SPUR HRX

Ciemnia fotograficzna - Podzielcie się receptami wywoływaczy i efektami ich użycia z różnymi negatywami - mile widziane skany ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Filet
-#
Posty: 30
Rejestracja: 29 mar 2008, 11:49
Lokalizacja: Trójmiasto

SPUR HRX

Post autor: Filet »

Chcąc uciec od proszkowanych wywoływaczy postanowiłem poeksperymentować.
Za-nabyłem więc zestaw SPUR HRX (ten bez numerków 2 ani 3). Wcale nie tani jak na tę ilość
Opis producenta dołączony w opakowaniu okazał się dość lakoniczny. Nie było informacji na temat wydajności zupy. Możliwości rozcieńczania tylko po jednej dla filmu, niewiele danych. Wysłałem też zapytanie do producenta. Otrzymałem bardzo uprzejmą odpowiedź i niby mogłem wywołać dwie szpulki z jednej zupy, bez przedłużania czasu.

Wołałem bardzo starannie, zgodnie co do instrukcji, ale coś poszło źle. Efekt był rozczarowujący. Spore ziarno pod lupą nie bolało aż tak przy powiększeniach. Kontrast był zaś kompletnie do d.py.
Film wywołany jako pierwszy miał chamski kontrast i niewiele półtonów. Czernie były bardzo "soczyste", ale to tyle walorów im plus.
Film wołany jako drugi, tuż po pierwszym okazał się znacznie niedowołany. Zdjęcia robione w pięknym świetle wyszły wszystkie mizernie. Brak wyraźnych czerni, a przede wszystkim brak bieli - tylko półtony.
Nie starczało mi gradacji filtrów pod powiększalnikiem żeby te kontrasty poprawić, ani w jedną stronę, ani w drugą. Dosłownie zmordowałem te kadry aby uzyskać jakieś odbity.

Czy ktoś korzysta z tego moczydła? Nie mam ochoty bełtać kolejnych taśm skoro efekt mnie nie zadowala i jest niepewny. Co mogłem schrzanić?
Jakieś podpowiedzi? W necie mało jest na temat tego wywoływacza.

Materiał jaki obrabiałem w SPUR'ze to HP5+.
Odbity na Fomabrom variant, 30x40, moczone w Tetenalu Variospeed (teraz nie mam jak pokazać).

Za wszelkie dłonie pomocy dziękuję z dołu i z góry :mrgreen:
ODPOWIEDZ