J.A. pisze:Karkołomne twierdzenie i bardzo trudne do obrony.
Dlaczego? Przecież w dalszej części przyznajesz mi rację:
J.A. pisze:dzięki zastosowaniu niebieskich filtrów teatralnych, uzyskiwałem bardzo ostre reprodukcje gównianym czymś,
Czym się różni zastosowanie światła niebieskiego od założenia na obiektyw niebieskiego filtra? Jaka różnica, czy filtr założysz na żarówkę, czy na obiektyw? Jeśli dodatkowo jest to dobry filtr i mas dostatecznie głęboką osłonę p-słon.?
J.A. pisze:Innymi słowy, usuwając z widma to pasmo, które nam "wystaje" poza korekcję poprawiamy ostrość dla pozostałych.
No właśnie o to chodzi. Byle jakie obiektywy korygowane są byle jak. Lepsze na dwie składowe widma, najlepsze na trzy. I to są właśnie APO.
taharii pisze:filtr ma za zadanie poprawić jeden/wiele parametrów - owszem zwykle kosztem innych ale gdyby ten koszt był nieakceptowalnie wysoki to filtry nie miały by sensu
Cały czas mówimy
dobrych filtrach z wielowarstwowymi powłokami. Co do niegdysiejszych filtrów, pełna zgoda. Mam jeszcze radzieckie filtry o grubości szkła około 1,5-2 mm. Takie filtry raczej nie będą obojętne (w sensie pozytywnym) dla obiektywu. Ale te wiodących producentów?
J.A. pisze:Zawsze. Nie zwykle.
Przesada. Może na jakichś aparaturach specjalistycznych, w warunkach laboratoryjnych da się ten spadek jakości wyłapać, ale w normalnym użytkowaniu nie ma szans.
J.A. pisze:Otóż nie można (moim i Linhofa zdaniem).
Nie wiem, czy zauważyliście, ale moim również. Chociaż zastrzegłem, że możliwe są sytuacje, w których zastosowanie filtra może poprawi odwzorowanie dawane przez obiektyw bez powłok. Czy którykolwiek z Was (J.A i Linhof) dacie głowę, że w
absolutnie żadnych warunkach filtr nie poprawi niczego w jakości obrazu? Ja nie dałbym za to nawet palca
J.A. pisze:Logiczne w tym momencie staje się to, że jeżeli tego filtra nie ma to nie ma co eliminować, a szkła bez powłok i tak wytworzą kolejne odblaski.
Niby tak ale i nie

A kontrast? Wystarczy, że filtr podniesie nieco kontrast odwzorowania, a różnica w jakości będzie zauważalna. Żeby nie strzępić gęby po próżnicy - filtr polaryzacyjny. Co Wy na to?
[ Dodano: Pon 05 Sty, 2015 ]
J.A. pisze:Bo ten sam obiektyw bez tego filtra w świetle wąskopasmowym będzie ostrzejszy.
Wiem, o co Ci chodzi: że w świetle mono i bez filtra obraz będzie bardziej ostry niż w świetle białym z filtrem. Cóż, o to się nie spieram, bo przecież zawsze można coś zrobić lepiej

Jednak przyznasz, że różnica pomiędzy obrazem w świetle białym bez filtra a z filtrem będzie na korzyść tego z filtrem? To, że jeszcze lepiej będzie kiedy zamiast filtra zastosuje się światło mono, to już kwestia dodatkowa.