rodinal 1:1000
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 13
- Rejestracja: 27 maja 2008, 06:44
- Lokalizacja: Cieszyn
rodinal 1:1000
Witam serdecznie!
wywołuję pierwszy raz w tym stężeniu i w związku z tym mam pytanie: czy w tym rozcieńczeniu dla filmu ilford pan 100 przy temperaturze 18-19 stopni C trzeba korygować czas wywołania. wyczytałem na forum, że dla iso 100 w temperaturze 20 st. C czas wynosi 12-16 godzin, jednak nie znalazłem intersującej mnie informacji.
wywołuję pierwszy raz w tym stężeniu i w związku z tym mam pytanie: czy w tym rozcieńczeniu dla filmu ilford pan 100 przy temperaturze 18-19 stopni C trzeba korygować czas wywołania. wyczytałem na forum, że dla iso 100 w temperaturze 20 st. C czas wynosi 12-16 godzin, jednak nie znalazłem intersującej mnie informacji.
-
- -#
- Posty: 13
- Rejestracja: 27 maja 2008, 06:44
- Lokalizacja: Cieszyn
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
To dotyczyło starego Rodinalu i Orwo R-09. W 2000-którymś (nie chce mi się szukać dokładnie) zmodyfikowano recepturę rodinalową i wszystkie dostępne obecnie na rynku Rodinale i rodinalopodobne wymagają 5 ml. koncentratu dla prawidłowego wywołania filmu. Nie wiem tylko jak jest z wyrobami Adoxa, który twierdzi, że jego receptura jest oryginalna - zmieniał czy nie mieniał. W odniesieniu do agfowskiego , czeskiego i rollajowskiego rzeczywiście film jest niedowołany, jaśli weźmie się mniej niż 5 ml. koncentratu na film.powalos pisze:z tego co wiem minimalna ilość rodinalu w roztworze powinna wynosić 2 ml.
Wywołując w rozcieńczeniu 1:1000 powinieneś sporządzić 5 litrów roztworu wywoływacza i co kilka godzin go wymieniać w koreksie.
Lux mea lex
Re: rodinal 1:1000
W załączeniu tekst W.Tuszko na ten temat. Wywoływałem klisze 4x5 wg tego przepisu.de_laveaux pisze:Witam serdecznie!
wywołuję pierwszy raz w tym stężeniu i w związku z tym mam pytanie: czy w tym rozcieńczeniu dla filmu ilford pan 100 przy temperaturze 18-19 stopni C trzeba korygować czas wywołania. wyczytałem na forum, że dla iso 100 w temperaturze 20 st. C czas wynosi 12-16 godzin, jednak nie znalazłem intersującej mnie informacji.
- Załączniki
-
- Tuszko_rodinal.pdf
- (27.61 KiB) Pobrany 466 razy
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Podobną informację, o 4 do 5 ml koncentratu, ktoś niedawno podawał na forum TemnaKomora.cz. Jednak Foma, w ulotce od R09, informuje, że: 6 cine-films can be developed in 600 ml of working solution of Fomadon R09 (1+40), czyli ok. 2,44 ml na film. Co oczywiście nie znaczy, że dla spokoju duszy nie warto użyć więcej…technik219 pisze:To dotyczyło starego Rodinalu i Orwo R-09. W 2000-którymś (nie chce mi się szukać dokładnie) zmodyfikowano recepturę rodinalową i wszystkie dostępne obecnie na rynku Rodinale i rodinalopodobne wymagają 5 ml. koncentratu dla prawidłowego wywołania filmu. Nie wiem tylko jak jest z wyrobami Adoxa, który twierdzi, że jego receptura jest oryginalna - zmieniał czy nie mieniał. W odniesieniu do agfowskiego , czeskiego i rollajowskiego rzeczywiście film jest niedowołany, jaśli weźmie się mniej niż 5 ml. koncentratu na film.powalos pisze:z tego co wiem minimalna ilość rodinalu w roztworze powinna wynosić 2 ml.
Raczej na sporządzać kolejny litr czy dwa roztworu roboczego przed każdą wymianą, inaczej zapas zdąży się utlenić.Wywołując w rozcieńczeniu 1:1000 powinieneś sporządzić 5 litrów roztworu wywoływacza i co kilka godzin go wymieniać w koreksie.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
A ja w tym momencie mogę tylko napisać tyle. wg. przepisu Tuszki wywoływałem kilka razy filmy i robiłem to dokładnie tak jak napisał. To jest artykuł z Foto z lat 80-tych. Raczej już po stanie wojennym.technik219 pisze:W dalszym ciągu podtrzymuję:
I żeby było weselej, miałem koreks właśnie Krokus Tank 800, do którego wchodzi niecałe pół litra.
Brałem pipetą pół ml R-09 made in Orwo i robiłem pół litra wywoływacza, tyle i le się zmieściło tyle wlewałem, a resztkę wylewałem. I tak dwa razy.
Czyli tamten R-09 dawał radę ze znacznie mniejszą ilością koncentratu.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Pewnie nie zauważyłeś, że wcześniej napisałemJ.A. pisze:Brałem pipetą pół ml R-09 made in Orwo
W 2004 r. receptura rodinalu zmieniona została w ten sposób, że zmniejszono ilość p-aminofenolu a ten ubytek skompensowano podwyższeniem pH. Według nowej receptury produkowany jest Adonal i jego odpowiedniki po 2004 r. Według starej receptury (sprzed 1940 r.) dalej "wychodzi" APH-09. Tak samo niegdysiejsze ORWO/Calbe R-09 (wszystkie ciemne). Jasne mają skład oszczędnościowy. Wszystko na ten temat.technik219 pisze:To dotyczyło starego Rodinalu i Orwo R-09. W 2000-którymś (nie chce mi się szukać dokładnie) zmodyfikowano recepturę rodinalową i wszystkie dostępne obecnie na rynku Rodinale i rodinalopodobne wymagają 5 ml. koncentratu dla prawidłowego wywołania filmu.
Lux mea lex
A jakże, zauważyłem. Problem polega na tym, że zauważyłem również:technik219 pisze:Pewnie nie zauważyłeś, że wcześniej napisałem
Nawet jeżeli ze starego Orwo R-09 nie robiłem pół litra tylko litr na jeden film, bo do Tanka 800 wchodzi właśnie 800 ml, to i tak na jeden film brakuje 0,4 ml. koncentratu.technik219 pisze:To dotyczyło starego Rodinalu i Orwo R-09. W 2000-którymś (nie chce mi się szukać dokładnie) zmodyfikowano recepturę rodinalową i wszystkie dostępne obecnie na rynku Rodinale i rodinalopodobne wymagają 5 ml.powalos pisze:z tego co wiem minimalna ilość rodinalu w roztworze powinna wynosić 2 ml.
I tylko o to mi chodziło.
Ale jestem raczej pewien, że na jeden film brałem 0,5 ml, bo specjalnie na ten cel kupiłem (załatwiłem sobie) kalibrowaną pipetę 0,5 ccm.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Ale to się ma nijak do obecnego koncentratu. Jeśli Kolega de_lavaux dzisiaj wywoła Twoim sposobem to będzie miał niedowołany negatyw. Musi takich zmian wywoływacza wykonać więcej. Chyba, że użyje APH 09, biorąc za dobrą monetę zapewnienia Adoxa, że niczego w recepturze nie zmieniał.
Jakiś czas temu wywoływałem 2 filmy (też w Tanku 800) w rozcieńczeniu 1:100. Dla 2 filmów potrzeba 750 ml roztworu, czyli koncentratu 7,5 ml. Na 1 film przypada w tym układzie 3,75 ml koncentratu. Wywoływałem w czasie w jakim już wielokrotnie obrabiałem ten rodzaj materiału, temperatury pilnowałem, dałem korektę (in plus) na "stand" i... wyciągnąłem bladziznę. Do skanowania nadawało się ledwo-ledwo, do klasycznego ciemniowania wcale. Potem wołałem jeszcze raz w 1:100, ale 1 film i w 500 ml. roztworu (5 ml. koncentratu/film) i było dobrze. Jaki z tego mogę wyciągnąć inny wniosek niż ten, który wyłuszczyłem na początku? Zresztą producenci stawiają sprawę jasno - na ulotkach stoi jak byk: 5 ml/film.
Druga rzecz. Koledzy radzą tu, by w jednym namoczeniu trzymać film 6 godzin i potem zmienić roztwór. Myślę, że 6 godzin to za długo. Na mój gust wywoływacz w tak rozcieńczonym roztworze zużyje się o wiele szybciej niż w czasie 6 godzin. Możliwe, że już po 2 godzinach wyczerpie się (mam tu na myśli objętość 500 ml). Po co moczyć film jeszcze przez tyle godzin? 6 godzin na jednym tankowaniu to stanowczo za długo.
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2016 ]
W starym Orwo R-09 zdarzyło mi się wołać 1:200 (taka mnie naszła młodzieńcza ciągotka do eksperymentowania) i dało radę. I nie przeliczałem wtedy ile ml koncentraku przypadnie na 1 film i czy da radę. Nawet o tym nie wiedziałem, że tak trzeba.
Jakiś czas temu wywoływałem 2 filmy (też w Tanku 800) w rozcieńczeniu 1:100. Dla 2 filmów potrzeba 750 ml roztworu, czyli koncentratu 7,5 ml. Na 1 film przypada w tym układzie 3,75 ml koncentratu. Wywoływałem w czasie w jakim już wielokrotnie obrabiałem ten rodzaj materiału, temperatury pilnowałem, dałem korektę (in plus) na "stand" i... wyciągnąłem bladziznę. Do skanowania nadawało się ledwo-ledwo, do klasycznego ciemniowania wcale. Potem wołałem jeszcze raz w 1:100, ale 1 film i w 500 ml. roztworu (5 ml. koncentratu/film) i było dobrze. Jaki z tego mogę wyciągnąć inny wniosek niż ten, który wyłuszczyłem na początku? Zresztą producenci stawiają sprawę jasno - na ulotkach stoi jak byk: 5 ml/film.
Druga rzecz. Koledzy radzą tu, by w jednym namoczeniu trzymać film 6 godzin i potem zmienić roztwór. Myślę, że 6 godzin to za długo. Na mój gust wywoływacz w tak rozcieńczonym roztworze zużyje się o wiele szybciej niż w czasie 6 godzin. Możliwe, że już po 2 godzinach wyczerpie się (mam tu na myśli objętość 500 ml). Po co moczyć film jeszcze przez tyle godzin? 6 godzin na jednym tankowaniu to stanowczo za długo.
[ Dodano: Nie 14 Lut, 2016 ]
W starym Orwo R-09 zdarzyło mi się wołać 1:200 (taka mnie naszła młodzieńcza ciągotka do eksperymentowania) i dało radę. I nie przeliczałem wtedy ile ml koncentraku przypadnie na 1 film i czy da radę. Nawet o tym nie wiedziałem, że tak trzeba.
Lux mea lex
-
- -#
- Posty: 13
- Rejestracja: 27 maja 2008, 06:44
- Lokalizacja: Cieszyn
witam ponownie.
już po wołaniu. hm, wywołałem film szanowne forum wyszedł pięknie-przejścia tonalne delikatne, ostrość rewelacyjna - dużo szczegółów. chciałbym jednak coś dodać: proszę nie słuchać producentów, że należy stosować 3-5 ml roztworu w moim przypadku było to 0,25 ml (sic!) zmieniałem 3 razy (przez noc mi się nie chciało) a film jest prawidłowo naświetlony zgodnie z regułą andreasa feiningera, więc...
mimo wszystko dziękuję za pomoc.
już po wołaniu. hm, wywołałem film szanowne forum wyszedł pięknie-przejścia tonalne delikatne, ostrość rewelacyjna - dużo szczegółów. chciałbym jednak coś dodać: proszę nie słuchać producentów, że należy stosować 3-5 ml roztworu w moim przypadku było to 0,25 ml (sic!) zmieniałem 3 razy (przez noc mi się nie chciało) a film jest prawidłowo naświetlony zgodnie z regułą andreasa feiningera, więc...
mimo wszystko dziękuję za pomoc.
A w czym uzyskany przez Ciebie negatyw jest lepszy niż ten wywolany np. w rozcienczeniu 1+50 ?de_laveaux pisze:witam ponownie.
już po wołaniu. hm, wywołałem film szanowne forum wyszedł pięknie-przejścia tonalne delikatne, ostrość rewelacyjna - dużo szczegółów. chciałbym jednak coś dodać: proszę nie słuchać producentów, że należy stosować 3-5 ml roztworu w moim przypadku było to 0,25 ml (sic!) zmieniałem 3 razy (przez noc mi się nie chciało) a film jest prawidłowo naświetlony zgodnie z regułą andreasa feiningera, więc...
mimo wszystko dziękuję za pomoc.
jerzywierzbicki.com