Chcę kupić dobry koreks.

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Pozbyłem się JOBO 1520 bo mi się dwa razy w trakcie wołania filmu otworzył.

Przy agitacji mam tendencję do łapania koreksu dwoma palcami "pod kołnierz", a trzecim dociskam od góry kapsel. I jak JOBO jest mokre, to ten kołnierz potrafi się przesunąć do góry i otworzyć koreks.

Także JOBO jest mocno przereklamowane.
Awatar użytkownika
axer
-#
Posty: 77
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: axer »

Musiałeś mieć wybrakowane JOBO. Mam 3 koreksy serii 15xx i nigdy nie miałem z nimi najmniejszego problemu. Dekle są idealnie spasowane, o przypadkowym otwarciu nie ma mowy. Tak samo jest z resztą z serią 25XX.
większy format - większy problem
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

axer pisze:Musiałeś mieć wybrakowane JOBO.
To był nowy koreks, kupiony w Milso.
Awatar użytkownika
axer
-#
Posty: 77
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: axer »

slawoj pisze:
axer pisze:Musiałeś mieć wybrakowane JOBO.
To był nowy koreks, kupiony w Milso.
W takim razie musiałeś mieć nowe, wybrakowane JOBO. Spokojnie można było reklamować. :)

Żeby nie wyjść na jakiegoś fanatyka - zdaję sobie sprawę, że są łatwiej "ładowalne" koreksy, niemniej JOBO jest najoszczędniejszym a i oferuje praktycznie wszystko, co ciemniakowi jest potrzebne. No i helpdesk ma niesamowity - nigdy nie czekałem na odpowiedź na maila dłużej niż 6 godzin i zawsze dostałem więcej niż prosiłem (na przykład zamiast instrukcji dostałem instrukcję + serwisówkę). Wielka szkoda, że JOBO padło.
większy format - większy problem
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

axer pisze:W takim razie musiałeś mieć nowe, wybrakowane JOBO.
To nie dziwi mnie, że ta firma padła.
renes
-#
Posty: 362
Rejestracja: 23 sty 2009, 23:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: renes »

p1ot3 pisze:
matth pisze:p1ot3, ale tam..

Kaiser albo Paterson - oba mają bardzo fajne szpule.
e tam; na szczescie, swiat sie nie konczy na tych 2 :)
choc jakbym czytal tylko to forum to bym tak myslal. metalowy jest na pewno oszczedniejszy, bo mniejszy. na pewno wygodniejszy w utrzymaniu, latwo sie go myje i metal nie zbiera na sobie chemii. wygodniejszy w uzyciu, mozna wkrecic film nawet na mokra szpulke (nauczylem sie, ze zanim zaczne plukac film odwijam i sprawdzam czy sie oplaca dalej z nim meczyc, potem nawijam z powrotem).
tez zaczynalem od plastikowych koreksow, ale, ze jestem leniwy i szukam jakby sobie zycie ulatwic, to sprobowalem czy nie bedzie lepiej, i tak mi sie spodobalo, ze teraz nikt mie nie namowi do przejscia z powrotem na plastikowy. ale, ja nie mam az takiego przerobu zebym potrzebowal 'systemu'.

p.
A który to tak zachwalasz?
aion3
-#
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2010, 21:54
Lokalizacja: Opole

Post autor: aion3 »

Cześć, jestem tu nowy i już mam kilka pytań, mianowicie jedno. Jak w temacie. Chcę kupić koreks. Niemniej jednak mam pewien problem w wyborze. Postanowiłem już nabyć owe urządzenie z firmy Paterson. O co mi chodzi -> Czy zużycie chemii w Patersonie na 1 szpulę(link) i Patersonie na 2 szpule(link2) jest jednakowe? Chodzi mi o sytuację, gdy w tym 2szpulowym będę próbował wywołać jeden film małoobrazkowy. Będę wdzięczny za pomoc.
Fikumiku
-#
Posty: 561
Rejestracja: 24 sie 2009, 10:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Jeśli chodzi o zużycie chemi to zależy od:
-wywoływacza i utrwalacza(tzn. rozcienczenia roboczego...niektóre wlewasz nierozczieńczone niektóre rozczienczone np w stosunku 1+20, 1+40, 1+200 itp.
Jeżeli kupisz sobie koreksik na 1 szpulkę to nie będziesz w nim mógł wywoływać filmów 120.
Gdy najdzie cię ochota na wywołanie 1 filmu w 2 szpulowym to rozrobisz sobie mniej chemi...


Wybór należy do Ciebie:P
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2472
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

axer pisze: W takim razie musiałeś mieć nowe, wybrakowane JOBO. Spokojnie można było reklamować. :)

Żeby nie wyjść na jakiegoś fanatyka - zdaję sobie sprawę, że są łatwiej "ładowalne" koreksy, niemniej JOBO jest najoszczędniejszym a i oferuje praktycznie wszystko, co ciemniakowi jest potrzebne.
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Miałem Krokusa, potem używane Jobo 1520, a teraz nowe. To używane rzeczywiście mogło łatwiej się otworzyć przy złapaniu tylko za kołnierz i gwałtownym ruchu w górę. Nowe trzyma na beton. Plus ta oszczędność chemii!
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
aion3
-#
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2010, 21:54
Lokalizacja: Opole

Post autor: aion3 »

Fikumiku pisze:Jeśli chodzi o zużycie chemi to zależy od:
-wywoływacza i utrwalacza(tzn. rozcienczenia roboczego...niektóre wlewasz nierozczieńczone niektóre rozczienczone np w stosunku 1+20, 1+40, 1+200 itp.
Czyli rozumiem, że gdybym miał tą samą chemię, to tutaj i tutaj zużył bym tą samą ilość(przy wywoływaniu jednego małoobrazkowego filmu)?
Fikumiku
-#
Posty: 561
Rejestracja: 24 sie 2009, 10:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Mniej więcej. Koreks z 1 szpulą musisz zalać cały chemią...a koreks z 2 szpulami zalewasz(zazwyczaj jest to podane w instrukcji lub na koreksie) ilością chemi do wywołania 1 filmu:P.....zresztą różnica w cenie koreksów jest praktycznie żadna....:P
Zresztą jak bedziesz kupował filmy to nie bedziesz kupował po 1 tylko znając życie kupisz sobie najpierw 5 albo 10....i wtedy z koreksem 2 szpulowym nie bedziesz się piep..... tylko włożysz 2 filmy i wywołasz je naraz co będzie szybsze i tańsze...
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
aion3
-#
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2010, 21:54
Lokalizacja: Opole

Post autor: aion3 »

To prawda... tak właśnie robię z filmami :)
Dzięki wielkie za pomoc.
ODPOWIEDZ