Woda demi
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Woda demi
Jak sobie radzicie z tym zagadnieniem - ja załatwiam temat w sposób raczej banalny - kupuję na stacji baniaki 5cio litrowe za 8 zł, jeden taki starcza mi na dwa wołania, wyrzucam i kupuję nowe. Mam natomiast przeświadczenie, że chyba sporo za ten interes przepłacam - po pierwsze za baniak, który potem wyrzucam, po drugie tytulem marży na stacji. Poza tym gdzieś mi się obyło o uszy, że taka woda nie do końca jest OK do naszych zastosowań, że nie jest to prawdziwa woda destylowana...
W supermarkecie taka sama woda kosztuje 2,6 czy cóś koło tego.... Na pewno mniej, niż 3 zł.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
kiedyś tachałem wodę z pracy, ale prace zmieniłem. do marketu biegać mi się nie chciało, wiec kupiłem sobie dzbanek do filtrowania z filtrem węglowym, o dziwo daje radę. do płukania używam kranówki przelanej przez filtr sznurkowy z dokładnością filtrowania do iluś tam mikronów. trochę duży, ale swoje robi
http://www.iwomat.pl/pl,produkt-Zestaw- ... C5%82a,785
link pierwszy z brzegu, używam pojedynczego filtra, nie zespołu jak na zdjęciach

http://www.iwomat.pl/pl,produkt-Zestaw- ... C5%82a,785
link pierwszy z brzegu, używam pojedynczego filtra, nie zespołu jak na zdjęciach
Stówkę kosztuje filtr odwróconej osmozy. Prawidłowo eksploatowany starcza na przefiltrowanie kilkudziesięciu m3 wody. Woda po nim osiąga czystość laboratoryjną. U mnie w zimie (niska temperatura poprawia jakość kosztem szybkości) woda z niego ma 2 mikro simensy przewodności. Latem 4.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
" Nie trzeba koniecznie używać wody destylowanej, ponieważ wysokie pH wywoływacza wyreguluje pH całego roztworu. Zazwyczaj kranówka nadaje się do ciemni, jeśli tylko można ją pić. Każda woda zdatna do picia może być, chyba że ma za dużo żelaza lub minerałów (zostawiają ślady na wannach i umywalkach)..." cytat z Mike'a Johnston'a można się zgadzać z ta teorią, lub nie. osobiście uważam, że jest duża różnica pomiędzy kranówkaą, a kranówką filtrowaną, czy wodą demi.
ps. tekst traktuje o wywoływaniu Trix'a w D76.
ps. tekst traktuje o wywoływaniu Trix'a w D76.
ponoć najefektywniej taki zestaw funkcjonuje w układzie ---> sznurkowy-----> ceramiczny-----> węglowy-->taharii pisze:Ok, tylko za stówkę to raczej rozsądnej przepustowości się chyba nie dostanie, chyba że się mylę, ale nie znalazłem.
Najtaniej zamontować za tą stówkę zestaw dwóch/trzech filtrów sznurowy, może odżelaziający i zmiękczający. Będzie odpowiednia przepustowość i zdecydowanie wystarczająca czystość.
Dasz linka do takiego wichajstra? Ja znalazłem takie, ale za 500 najmarniej...J.A. pisze:Stówkę kosztuje filtr odwróconej osmozy. Prawidłowo eksploatowany starcza na przefiltrowanie kilkudziesięciu m3 wody. Woda po nim osiąga czystość laboratoryjną. U mnie w zimie (niska temperatura poprawia jakość kosztem szybkości) woda z niego ma 2 mikro simensy przewodności. Latem 4.
Dzięki
> Proszę bardzo <
Tylko trzeba mieć świadomość, że wydajność takiej filtracji jest raczej mała.
Ale po pierwsze do wywołania jednego filmu potrzeba nie więcej niż 10 litrów wody, wraz z tą potrzebną na przygotowanie chemii.
Czyli membrana o wydajności 75 GPD 75 US Galon na dobę, w ciągu dwóch godzin przefiltruje 10 litrów.
A dział akwarystyki polecam, pompki cyrkulacyjne, termostaty. Tylko tam, bo tanie o dobre.
Tylko trzeba mieć świadomość, że wydajność takiej filtracji jest raczej mała.
Ale po pierwsze do wywołania jednego filmu potrzeba nie więcej niż 10 litrów wody, wraz z tą potrzebną na przygotowanie chemii.
Czyli membrana o wydajności 75 GPD 75 US Galon na dobę, w ciągu dwóch godzin przefiltruje 10 litrów.
A dział akwarystyki polecam, pompki cyrkulacyjne, termostaty. Tylko tam, bo tanie o dobre.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
I mówisz, że taka woda z filtra będzie OK - nie gorsza niż ta ze stacji?J.A. pisze:> Proszę bardzo <
Tylko trzeba mieć świadomość, że wydajność takiej filtracji jest raczej mała.
Ale po pierwsze do wywołania jednego filmu potrzeba nie więcej niż 10 litrów wody, wraz z tą potrzebną na przygotowanie chemii.
Czyli membrana o wydajności 75 GPD 75 US Galon na dobę, w ciągu dwóch godzin przefiltruje 10 litrów.
A dział akwarystyki polecam, pompki cyrkulacyjne, termostaty. Tylko tam, bo tanie o dobre.
jeżeli tak to super, wydajność absolutnie wystarcza, przy moim "przerobie" mógłbym raz na tydzień odfiltrowywać 10-20 litrów i spokojnie wystarczy. pytanie, czy uruchomienie tego ustrojstwa nie jest aby zbyt upierdliwe.
10 litrów na film??? Sporo. U mnie wygląda to tak (zakładając wołanie 2*120 naraz)
1. Pierwsze płukanie, żeby usunąć zabarwienie z filmu - 1l
2. Wywoływacz - 0,8l przy proporcjach 1:4
3. Przerwanie i utrwalenie - 1,8l na 10 filmów, zatem w przybliżeniu 0,4l na 2 filmy
4. Kąpiel po właściwym płukaniu wodą z kranu - 1l
5. Płukanie w mirasolu - 1l
Zatem na dwie 120tki schodzą mi 4 litry, na jedną 2 litry. Chyba, że do płukania także stosujesz wodę demi, to będą dodatkowe 4 litry ca cykl.
Kal
Od tej ze stacji to każda woda będzie lepsza.kal800 pisze:I mówisz, że taka woda z filtra będzie OK - nie gorsza niż ta ze stacji?
Odwrócona osmoza to obecnie najtańszy sposób na uzyskanie bardzo czystej wody. Takich stacji (tylko większych) używa się do odsalania wody morskiej.
Odkręca się kranik i woda ciece do baniaczka.kal800 pisze:jeżeli tak to super, wydajność absolutnie wystarcza, przy moim "przerobie" mógłbym raz na tydzień odfiltrowywać 10-20 litrów i spokojnie wystarczy. pytanie, czy uruchomienie tego ustrojstwa nie jest aby zbyt upierdliwe.
Ja wszystko robię w tej wodzie.kal800 pisze:Zatem na dwie 120tki schodzą mi 4 litry, na jedną 2 litry. Chyba, że do płukania także stosujesz wodę demi, to będą dodatkowe 4 litry ca cykl.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ma sens jeśli się ma dużo miejsca do przechowywania wody, jeden film może i 10 litrów, ale jak chcesz coś powiększać, czy zaszaleć z dwoma a nie daj boże trzema filmami z wypadu (Cz/B, slajd i portra) to już kupa, bo trzeba by mieć beczkę w pokoju...
ponoć najefektywniej taki zestaw funkcjonuje w układzie ---> sznurkowy-----> ceramiczny-----> węglowy-->
mówisz..
właśnie majstruję w piwnicy miejsce na filtry - taką kolejność w takim razie sobie zapodam. 6l na minutę albo 18l na minutę można wybrać. 18 powinno spokojnie wystarczyć i nie zdławić całego ciśnienia (mam nadzieję ;P)
ponoć najefektywniej taki zestaw funkcjonuje w układzie ---> sznurkowy-----> ceramiczny-----> węglowy-->
mówisz..
właśnie majstruję w piwnicy miejsce na filtry - taką kolejność w takim razie sobie zapodam. 6l na minutę albo 18l na minutę można wybrać. 18 powinno spokojnie wystarczyć i nie zdławić całego ciśnienia (mam nadzieję ;P)
dobra wiadomość jest taka, że te filtry podpina się pod miejską sieć wodociągową (znajomi tak mają zrobione w domu prywatnym, zaraz po wejściu wody do podpiwniczenia) wnioskując z powyższego, gdyż nie pytałem, w kranach w całym domu mają nieźle przefiltrowaną wodę, cieknącą normalnym ciśnieniem - normalnym, lub niezauważalnie mniejszym. sądzę więc, że jest to więcej niż 6 litrów na minutę.taharii pisze: właśnie majstruję w piwnicy miejsce na filtry - taką kolejność w takim razie sobie zapodam. 6l na minutę albo 18l na minutę można wybrać. 18 powinno spokojnie wystarczyć i nie zdławić całego ciśnienia (mam nadzieję ;P)
a teraz zła wiadomość. mieszkam w bloku, nie mam miejsca w łazience na taki zestawik, bo gdybym miał, ani by mi brewka nie pyknęła by go zainstalować
