Witam wszystkich!
Wpadło mi w ręce w domu coś takiego: http://www.antik-zlin.cz/antik-zlin/esh ... otoaparatu
Jak rozumiem jest to kaseta do używania błon ciętych z aparatami wielkoformatowymi...
Ale jak u diabła się tego używa...?
Rozmiar jest 9x12, z czasów mocno przed Graflockiem, bo to konstrukcja z początków 20-lecia, jeśli się nie mylę.
Widzę co to jest i znam zastosowanie. Chodzi mi o to, jak to zastosowanie wygląda tak z punktu widzenia instrukcji obsługi.
Tak, chętnie - nie mogę znaleźć w sieci nigdzie żadnych zdjęć w stylu "tak się to ładuje".
Płyty szklane mnie nie interesują, na nie mam oryginalne pojedyncze kasety. Natomiast jak się w to ładowało błony? Jaki tam był wkład?
Mam taką kasetę i pasuje mi akurat do Voigtlandera Avusa 9x12 (tak, niestety nadal czeka na możliwość założenia do niego jakieś materiału światłoczułego... :c). Obawiam się tylko, że jest niekompletna...
Wyjmujesz szyber i wkłądkę lekko przesuwając dla napięciai sprężyny i odblokowania wkłądki. Masz dostęp wtedy do otwartej części we wkłądce, w którą wkładasz film i odwrotnie wkładkę wkładasz do kasety, zamykasz szyber, do aparatu i foteczka gotowa.
Nie mogę wrzucić fot, bo forum się zbiesiło i wyświetla komunikać o przekroczonym limicie na załaczniki.
Ale to jak rozumiem mówisz o czymś takim jak tu: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4635040552
Masz na myśli te wkładki dostosowane do starych kaset na płytki, tak? To rozumiem, obsługa jest prosta i logiczna.
Spójrz na zdjęcia. Kaseta, o którą pytam jest jakąś inną, bardziej skomplikowaną konstrukcją. Jest dużo grubsza (zmierzę po powrocie do domu) i ma jak gdyby kieszeń otwieraną od tyłu. Kieszeń ma około centymetrowy kołnierz i dostęp do niej jest przez przesunięcie suwaka na górze kasety i odchylenie całej tylnej ścianki. Co najdziwniejsze - kaseta nie jest swiatloszczelna. Przy suwaku, na górze znajduje się kilkumilimetrowa szczelina. I nie jest to przypadkowa szczelina przez zużycie kasety. Ewidentnie znajduje się tam ona w jakimś celu. Tylko nie mogę zrozumieć jakim.