Hej, zaczynam przygodę z fotografią analogową i mam kilka pytań odnośnie odbitek (o samym wywoływaniu już się naczytałem na wyrost :)). To mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość :D
Wywołanie czarno-białych odbitek to nieduży problem, ale z kolorowymi już podobno jest problem. Nie mogłem nigdzie znaleźć w Polsce papieru do wywoływania kolorowych negatywów, dopiero amazon.com mi pomógł (papier). Bardziej jednak interesuje mnie sam proces - podobno trzeba wykonywać odbitki w całkowitej ciemności, bez nawet czerwonego światła - czy to prawda?
Druga sprawa - dziś dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak skaner do kliszy. Czy warto w coś takiego zainwestować zamiast bawić się w ciemnię, jeśli zależy mi bardziej na efekcie końcowym, niż na wywoływaniu? Znalazłem kilka na allegro, ale nie wiem w jaki przedział cenowy powinienem strzelać i - szczerze powiedziawszy - nie chciałbym wydać na taki sprzęt majątku.
Pozdrawiam!
P.S. Wiem, że pewnie było multum podobnych tematów, ale niestety nie doszukałem się dokładnych informacji.
B&W/Kolor - odbitki, skany, a może jeszcze coś innego?
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Skoro nie wiedziałeś o skanerach, to pewnie też nie wiesz, że na flickr.com są grupy poświęcone różnym skanerom, gdzie możesz pooglądać skany często w b. dużej rozdzielczości. Jeśli dla Ciebie produktem końcowym jest zdjęcie na papierze, to sorry, skaner będzie odgrywał dużą rolę. A jeszcze większą rolę odgrywać będą umiejętności jego obsługi.michcikk pisze:Druga sprawa - dziś dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak skaner do kliszy. Czy warto w coś takiego zainwestować zamiast bawić się w ciemnię, jeśli zależy mi bardziej na efekcie końcowym, niż na wywoływaniu? Znalazłem kilka na allegro, ale nie wiem w jaki przedział cenowy powinienem strzelać i - szczerze powiedziawszy - nie chciałbym wydać na taki sprzęt majątku.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film