elektronika jest może i tania, ale certyfikaty już nie. z racji zawodu, wolę kupić miernik z walidacją niż bez niej. taki jestem.
a co do tabliczek znamionowych, to nawet nie wiesz, jakie rzeczy przemilczają producenci żywności.
Termometr - gdzie kupić
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
od 16 lat zajmuję się serwisem pewnej firmy , uwierz mi że dobrze wiem jak nabijają klienta w butelkę i to bez zmian tabliczek.rbit9n pisze:elektronika jest może i tania, ale certyfikaty już nie. z racji zawodu, wolę kupić miernik z walidacją niż bez niej. taki jestem.
a co do tabliczek znamionowych, to nawet nie wiesz, jakie rzeczy przemilczają producenci żywności.
co do certyfikatu to masz tylko taką rację że w przypadku elektroniki zabezpiecza cię od strony prawnej.
ale pal to licho .
weź coś innego pod uwagę
wchodzisz do super sklepu z elektroniką
i masz na półce
prymitywnego kompa za 800 zł
prosty telewizor za 600 zł
mikrofalówkę za 300
DVD za 200
Telefon za 300
ten sprzęt w porównaniu z moim termometrem który nic nie robi tylko mierzy oporność termoelementu i przekłada to na wyświetlacz , to jest jak ferrari do fiata 125 albo motorynki.
Nikt minie nie przekona że termometr cyfrowy z dokładnością 0,1 stopnia
ma kosztować powyżej 100 zł
50 zł to już zdzierstwo.
Po prostu to jest nabijanie klienta w butelkę zwane zawodowo marketingiem
najlepszym przykładem jest przypadek pewnego producenta podgrzewaczy do wody który sprzedaje 2 modele w cenie 700 i 1300 zł
tańszy ma inne Logo i prostszą obudowę .
Te 600 zł różnicy to ładnieszy szyld na przedniej płycie i popularniesza markowa nazwa . podejrzewam że za szyld trzeba dopłacic 20 zł to wychodzi że 580 to nazwa producenta.
Nie jednemu klientowi pokazywałem co jest pod obudową i nie jeden baran mimo że
zobaczył te same flaki to i tak kupił droższy model.
No ale zmieniłem tenat
Uwierz mi ze termometr z dokładnością 0,1 stopnia może i powinien kosztować 30 zł
Tak samo jak nowy koreks JOBO powinien kosztować 50 zł z zyskiem sprzeawcy a nie 200 i więcej zł
Przeciez to tylko plastik z matrycy.
ju_87
dlatego zamiast się zastanawiać, dręczyć i rwać resztki włosów z głowy, wolę kupić termometr cieczowy, taki jestem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 lut 2010, 21:41
- Lokalizacja: Świnoujście
Ja też bym został przy cieczowym ale moja choroba oczu powoduje że czytanierbit9n pisze:dlatego zamiast się zastanawiać, dręczyć i rwać resztki włosów z głowy, wolę kupić termometr cieczowy, taki jestem.
drobnego druku , lub odczyt z termometru cieczowego nastręcza mi sporo kłopotu
więc musiałem kupić coś bardziej czytelnego.
ju_87
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Re: Termometr - gdzie kupić
Ja kupuję tu:priviet pisze:Witam.
Gdzie można dostać termometr laboratoryjny?
z góry dziękuję za pomoc
http://www.meraserw.szczecin.pl/index.p ... &Itemid=88
I jestem cholernie zadowolony.
jakiś taki. i tak ostatnio coś mało ich.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr