Kiev 6c vs Bronica Sq-b porownanie uzytkownika
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Pewnie masz rację, ale dla czego czaem mamy yudo i judo. Jak w takim razie brzmi oryginalna wymowa dżudo? Judo? Dżudo? Czy wreszcie Dźudo?hola! hola!
w tym przykładzie "j" zamienia się w "dż", a "y" w "j".
J i y ūtō - Dz i j uutoo
miałbyś "mamidżę", gdyby się to pisało "mamija".
jot wymienia się na dź dzi.
Zapytam kumpla japonistę. A przy zapisie odmiany pozostanę przy mojej Mamiyi.
[ Dodano: Wto 27 Paź, 2015 ]
Czepiasz się, to jest ta magia.Hm, ciekawe porównanie, ale jak widzę wady szkła po lewej, których w żaden sposób pod coś co można chcieć osiągać na zdjęciach podciągnąć nie mogę ;)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
A ja bym był za spolszczeniem - mamiji
[ Dodano: Wto 27 Paź, 2015 ]
Mam rozwiązanie, chociaż osobiście nie mam mamiji. Dlatego, że:
a) skoro marka jest znana szeroko (a w pewnych kręgach jest), możemy spolszczyć pisownię
b) powinniśmy spolszczyć pisownię, aby ułatwić osobom nie znającym marki/przedmiotu jego wymowę
c) poza tym piszemy z małej litery, chyba że dodamy wcześniej słowo np. "marka". Analogicznie do "jeżdżę polonezem, fiatem, fordem" ale "jeżdżę samochodem marki Polonez, Fiat, Ford itp.".
[ Dodano: Wto 27 Paź, 2015 ]
Mam rozwiązanie, chociaż osobiście nie mam mamiji. Dlatego, że:
a) skoro marka jest znana szeroko (a w pewnych kręgach jest), możemy spolszczyć pisownię
b) powinniśmy spolszczyć pisownię, aby ułatwić osobom nie znającym marki/przedmiotu jego wymowę
c) poza tym piszemy z małej litery, chyba że dodamy wcześniej słowo np. "marka". Analogicznie do "jeżdżę polonezem, fiatem, fordem" ale "jeżdżę samochodem marki Polonez, Fiat, Ford itp.".
Otóż zupełnie nie tak, drogi kolego Taharii:-)
mój podpunkt "c" to tylko wybrany przykład, a nie pełna reguła, bo to nie jest forum dla miłośników języka polskiego (chociaż każdy z nas powinien nim być). A zatem nie traćmy energii - każdy ma w domu słownik języka polskiego (albo przynajmniej powinien mieć), to sobie doczyta, dlaczego jest właśnie tak, jak napisałem;-)
mój podpunkt "c" to tylko wybrany przykład, a nie pełna reguła, bo to nie jest forum dla miłośników języka polskiego (chociaż każdy z nas powinien nim być). A zatem nie traćmy energii - każdy ma w domu słownik języka polskiego (albo przynajmniej powinien mieć), to sobie doczyta, dlaczego jest właśnie tak, jak napisałem;-)
Nie możemy. To tak jakbyś zaczął pisać Jamaha.a) skoro marka jest znana szeroko (a w pewnych kręgach jest), możemy spolszczyć pisownię
Możemy spolszczyć odmianę. Mam Yamahę itp.
jw.Miburo pisze:b) powinniśmy spolszczyć pisownię, aby ułatwić osobom nie znającym marki/przedmiotu jego wymowę
Absolutnie nie.Miburo pisze:c) poza tym piszemy z małej litery,
Otóż to. No chyba, że tańczymy poloneza. A jak MO zapraszało do Poloneza, to już był zupełnie inny taniec. Lub wiedzieliśmy w morzu syrenę. Bo mogliśmy też w morzu widzieć Syrenętaharii pisze:Polonez to nazwa własna

Ale szanujemy w miarę własnych skromnych możliwości język, którym się posługujemy.Miburo pisze:mój podpunkt "c" to tylko wybrany przykład, a nie pełna reguła, bo to nie jest forum dla miłośników języka polskiego
Nie każdy ma i ustawowego obowiązku posiadania nie ma.Miburo pisze:A zatem nie traćmy energii - każdy ma w domu słownik języka polskiego (albo przynajmniej powinien mieć), to sobie doczyta, dlaczego jest właśnie tak, jak napisałem;-)
A prawidłowa pisownia i odmiana zabawek, których używamy nie powinna być "nie na temat"
Ostatnio zmieniony 27 paź 2015, 15:01 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
mamy stąd, że Japończyk powie dżudo (judo), a Koreańczyk powie judo (yudo).J.A. pisze:Pewnie masz rację, ale dla czego czaem mamy yudo i judo. Jak w takim razie brzmi oryginalna wymowa dżudo? Judo? Dżudo? Czy wreszcie Dźudo?
https://en.wikipedia.org/wiki/Yudo
https://translate.google.pl/#pl/ko/d%C5%BCudo
https://translate.google.pl/#pl/ja/d%C5%BCudo
dobre, nieprawdaż.
i na koniec:
https://translate.google.pl/#ja/pl/%E3% ... F%E3%83%A4
kliknąć trzeba symbol głośniczka, a tłumacz gogle prawdę powie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
oczywiście, że nie jest koreańskie, ale odpowiadam na pytanie, czemu yudo.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2015, 15:29 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Literalnie masz rację.
Fotografuję mamiyą i canonem a dokładnie Mamiyą 7 i Canonem EOSem 3.
Na parkingu stoi mazda, trabant i polonez.
A milicjant: "Zapraszam do Poloneza"
To trochę tak jak w angielskim pen i the pen. Jakieś pióro i konkretnie to pióro.
Fotografuję mamiyą i canonem a dokładnie Mamiyą 7 i Canonem EOSem 3.
Na parkingu stoi mazda, trabant i polonez.
A milicjant: "Zapraszam do Poloneza"
To trochę tak jak w angielskim pen i the pen. Jakieś pióro i konkretnie to pióro.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wracając do ad remu, jak mawiał kolega kierownik: nie wiem czy w dzisiejszych czasach w ogóle warto brać pod uwagę SQ-B – ceny korpusów broniki są na tyle niskie w porównaniu z obiektywami i resztą osprzętu, że zdecydowanie wybrałbym (i zresztą wybrałem) SQ-A lub SQ-Ai. W ten sposób rozszerzyłaby się lista zalet, np. o automatykę ekspozycji (z odpowiednim pryzmatem).
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
Kilka lat temu miałem SQ-B z trzema szkłami: 80mm, 50mm i 150mm. 80mm bardzo ostre, 150mm ostre i 50mm takie sobie (Flektogon 50/4 MC do Psixa, którego kiedyś miałem był lepszy). Obrazek z 80mm nawet mógłby się podobać, no bo ładny, kontrastowy itp. gdyby nie to, co pisze autor wątku - nie mogłem ni cholery dopatrzyć się plastyki na zdjęciach z tego szkło, brakowało mu tego "czegoś". W efekcie pożegnałem się z Bronisławą, i to bez żalu. Nie było między nami uczucia 
Ładniejsze zdjęcia faktycznie wychodzą z Kieva, Psixa (o ile trafi się na sprawny egzemplarz), że już o rolleiflexach czy hasselkach nawet nie wspomnę... Na zagranicznych forach można znaleźć opinie, że Bronisława to taki "hassel dla ubogich", ale równie dobrze można by powiedzieć o toyocie corolli, że to mercedes dla ubogich. Fakt, jedno i drugie jeździ, ale przyjemności z jazdy nie da się porównać.

Ładniejsze zdjęcia faktycznie wychodzą z Kieva, Psixa (o ile trafi się na sprawny egzemplarz), że już o rolleiflexach czy hasselkach nawet nie wspomnę... Na zagranicznych forach można znaleźć opinie, że Bronisława to taki "hassel dla ubogich", ale równie dobrze można by powiedzieć o toyocie corolli, że to mercedes dla ubogich. Fakt, jedno i drugie jeździ, ale przyjemności z jazdy nie da się porównać.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2015, 12:17 przez Paffcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Paweł
Paweł