
Papier osłaniający zostawił echo, papier był biały z czarnymi numerkami (od strony filmu oczywiście czarny), i takie własnie zostawił odbicie tzn. na negatywie numerki sa jasne a cała powieżchnia ciemniejsza.
Co ciekawe, sa na tym filmie 4 klatki robione w warunnkach dziennych i na nich problem nie wystepuje, numerki odbiły sie jedynie na klatkach które zrobiłem wczoraj wieczorem próbujac uwiecznić pięknę mgłę... Były to naświetlenia żędu 2 - 5 min...
Czy ktos spotkał sie z czymś podobnym, bo mi wyglada to na wade fabryczna filmu lub raczej papieru bo aparat nie ma sie nijak do tego (tylna scianka jest czarna wiec światła nie odbija, pozatym papier nie powinien go chyba przepuścic niezależnie od natężenia i czasu)...
Generalnie to załamka piękne foty poszły sie paść...
Jedyne co przychodzi mi do głowy to wina wilgoci (mgły) przez która papier mógł stracic swoje właściwości izolujace i jakoś odbić swiatło...