Czarno białe slajdy - problem
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
Przecież Ci pisze ze film był zabarwiony na żółto od dichromianu ale transparentny juz po ok 4min
a co do RR400S to weź byle kawałek z odcięte rozbiegówki pod wodę, od razu stanie się zielony, tak jakby ta szarość to przez jakąś maskę co zachodzi pod wodą byla... 
Edit: No i wszystko jasne. Wziąłem do testu wywoływacza kawałek filmu ze szpuli co miał pierwszy centymetr-dwa zaświetlony a dalej ok(od ładowarki). Makabra. Po 8.5min +płukanie+utrwalenie jak położyłeś film na ciemnym blacie to obie części były praktycznie tak samo ciemne. Dopiero pod światło było widać ewidentnie różnicę. Tak czy siak, część co ma być przezroczysta miała maskę ciemniejszą niż najciemniejszy mi znany film, więc sporo za długo. Jutro wywołam testową kliszę dla 4min i zobaczę jak będzie.
Edit2: Dla 5min i 18.5C wołania już idealnie lub prawie idealnie(na tyle ze nie wiem czy to maska czy minimalnie ejszcze cos widac). Jutro sprawdzę więc kliszę dla 4min i 20C.
Edit3: W załączniku wynik 5 min 20C, a obok normaana perforacja z RR400S(akurat mialem kawalek co kilka zdjec zle Pentax ES ustawil czas na ognisku). Lepiej o niebo, wręcz już prawie dobrze patrzać na wynik 8min. Stąd zdecydowałem się na zrobienie kliszy w 3min i 20C albo zejscie do 18C jak jest w książce Piechury.


Edit: No i wszystko jasne. Wziąłem do testu wywoływacza kawałek filmu ze szpuli co miał pierwszy centymetr-dwa zaświetlony a dalej ok(od ładowarki). Makabra. Po 8.5min +płukanie+utrwalenie jak położyłeś film na ciemnym blacie to obie części były praktycznie tak samo ciemne. Dopiero pod światło było widać ewidentnie różnicę. Tak czy siak, część co ma być przezroczysta miała maskę ciemniejszą niż najciemniejszy mi znany film, więc sporo za długo. Jutro wywołam testową kliszę dla 4min i zobaczę jak będzie.
Edit2: Dla 5min i 18.5C wołania już idealnie lub prawie idealnie(na tyle ze nie wiem czy to maska czy minimalnie ejszcze cos widac). Jutro sprawdzę więc kliszę dla 4min i 20C.
Edit3: W załączniku wynik 5 min 20C, a obok normaana perforacja z RR400S(akurat mialem kawalek co kilka zdjec zle Pentax ES ustawil czas na ognisku). Lepiej o niebo, wręcz już prawie dobrze patrzać na wynik 8min. Stąd zdecydowałem się na zrobienie kliszy w 3min i 20C albo zejscie do 18C jak jest w książce Piechury.
Chcesz powiedzieć, że wywołując kawałek naświetlony i nienaświetlony, miałeś obie części tak ciemne, że dopiero pod światło widać różnicę?Jasiek Matacz pisze:Edit: No i wszystko jasne. Wziąłem do testu wywoływacza kawałek filmu ze szpuli co miał pierwszy centymetr-dwa zaświetlony a dalej ok(od ładowarki). Makabra. Po 8.5min +płukanie+utrwalenie jak położyłeś film na ciemnym blacie to obie części były praktycznie tak samo ciemne. Dopiero pod światło było widać ewidentnie różnicę. Tak czy siak, część co ma być przezroczysta miała maskę ciemniejszą niż najciemniejszy mi znany film, więc sporo za długo. Jutro wywołam testową kliszę dla 4min i zobaczę jak będzie.
Czy to po prawej to wynik wywołania odwracalnego?Jasiek Matacz pisze:Edit3: W załączniku wynik 5 min 20C, a obok normaana perforacja z RR400S(akurat mialem kawalek co kilka zdjec zle Pentax ES ustawil czas na ognisku). Lepiej o niebo, wręcz już prawie dobrze patrzać na wynik 8min. Stąd zdecydowałem się na zrobienie kliszy w 3min i 20C albo zejscie do 18C jak jest w książce Piechury.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Nie jest dobrze, mimo wszystko. Jeśli ten kawałek po prawej był zaświetlony i poddany obróbce odwracalnej, to wynika stąd, że czas pierwszego wywoływania był za krótki. Nie wszystkie zaświetlone halogenki zostały wywołane w pierwszym wywoływaczu i wywołały się w drugim, z czego powstała ta widoczna szarość. Moim zdaniem zamiast skracać pierwsze wywoływanie, powinieneś je wydłużyć. Zresztą pomysł z rozbiegówką, który Ci podałem dotyczył tylko określenia czasu działania kąpieli odwracającej. Żebyś wykluczył możliwość, że nie cały obraz srebrowy zostanie w niej usunięty i w konsekwencji nic z jego pozostałości nie będzie się nakładało na obraz z drugiego wywoływania. Dlatego radziłem byś wziął kawałek już wywołanej rozbiegówki z jakiegoś filmu (takiego samego jaki będziesz obrabiał na odwrotkę) wywołanego jako normalny negatyw i ją odbielił w roztworze odwracającym. Dopiero wtedy odpowiednio skracając lub wydłużając czasy pierwszego wywoływania określisz według jakiego współczynnika czyłości naświetlać film i jaki zastosować czas pierwszego wywoływania.Wróć do pomysłu na kilka pasków z naświetlonym jednym motywem (po 5 klatek) z założeniem skokowego (2X) wzrostu współczynnika światłoczułości dla każdej klatki. Czyli:Jasiek Matacz pisze:Lepiej o niebo, wręcz już prawie dobrze patrzać na wynik 8min.
paski z klatkami naświetlonymi kolejno jak 50, 100, 200, 400, 800 ASA, które wywołujesz:
pierwszy (przykładowo) 4 min, drugi 6 min, trzeci 8 min, czwarty 10 min.
Po obrobieniu wszystkich pasków masz przegląd co i jak. Wychodzi Ci, np. kombinacja 50 ASA z czasem wywoływania 4 min, ale ze zbyt małym kontrastem, klatka z drugiego paska 6 min i 100 ASA, ale jakaś taka szarawa, niezdecydowana, ale na trzecim pasku zabłyśnie klatka 200 ASA z czasem 8 min. I już wiesz, że dalsze próby robisz w ten sposób, że naświetlasz znowu 3 paski po dwie-trzy klatki ale już wszystkie naświetlona jak 200 ASA, tyle, że pierwszy pasek wywołujesz 7 min, drugi 8 min, trzeci 9 min. Nie ma bata, musisz trafić na właściwą kombinację!
Przykłady czasów wywoływania i klatek, które "wyszły" to przykłady hipotetyczne dla zobrazowania metodyki postępowania.
"Badając" materiał nie możesz tego robić chaotycznie przy wielu parametrach zmiennych. Zmieniać się może tylko jeden parametr, bo nie będziesz wiedział gdzie zrobiłeś błąd. I zużyjesz maksymalnie 2 rolki filmu a nie jak dotąd dwie rolki i dalej jesteś w punkcie wyjścia.
Lux mea lex
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
Troszkę zamotałem. Tak czy siak testuję każdy parametr po kolei by uzyskać natywny wynik a potem najwyżej będę go korygował. Na wywołanym pasku testowałem odwracacz. W okolicy 4 minut pasek był transparentny. Odwracacz więc ok.
Potem testowałem na nienaświetlonym filmie(kawałek 2-3cm) wywoływacz by zobaczyć natywny czas wołania filmu w którym jeszcze nie zaciemnia się aż nadto.
Po lewej kawałek filmu wywołany normalnie czyt. negatywowo- akurat ostatnio ES się pomylił przy nocnych zdjęciach i miałem prawie biały kawałek filmu. Dalej mamy nienaświetlone kawałki filmu wywołane w wywoływaczu negatywowym(z naszego procesu: Fenal+Rodanek) a potem utrwalone(w celu testu pierwszego wywoływacza). Na logikę powinienem dobrać najdłuższy czas po którym podłoże jest jeszcze maksymalnie przezroczyste. Po środku pasek trzymany w pierwszym wywoływaczu 3min a po prawej 5min. Wychodzi na to że nawet 3min to już za długo bo pasek nie jest idealnie czysty- wywoływacz zaczął się zabierać za nienaświetlony fragment. Więc, ok stwierdziłem że przestrzelę testowy pasek na 2min a potem reszta kąpieli normalnie... a tu zonk zdjęcia są o wiele za ciemne, praktycznie do wyrzucenia.
Więc są trzy opcje:
-Wywoływacz inaczej pracuje na kawałku 1-2cm a inaczej na testowym pasku który jest jednak sporo dłuższy- ale to absurd.
-Jest tak duża różnica między trzymaniem 2 a 3 minuty, tak jakby granica tolerancji była taka wąska.
-Może on wychodzi po tym czasie ok tylko później coś go tak zaciemnia?
Potem testowałem na nienaświetlonym filmie(kawałek 2-3cm) wywoływacz by zobaczyć natywny czas wołania filmu w którym jeszcze nie zaciemnia się aż nadto.
Po lewej kawałek filmu wywołany normalnie czyt. negatywowo- akurat ostatnio ES się pomylił przy nocnych zdjęciach i miałem prawie biały kawałek filmu. Dalej mamy nienaświetlone kawałki filmu wywołane w wywoływaczu negatywowym(z naszego procesu: Fenal+Rodanek) a potem utrwalone(w celu testu pierwszego wywoływacza). Na logikę powinienem dobrać najdłuższy czas po którym podłoże jest jeszcze maksymalnie przezroczyste. Po środku pasek trzymany w pierwszym wywoływaczu 3min a po prawej 5min. Wychodzi na to że nawet 3min to już za długo bo pasek nie jest idealnie czysty- wywoływacz zaczął się zabierać za nienaświetlony fragment. Więc, ok stwierdziłem że przestrzelę testowy pasek na 2min a potem reszta kąpieli normalnie... a tu zonk zdjęcia są o wiele za ciemne, praktycznie do wyrzucenia.
Więc są trzy opcje:
-Wywoływacz inaczej pracuje na kawałku 1-2cm a inaczej na testowym pasku który jest jednak sporo dłuższy- ale to absurd.
-Jest tak duża różnica między trzymaniem 2 a 3 minuty, tak jakby granica tolerancji była taka wąska.
-Może on wychodzi po tym czasie ok tylko później coś go tak zaciemnia?
Bardzo i to co niżej piszesz, jeszcze bardziej mota.Jasiek Matacz pisze:Troszkę zamotałem.
Nie da się tego tak sprawdzić.Jasiek Matacz pisze:Potem testowałem na nienaświetlonym filmie(kawałek 2-3cm) wywoływacz by zobaczyć natywny czas wołania filmu w którym jeszcze nie zaciemnia się aż nadto.
Zadymienie nie rośnie w sposób widoczny wraz ze wzrostem czasu wywoływania.
Chcesz powiedzieć, że to ten sam film, a różnica jest tylko w czasie wywoływania? Nie wierzę.Jasiek Matacz pisze:Na logikę powinienem dobrać najdłuższy czas po którym podłoże jest jeszcze maksymalnie przezroczyste. Po środku pasek trzymany w pierwszym wywoływaczu 3min a po prawej 5min.
Żaden zonk. Po prostu niedowołałeś w pierwszym wywoływaczu. Jaśniejsze slajdy otrzymuje się wydłużając czas pierwszego wywoływania, tak jest w cz-b i identycznie tak samo w kolorze. Problem braku klarowności tła, nie wynika zza długiego czasu pierwszego wywoływania, tylko ze złej pracy odwracacza, lub kąpieli klarującej.Jasiek Matacz pisze:Więc, ok stwierdziłem że przestrzelę testowy pasek na 2min a potem reszta kąpieli normalnie... a tu zonk zdjęcia są o wiele za ciemne, praktycznie do wyrzucenia.
Zrób tak jak wcześniej pisał technik219, dobra sprawdzona metoda.
A żebyś zrozumiał zasadę na jakiej to działa (bo nawyraźniej nie rozumiesz), to co robisz na filmie zrób na papierze w kuwetach, przy świetle ciemniowym. Możesz do tego celu użyć nawet negatywu. Na papierze wyjdzie też negatyw.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
Nie umiem wyjaśnić, jak radzicie zrobię po powrocie z PPD. Trzy negatywy widoczne na ostatnim zdjęciu to od lewej: normalnie wywołany negatyw(akurat miałem bardzo czysty kawałek ) a dwa pozostałe to nienaświetlone paski które najpierw wywołałem, a potem utrwaliłem. Kolejno w czasie 3 i 5min. Jak widać są szarawe więc mimo że negatyw nie powinien(bo nie został naświetlony) jest delikatnie wywołany, więc czasy są za długie- nienaświetlony negatyw powinien wyjść idealnie przezroczysty...
[ Dodano: Nie 07 Cze, 2015 ]
Na PPD pewien bardzo miły człowiek co robi slajdy od wielu lat w ciągu 5min rozmowy znalazł przyczynę i wszystko wyjaśnił. Jednak możliwość pogadania w realu jest nieoceniona.
[ Dodano: Nie 07 Cze, 2015 ]
Na PPD pewien bardzo miły człowiek co robi slajdy od wielu lat w ciągu 5min rozmowy znalazł przyczynę i wszystko wyjaśnił. Jednak możliwość pogadania w realu jest nieoceniona.
Czarno białe slajdy - problem
czy dobre rozumiem, że 2 odczynniki zamiast jednego?technik219 pisze: http://www.fotohuisrovo.nl/documentatie/F_pan_R_en.pdf
Zamiast chlorku cynawego możesz wziąć 2 g tiomocznika i 100 g węglanu sodu. Otrzymasz obraz w odcieniach brązu.
God Is A Girl
Czarno białe slajdy - problem
odkopuje temat.
jakos myslalem, ze srebro usuwa przy odwrotce dwuchromian, a klarowanie to tylko usuwanie zabarwienia z filmu.
ze starej madrej ksiazki sie dowiedzialem, ze do usuniecia dwuchromianu najlatwiej uzyc 4-5 kapieli 10% roztworu soli kuchennej, a potem3-4 kapiele w wodzie zeby wyplukac sol. i tak robilem i slajdy wychodza cacy (zawsze malem zamkniety korex az do konca plukania). ale zwykle w przepisach na odwortke jest podawany sirarczan sodu.
jak to jest, wiec wystarczy NaCl do klarowania?
jakos myslalem, ze srebro usuwa przy odwrotce dwuchromian, a klarowanie to tylko usuwanie zabarwienia z filmu.
ze starej madrej ksiazki sie dowiedzialem, ze do usuniecia dwuchromianu najlatwiej uzyc 4-5 kapieli 10% roztworu soli kuchennej, a potem3-4 kapiele w wodzie zeby wyplukac sol. i tak robilem i slajdy wychodza cacy (zawsze malem zamkniety korex az do konca plukania). ale zwykle w przepisach na odwortke jest podawany sirarczan sodu.
jak to jest, wiec wystarczy NaCl do klarowania?
Czarno białe slajdy - problem
shovax. Nie.
Dichromian zamienia srebro metaliczne z obrazu negatywowego, w rozpuszczalny kąpieli klarującej związek srebra, rozpuszczalny, ale wciąż światłoczuły.
Jeżeli go w kąpieli klarującej nie usuniesz, w następnym etapie zaświetlania/zadymiania, ów związek zachowa się dokładnie tak samo jak nie wywołana część halogenków z emulsji. Efektem będzie całkowicie czarny film z ledwie widocznymi zarysami obrazu.
Co do samej soli to akurat nie wiem, nie trafiłem nigdy na ten sposób. Ale skoro wynik jest pozytywny, to znaczy, że wystarczy.
Dichromian zamienia srebro metaliczne z obrazu negatywowego, w rozpuszczalny kąpieli klarującej związek srebra, rozpuszczalny, ale wciąż światłoczuły.
Jeżeli go w kąpieli klarującej nie usuniesz, w następnym etapie zaświetlania/zadymiania, ów związek zachowa się dokładnie tak samo jak nie wywołana część halogenków z emulsji. Efektem będzie całkowicie czarny film z ledwie widocznymi zarysami obrazu.
Co do samej soli to akurat nie wiem, nie trafiłem nigdy na ten sposób. Ale skoro wynik jest pozytywny, to znaczy, że wystarczy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Czarno białe slajdy - problem
God Is A Girl
Czarno białe slajdy - problem
Nie jestem chemikiem, ale to mi śmierdzi na kilometr. Używam więc google'a, z którego odnajduję opis reakcji następującej w wybielaczu chromianowym: w książce (str. 163):
https://books.google.pl/books?id=OrZqCQ ... on&f=false
siarczan srebra raczej nie jest halogenkiem?
Swoją drogą, w tej książce kilka linijek niżej jest też opis reakcji wybielacza na żelazicyjanku, który pokazuje utworzenie się halogenków (bromku) srebra.