nie do porownania jest jakis RAW z FF do skanu z 4x5. Nie mowic o wiekszych szitkach. Przy odrobinie cierpliwosci mozna zeskanowac ladnie 8x10 na plaszczaku ale tylko w najnizszych rozdzielczosciach. Wyzej pliki robia sie ponad 1GB i sa nie do przerobienia dla przecietnego PCta. Jeszcze jedna sprawa, ktora ma jakis wplyw na przekierowanie sie na analoga. Sa ludzie, ktorzy z niewiadomych powodow robia o niebo lepsze zdjecia na analogu niz na cyfrze. To zjawisko istnieje, nie wiem skad sie bierze. To nie chodzi o to ze na cyfrze ktos pstryka, a na filmie kazde zdjecie jest przemyslane. Moze chodzi o ilosc odcieni szarosci, ktorych na ciagle kalibrowanych i ciagle rozkalibrujacych sie flat screen'ach w ogole nie widac, wiec sa niszczone w trakcie PP w cyfrowym software. Czesto nawet na starych, czasem czesciowo zdegradowanych zdjeciach wiidac przewage analoga nad "pikczerami" z cyfry.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
Cypis
-#
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2008, 16:58
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Cypis »

trumil9 pisze: Nie widzialem i nie slyszalem aby pseudo sredni format cyfrowy wymiatal jakosciowo negatyw chociazby 6x4.5. Moze cos takiego sie pojawilo ale ja tego nie znam. Jezeli - prosze o sprostowanie.
Nie wiem jak na Tobie, drogi trumil9, ale na mnie robi wrażenie "jpg z puszki":
http://farm5.static.flickr.com/4119/476 ... d015_o.jpg
junkers_ju-87
-#
Posty: 534
Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
Lokalizacja: Świnoujście

Post autor: junkers_ju-87 »

No trochę może to źle ująłem. z tym ponownym przejmowaniem rynku cyfry przez analoga.

Zasadniczo chodziło mi o tę cześć zaangażowanych fotoamatorów , którzy poznali cyfrę i sami doszli do wniosku że to nie to co by ich satysfakcjonowało.
Sądzę że ta grupa będzie się zwiększać i per saldo w najbliższych czasach rynek fotografii analogowej trochę okrzepnie i się ustabilizuje.
Mam nadzieję że biznes się zorientuje że jest grupa klientów zainteresowana fotografią analogową bez względu na format i nastąpi renesans tej gałęzi fotografii.

Oczywiście o powrocie do lat 70-ch czy 80 -ch nie mamy co marzyć ale o jakimś ożywieniu to chyba jednak tak.
ju_87
JaZ99
-#
Posty: 858
Rejestracja: 02 gru 2008, 15:57
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: JaZ99 »

Cypis pisze:Nie wiem jak na Tobie, drogi trumil9, ale na mnie robi wrażenie "jpg z puszki":
http://farm5.static.flick...1888bd015_o.jpg
Akurat jeśli chodzi o Chrisa Willsona to jak dla mnie sprawa jest ewidentna. Od dawna śledzę jego zdjęcia (częściowo z powodu "zboczenia" japońskiego). Wcześniej robił Pentaksem 67II na provii 100F. Niedawno przerzucił się na Pentaksa 645. No i przestałem jego zdjęcia oglądać. Nie wiem, co ta cyfrowa maszyna z niego zrobiła, ale to nie jest to. Owszem, jpg z puszki jest niezły, co z tego, skoro gość przestał publikować ciekawe zdjęcia?
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 557
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

JaZ99 pisze:wszem, jpg z puszki jest niezły, co z tego, skoro gość przestał publikować ciekawe zdjęcia?
Również śledzę go od dawna, częściowo ze względu na zboczenie pentaksowe :-P i faktycznie coś w tym jest, 6x7 robiły wrażenie, teraz jakby mniej... Może dlatego, że zdjęć publikuje więcej? Może kwestia formatu, nie wiem...
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1715
Rejestracja: 11 maja 2008, 21:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: jac123 »

Wg mnie ilość osób zainteresowanych analogami zmniejszy się (na całym świecie). Obecnie sa jeszcze roczniki, które zaczynały swoją przygodę z analogiem i są mu wierni, ale tych osób będzie ubywać. Młodzi nie mają cierpliwości do analogów (w większości), owszem będą funkcjonowały na zasadzie niszy.
Nie poruszyliście jeszcze jednej kwestii, która moim zdaniem może mieć jako takie znaczenie, a mianowicie cyfrowe dupki do średniego formatu. Na razie są strasznie drogie, ale ceny idą w dół (a jakość w górę). Może to być bardzo rozwojowa sprawa połączenie cyfry i analoga.
Awatar użytkownika
trumil9
-#
Posty: 249
Rejestracja: 06 sie 2009, 05:28
Lokalizacja: PL/US

Post autor: trumil9 »

Cypis pisze:
trumil9 pisze: Nie widzialem i nie slyszalem aby pseudo sredni format cyfrowy wymiatal jakosciowo negatyw chociazby 6x4.5. Moze cos takiego sie pojawilo ale ja tego nie znam. Jezeli - prosze o sprostowanie.
Nie wiem jak na Tobie, drogi trumil9, ale na mnie robi wrażenie "jpg z puszki":
http://farm5.static.flickr.com/4119/476 ... d015_o.jpg
Na mnie tez robi. Ilosc oddanych szczegolow. Ciekawy jestem na jakiej ogniskowej, przyslonie (jakim obiektywem) zdjecie bylo robione.
Analog z cyfrowa dupka to juz dla mnie nie analog, ja zostaje przy filmie i stykowkach na duze formaty. A cyfre mam bo potrzebuje, tez robi zdjecia.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 22:59 przez trumil9, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia, wojtek
przepraszam, nie mam polskich znakow
http://70fahrenheit.wordpress.com
Awatar użytkownika
zieloo
-#
Posty: 557
Rejestracja: 28 gru 2007, 10:44
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: zieloo »

trumil9 pisze:Na mnie tez robi i na innych takze. Ilosc oddanych szczegolow.
Średni analogowy/analogowo wypada gorzej?
trumil9 pisze:Ciekawy jestem na jakiej ogniskowej, przyslonie (jakim obiektywem) zdjecie bylo robione.
Obstawiam, ze to szkło od P67 z przejściówką (stąd brak info w exif), np. 165 LS albo 135 macro ;-)
dadan_mafak
-#
Posty: 823
Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
Lokalizacja: Międzyrzecz
Kontakt:

Post autor: dadan_mafak »

junkers_ju-87 pisze: że zaryzykuję opinię że wiem najlepiej ( dotyczy Ebay.de)
ja kupuję i otrzymuję tak około 40 do 80 przesyłek miesięcznie
i tak od lata 2009 to chyba jednak wiem jak jest z cenami
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

zaryzykuje, ze nic nie wiesz.... gdybys ten rynek obserwowal od dziesiecu lat to bylbys swiadom, ze to ktoras z rzedu zwyzka cen po ktorej nastepuje kolejna znizka. ceny na normalnych, europejskich rynkach sa w bardzo duzym stopniu odwzorowaniem kondycji finansowej spoleczenstawa a ta cyklicznie sie zmienia. okres ktory pamietasz zaczyna sie w kryzysie i wtedy faktycznie ceny byly najnizsze. teraz ludzie kupuja, rynek za pare miesiecy sie nasyci, zbiegnie sie to z sezonem swiatecznym lub wakacyjnym i znowu na pare miesiecy ceny pojda w dol. ceny caly czas ida w gore i w dol w okresach rocznych-dwuletnich. paromiesieczna obserwacja jest niewystarczajaca do wyciagania wnioskow o kondycji i przyszlosci fotografii analogowej.
radekone
-#
Posty: 343
Rejestracja: 10 gru 2009, 11:51
Lokalizacja: Edingrad
Kontakt:

Post autor: radekone »

trumil9 pisze:Sa ludzie, ktorzy z niewiadomych powodow robia o niebo lepsze zdjecia na analogu niz na cyfrze. To zjawisko istnieje, nie wiem skad sie bierze. To nie chodzi o to ze na cyfrze ktos pstryka, a na filmie kazde zdjecie jest przemyslane. Moze chodzi o ilosc odcieni szarosci, ktorych na ciagle kalibrowanych i ciagle rozkalibrujacych sie flat screen'ach w ogole nie widac, wiec sa niszczone w trakcie PP w cyfrowym software. Czesto nawet na starych, czasem czesciowo zdegradowanych zdjeciach wiidac przewage analoga nad "pikczerami" z cyfry.
Jedno to chyba plastyka szkieł a dwa to cyfrowa fota jeśli jest technicznie zbyt doskonała to odfiltrowuje emocje i wrażenie prawdziwości. Dla mnie to o to chodzi.

A w Niemczech mają teraz prosperity.
Ostatnio zmieniony 21 sty 2011, 01:34 przez radekone, łącznie zmieniany 1 raz.
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
ODPOWIEDZ