Optony - problem z kontrastem.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- jacek67wawa
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa
Optony - problem z kontrastem.
Mam do HB 500c/m dwa szkła: 80/2,8 i 150/4. Oba pod marką Opton Oberkochen. Normalnie jestem zadowolony z ich pracy. Normalnie tzn jeżeli nie muszę mieć w kadrze zbyt jasno oświetlonego obszaru. Nie mówiąc już o pracy pod światło. Kontrast spada dramatycznie. Są to szkła bez powłok anty-odblaskowych.
I tu moje pytanie. Czy instalując filtr z wysokiej jakości powłokami można ten mankament w jakimś stopniu poprawić? Czy istnieją takie filtry z mocowaniem właściwym dla tych obiektywów?
I tu moje pytanie. Czy instalując filtr z wysokiej jakości powłokami można ten mankament w jakimś stopniu poprawić? Czy istnieją takie filtry z mocowaniem właściwym dla tych obiektywów?
- jacek67wawa
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
- jacek67wawa
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
To może poczekać aż powłoki same się wytworzą? Żartuję i... nie żartuję. Mam stareńki obiektyw od jakiegoś kliszaka 6x9, który ma naturalne (ze starości) powłoki. Dlatego nie zalecałbym zbyt dokładnego czyszczenia starych obiektywówjacek67wawa pisze:Dokładnie to 80/2,8 jest bez powłok.

A wracając do pytania na początku: w jakimś ograniczonym stopniu filtr z powłokami może pomóc, ale jak nawet obiektyw z takim filtrem złapie w polu widzenia źródło światła, to i tak będzie kicha. Powłoki działają tylko na powierzchni, na której są nałożone. Gdyby było inaczej, to powłoki byłyby nanoszone tylko na pierwszą soczewkę obiektywu. Zakładam, że wiesz, nas jakiej zasadzie działają powłoki przeciwodblaskowe? W telegraficznym uproszczeniu: one powodują wzajemne wygaszanie się fal świetlnych odbitych od powierzchni soczewki i powierzchni powłoki na zasadzie przesunięcia fazowego.
W Twoim przypadku może pomóc wyłącznie głęboka osłona przeciwsłoneczna i przymykanie obiektywu do małego otworu przysłony. Już przy f=8 powinno być znośnie. Ale w dalszym ciągu będziesz musiał uważać na żarówki i inne źródła światła wpadające od przodu. W niektórych sytuacjach taki obiektyw może dać bardzo ciekawe efekty. W innych może przeszkadzać lub być nie do zaakceptowania. Może powinieneś dokupić bardziej współczesne szkło, ale tamtego starego się nie pozbywaj, bo za jakiś czas będziesz żałował

Lux mea lex
Jeśli założysz na to filtr to będzie gorzej, ponieważ dodajesz dodatkową powierzchnię, od której odbija się światło, ponieważ żadne powłoki nie uczynią powierzchni w 100% anyodblaskową, czyli odbić, które dostanie obiektyw będzie wiecej. Jedyna rada to dobre kompendium i wysłaniać, żeby nie padało światło bezpośrednio.jacek67wawa pisze:Czy instalując filtr z wysokiej jakości powłokami można ten mankament w jakimś stopniu poprawić?
Technikardan + mała szklarnia
Linhof, ma chyba rację, że raczej zaszkodzi niż pomoże.technik219 pisze:A wracając do pytania na początku: w jakimś ograniczonym stopniu filtr z powłokami może pomóc,
Filtr stanie się dodatkowym źródłem odbić, które będą się dalej odbijały już w obiektywie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Jeśli filtr ma powłoki po obu stronach, to w normalnych warunkach fotografowania raczej nie zaszkodzi
Po to ma powłoki, by nie szkodzić. Zaszkodzi zwykły filtr bez powłok jeśli nie zostanie "przykryty" głęboką osłoną p-słoneczną. Chyba, że te powłoki będą dla picu. Mówimy jednak o wysokiej jakości powłokach.
I tego zamierzam się trzymać.

I tego zamierzam się trzymać.
Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Linhof pisze:Nie może być lepiej.
Napisałem w trybie przypuszczającym:
Nie napisałem kategorycznie, że "na pewno pomoże". Czy;i: "może" ale "nie musi". Czyli: może coś poprawić w pewnych (specyficznych) warunkach (o jakie warunki chodzi, nie wiem, bo trzeba by przetestować wszystkie możliwe warunki zdjęciowe z-, i bez filtra, a następnie porównać wyniki). W większości normalnych, standardowych sytuacji założenie filtra niczego zapewne nie zmieni, czyli ani nie poprawi, ani nie pogorszy. W pozostałych sytuacjach ekstremalnych, kiedy światło, zwłaszcza z punktowych źródeł wpadnie wprost do obiektywu, nastąpi pogorszenie.technik219 pisze:w jakimś ograniczonym stopniu filtr z powłokami może pomóc
technik219 pisze:ale jak nawet obiektyw z takim filtrem złapie w polu widzenia źródło światła, to i tak będzie kicha
Tak napisałem, reszta to interpretacja.technik219 pisze:Powłoki działają tylko na powierzchni, na której są nałożone
Ależ oczywiście! Są takie sytuacje, że nałożenie na zwykły obiektyw odpowiedniego filtra barwnego czyni zeń obiektyw "prawie" apochromatyczny, czyli o wyższej jakości odwzorowania niż "nie-apochromatyczny". To jest możliwe. A to, że taki obiektyw z filtrem nie nadaje się do fotografowania w barwach, a i w cz-b zaburza przełożenie barw na stopnie szarości. Stąd owo "prawie". Ale filtr poprawia ostrość. Mimo powszechnego przekonania, że każdy filtr psuje obiektyw.Linhof pisze:oznaczałoby to, że dodanie filtra poprawia jakość optyczną zestawu
Lux mea lex