Czytałem, ale o wielkości nic tam chyba nie ma....chyba, że nie zauważyłem. Przeczytam jeszcze razJ.A. pisze:Jaris, czytałeś co Ci podlinkowałem?

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wystarczy popatrzeć jak wygląda "dedykowana". Zawsze jest to bańka sferyczna od strony kondensorów i o określonej długości bańki. O ile większość ledów E27 jest właśnie sferyczna, to długością mogę się różnić, niemniej od tego jest regulacja po osi żarówki.Jaris pisze:Natomiast szereg powiększalników (szczególnie zachodnich) określa bardzo ścisłe normy co do wielkości i kształtu żarówki.
średnica jest mniej istotna niż odległość. Większa da o włos mniejszy kontrast, mniejsza ciut większy. To wynika z optyki. Najistotniejsze jest odległość od kondensora.Jaris pisze:Czytałem, ale o wielkości nic tam chyba nie ma....chyba, że nie zauważyłem. Przeczytam jeszcze raz
Krótko mówiąc nie zauważyłeś różnicy w równości oświetlenia kadru względem żarówki dedykowanej.J.A. pisze:Wystarczy popatrzeć jak wygląda "dedykowana". Zawsze jest to bańka sferyczna od strony kondensorów i o określonej długości bańki. O ile większość ledów E27 jest właśnie sferyczna, to długością mogę się różnić, niemniej od tego jest regulacja po osi żarówki.Jaris pisze:Natomiast szereg powiększalników (szczególnie zachodnich) określa bardzo ścisłe normy co do wielkości i kształtu żarówki.
Jeśli jest nieistotna to po co ją często podają?J.A. pisze:średnica jest mniej istotna niż odległość.
Krótko mówiąc, gdybyś był uczestnikiem tego forum z większym stażem, to wiedziałbyś że nigdy nie opieram się na "oku miszcza", tylko albo na własnych pomiarach, albo na ogólnie dostępnej wiedzy z optyki, fizyki czy chemii.Jaris pisze:Krótko mówiąc nie zauważyłeś różnicy w równości oświetlenia kadru względem żarówki dedykowanej.
A widzisz różnicę między mniej istotna, a nieistotna?Jaris pisze:Jeśli jest nieistotna to po co ją często podają?J.A. pisze:średnica jest mniej istotna niż odległość.
doceniam Twój profesjonalizm i metodologię. Dla mnie jednak liczy się efekt końcowy - czyli sam fakt że empirycznie nie ma różnicy.J.A. pisze:Krótko mówiąc, gdybyś był uczestnikiem tego forum z większym stażem, to wiedziałbyś że nigdy nie opieram się na "oku miszcza", tylko albo na własnych pomiarach, albo na ogólnie dostępnej wiedzy z optyki, fizyki czy chemii.![]()
W takim razie przyznajesz, że jest różnica, a czy ona jest bardziej czy mniej istotna dla Ciebie to sprawa względna. Zresztą nie warto bić piany. Pójdę do sklepu, zmierzę. Jak będzie dobra to będziemy współpracować, jak nie...no....to rozumiemy się?J.A. pisze:A widzisz różnicę między mniej istotna, a nieistotna?
Pełna zgoda z Kolegą. Natomiast do formatu 6x9 i kondensorze aby wykonać dobre lub b.dobre powiększenie zaczyna się zabawa. Natomiast i ja wykonam takie samo powiększenie Magnifaxem 4 jak i innymi powiększalnikami. To kwestia pracy lub zabawy.szable pisze:Magnifax 4, żarówka LED bez matówki. 3A nie używałem.
LED bez matówki daje wyraźnie większy kontrast niż z matówką, co można wykorzystać przy papierach stałogradacyjnych i np przy starszych papierach z demobilu po terminie ważności.
Ale ja właściwie zawsze robię na papierach MG, podwójne naświetlanie - część czasu na skrajnym filtrze żółtym i część czasu na skrajnym purpurowym, bez użycia światła "białego". W zależności czy chcę bardziej miękko czy twardo, dozuję żółtym lub purpurowym światłem.
O splitgradingu poczytasz na tym forum, a moim zdaniem, Magnifax 4 oferuje tak wysoki techniczny poziom, że wystarczy Ci na kilka lat zabawy. To na prawdę bardzo dobry powiększalnik.
magnifax 3a w przeciwieństwie do m.4 posiada możliwość używania głowicy kolorowej (meochrom, meochrom 2, a nie color 3!) z kondensorem, tak jak op.5 i op.5a. nigdy nie rozgryzłem dokładnych różnic między op.5, a op.5a, ale podejrzewam, że do 5a podchodzą już nowe akcesoria, takie jak do op.6, czyli karetka i miseczka obiektywy, ale to takie raczej dywagacje, bo nigdzie oficjalnego porównania nie widziałem. w każdym razie podejrzewam, że podobnie jest z m.3a. w sumie można by to posprawdzać w oparciu o numery części w instrukcjach obsługi, ale nie wiem czy są one osiągalne, nawet na stronie meopty.Jaris pisze:A próbowałeś Magnifaxa 3a? Ciekawy jestem jak w szczegółach wyglądają różnice między 3a i 4. Słyszałem, że jest gorzej z częściami do 3a, ale, że za to troszkę solidniejszy.
Co do LEDa to używasz jakiejś matówki, czy sam LED i goły kondensor?
Znalazłem instrukcję ale po czesku http://www.meopta.com/dow...1404042841&at=1rbit9n pisze:nigdy nie rozgryzłem dokładnych różnic między op.5, a op.5a, ale podejrzewam, że do 5a podchodzą już nowe akcesoria, takie jak do op.6, czyli karetka i miseczka obiektywy, ale to takie raczej dywagacje, bo nigdzie oficjalnego porównania nie widziałem. w każdym razie podejrzewam, że podobnie jest z m.3a. w sumie można by to posprawdzać w oparciu o numery części w instrukcjach obsługi, ale nie wiem czy są one osiągalne, nawet na stronie meopty.
Tak jest wymienny. W zależności od tego co w tabelce wybierasz nr górnego szkła. Stosujesz szkło o odpowiednim nr. w zależności od obiektywu. Fabrycznie był chyba 1. Mogę sprawdzić wieczorem u znajomego. Ma taki powiększalnik od nowości z Czechosłowacji przemycany w latach 80-tych.Jaris pisze:Robi wrażenie jakby się je zmieniało w zależności od formatu
Nie wiem dlaczego nie mogłeś otworzyć, bo u mnie śmiga bez problemu. W każdym razie w tabelce w kolumnie pionowej są ogniskowe obiektywów, natomiast w poziomie są 3 rubryki: 1/opalova cacka 2/barevna hlava 3/makronastavec. Wydaje mi się, że interesuje nas 1-sza pozycja czyli opalova cacka, tylko tyle, że obiektywy od 80 - 105 wymagałyby cacki nr 1, 50-60 nr. 3, 30 nr.4. Numer 2 wogóle nie występuje chociaż tytuł tabelki brzmi "tabulka kondensorovych cacek 1, 2, 3, 4" Czyli dwójka jest, ale nie wiadomo do czego. Być może źle interpretuję tą tabelkę. W każdym razie jak byś mógł to sprawdź u znajomego jak to wygląda, to będziemy mieli jasność w temacie.J.A. pisze:W zależności od tego co w tabelce wybierasz nr górnego szkła. Stosujesz szkło o odpowiednim nr. w zależności od obiektywu. Fabrycznie był chyba 1. Mogę sprawdzić wieczorem u znajomego. Ma taki powiększalnik od nowości z Czechosłowacji przemycany w latach 80-tych.
Czyli 1-ka do średniego formatu, 3-ka do małego i to wszystko. Pytanie, czy oba były standardowo w komplecie, czy jeden z nich jest jako opcja dodatkowa, tak jak w Magnifaxie 4?rbit9n pisze:w zależności od źródła światła i ogniskowej obiektywu, zmienia się górną soczewkę kondensora na adekwatną. cała filozofia.
dwójka w tej instrukcji jest przewidziana w kombinacji żarówka projekcyjna (punktowa?) z obiektywem 105mm.