
Olympus OM-2n - zacinające się lustro
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Olympus OM-2n - zacinające się lustro
Cześć wszystkim. To mój pierwszy post na forum, niestety od razu z prośbą o pomoc.
Mam problem z aparatem Olympus OM-2n. Po naciągnięciu filmu bardzo często następuje zablokowanie lustra w pozycji podniesionej. Objawia się to tym, że nie widać nic przez wizjer ani nie daje się wcisnąć spustu migawki. Pasuje to do opisu z instrukcji aparatu, tylko ze instrukcja mówi że do takiej sytuacji może dojść kiedy: a) baterie są wyczerpane albo b) "the film is advanced during exposure" (nie jestem pewna jak to rozumieć - przecież nie daje się naciągnąć filmu w trakcie robienia zdjęcia). Baterie na pewno są dobre, bo założyłam nowe i lampka sprawdzenia baterii pokazuje, że są dobre. Jedyne co pomaga w tej sytuacji to użycie przycisku reset, który powoduje opuszczenie lustra i pozwala na ponowne naciągnięcie filmu. Jest to bardzo uciążliwe, bo zdarza się co kilka zdjęć, więc marnuję sporo kliszy. Czy jest jakiś domowy sposób na rozwiązanie tego problemu? Jeśli nie, to czy możecie polecić mi jakiś sprawdzony serwis w Łodzi?

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Dziękuję za szybką odpowiedź. Aparat mam zaledwie od kilku tygodni, więc jeszcze nie wiem, na jak długo wystarczają baterie. Jak dotąd są te same i lampka pokazuje, że są naładowane. Czy zwarcie oznaczałoby szybkie zużywanie baterii, a to podnoszenie lustra?
Przyznam, że nie zwróciłam uwagi, czy usterka występuje we wszystkich trybach, na pewno w trybie "auto", bo głównie z niego korzystałam, z samowyzwalaczem próbowałam tylko raz i nie było takiego problemu, na pewno też nie używałam jeszcze "B". Mam jeszcze jeden tani film z Rossmanna, to na nim sprawdzę wszystkie ustawienia.
Przyznam, że nie zwróciłam uwagi, czy usterka występuje we wszystkich trybach, na pewno w trybie "auto", bo głównie z niego korzystałam, z samowyzwalaczem próbowałam tylko raz i nie było takiego problemu, na pewno też nie używałam jeszcze "B". Mam jeszcze jeden tani film z Rossmanna, to na nim sprawdzę wszystkie ustawienia.
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
niestety jeden dobry serwis przy Łódzkim Towarzystwie Fotograficznym na Piotrkowskiej 102 już nie funkcjonuje (z tego co mi wiadomo), a w drugim jaki znam, Piotrkowska 85, strasznie mi kiedyś zniszczyli obiektywy, chociaż niektórzy sobie chwalą. Wielu napraw nie chcieli się podjąć. Innych serwisów nie znam. Łódź to pustynia i raczej liczyłbym się z koniecznościa wysyłki 

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Zwarcie wewnętrzne objawia się właśnie szybkim zużywaniem baterii. W OM2N wystarczają one na co najmniej rok.
Jeszcze jedna sprawa. Jeśli lustro jest w górze, to czy migawka jest w tym czasie otwarta? Czy jest tak, że migawka "przeskoczy" a tylko nie opada lustro? Bo jeśli migawka jest otwarta przez cały czas kiedy lustro jest w górze, to by znaczyło, że "padnięty jest" cały układ automatyki naświetlania. Aparat przy każdym naświetlaniu może realizować maksymalny czas naświetlania 120 sek. Jak w trybie "auto" zachowuje się drabinka czasów w wizjerze? Jakie czasy wskazuje? Może to być spowodowane awarią jakiegoś elementu na płytce, ale również awarią fotodiody zbierającej światło odbite z filmu. Jeśli w trybie "manual" aparat poprawnie będzie realizował czasy naświetlania, to "padła" właśnie fotodioda (w OM2N są dwie). Przy okazji zwróć uwagę, czy w trybie "manual" działa poprawnie światłomierz - po lewej stronie wizjera. Jeśłi tak, to można fotografować na "manualu" bo w tym trybie pomiar wykorzystuje fotodiodę umieszczoną w pryzmacie (przynajmniej OM2S/P) tak ma). Ale wtedy nie działa oczywiście pomiar OTF, a pewnie dla tego gadżetu kupiłaś ten aparat.
Może też być inna przyczyna usterki - zabrudzone styki potencjometru pod gałką czułości i poprawek. Miałem takie coś w OM2S/P (objawiało się skakaniem czasów na drabince i zaniżaniem ich w ekspozycji). Pomogło czyszczenie i konserwacja potencjometru. Jeśli to jest przyczyną, to da się to naprawić w jeden dzień, o ile potencjometr nie jest uszkodzony mechanicznie, np. złamany zabierak.
Przetestuj dokładnie aparat na wszystkich trybach pracy, sprawdź jaka jest reakcja drabinki czasów (auto) na wprowadzane poprawki +/-, czy działa w manualu i czy działa w trybie OFF (tryb OFF pozwala na fotografowanie jak w trybie "auto" w zakresie czasów 1/30-1/1000 s. Jeśli jest się pewnym, że przy zadanej przysłonie czasy naświetlania nie zejdą poniżej 1/30 sek. nie ma potrzeby przełączać w tryb "auto").
[ Dodano: Czw 31 Lip, 2014 ]
[ Dodano: Czw 31 Lip, 2014 ]
Czy baterie są prawidłowo założone? Minusem do środka, plusem do zewnątrz (plus do przykrywki)?
Jeszcze jedna sprawa. Jeśli lustro jest w górze, to czy migawka jest w tym czasie otwarta? Czy jest tak, że migawka "przeskoczy" a tylko nie opada lustro? Bo jeśli migawka jest otwarta przez cały czas kiedy lustro jest w górze, to by znaczyło, że "padnięty jest" cały układ automatyki naświetlania. Aparat przy każdym naświetlaniu może realizować maksymalny czas naświetlania 120 sek. Jak w trybie "auto" zachowuje się drabinka czasów w wizjerze? Jakie czasy wskazuje? Może to być spowodowane awarią jakiegoś elementu na płytce, ale również awarią fotodiody zbierającej światło odbite z filmu. Jeśli w trybie "manual" aparat poprawnie będzie realizował czasy naświetlania, to "padła" właśnie fotodioda (w OM2N są dwie). Przy okazji zwróć uwagę, czy w trybie "manual" działa poprawnie światłomierz - po lewej stronie wizjera. Jeśłi tak, to można fotografować na "manualu" bo w tym trybie pomiar wykorzystuje fotodiodę umieszczoną w pryzmacie (przynajmniej OM2S/P) tak ma). Ale wtedy nie działa oczywiście pomiar OTF, a pewnie dla tego gadżetu kupiłaś ten aparat.
Może też być inna przyczyna usterki - zabrudzone styki potencjometru pod gałką czułości i poprawek. Miałem takie coś w OM2S/P (objawiało się skakaniem czasów na drabince i zaniżaniem ich w ekspozycji). Pomogło czyszczenie i konserwacja potencjometru. Jeśli to jest przyczyną, to da się to naprawić w jeden dzień, o ile potencjometr nie jest uszkodzony mechanicznie, np. złamany zabierak.
Przetestuj dokładnie aparat na wszystkich trybach pracy, sprawdź jaka jest reakcja drabinki czasów (auto) na wprowadzane poprawki +/-, czy działa w manualu i czy działa w trybie OFF (tryb OFF pozwala na fotografowanie jak w trybie "auto" w zakresie czasów 1/30-1/1000 s. Jeśli jest się pewnym, że przy zadanej przysłonie czasy naświetlania nie zejdą poniżej 1/30 sek. nie ma potrzeby przełączać w tryb "auto").
[ Dodano: Czw 31 Lip, 2014 ]
Nie ma sensu marnować całego filmu. Wystarczy uciąć kawałek długości nieco ponad klatkę do przykrycia kadru (tylko żeby wałek zębaty nie zaczepiał i nie wyciągnął). Zamknąć aparat i pstrykać wszystko do prób na tym jednym kawałeczku.Agata.p pisze:Mam jeszcze jeden tani film z Rossmanna, to na nim sprawdzę wszystkie ustawienia.
[ Dodano: Czw 31 Lip, 2014 ]
Czy baterie są prawidłowo założone? Minusem do środka, plusem do zewnątrz (plus do przykrywki)?
Lux mea lex
Uf, wolałam nie wiedzieć, jak dużo może się popsuć w tak małym aparacie...
Baterie są dobrze założone (sprawdziłam).
Dzieje się tak: naciągam film, robię zdjęcie, wszytko jest ok. Naciągam film ponownie, w wizjerze jest ciemno, spust migawki jest zablokowany, pomaga tyko reset. Mam wrażenie, że przeskakuje wtedy migawka i opada lustro. Na tej jednej wywołanej kliszy jest kilka zdjęć, które wglądają na zrobione w ten sposób. Tak się zdarza we wszystkich trybach, oprócz B.
Tak działo się do tej pory, teraz chyba coś popsułam w trakcie eksperymentów. Ponieważ, naciągam film, naciskam spust, w wizjerze robi się ciemno, resetuję, lustro opada i jak się domyślam zamyka się migawka, która otworzyła się po naciśnięciu spustu. Znów dzieje się tak we wszystkich trybach oprócz B. Wgląda na to, ze mam kamerę otworkową...
Według tego, co pisze J.A. mogłoby to oznaczać, ze zużyłam baterie, ale ta lampka wciąż pokazuje, ze są ok. A może nie powinnam tak bardzo ufać lampce?
PS
Jej, słaby ze mnie mechanik, może przejdę się jednak na Piotrkowską, żeby obejrzał to ktoś, kto się na tym zna.
Baterie są dobrze założone (sprawdziłam).
Nie jestem pewna, jak mogę to sprawdzić?Jeśli lustro jest w górze, to czy migawka jest w tym czasie otwarta? Czy jest tak, że migawka "przeskoczy" a tylko nie opada lustro?
Dzieje się tak: naciągam film, robię zdjęcie, wszytko jest ok. Naciągam film ponownie, w wizjerze jest ciemno, spust migawki jest zablokowany, pomaga tyko reset. Mam wrażenie, że przeskakuje wtedy migawka i opada lustro. Na tej jednej wywołanej kliszy jest kilka zdjęć, które wglądają na zrobione w ten sposób. Tak się zdarza we wszystkich trybach, oprócz B.
Tak działo się do tej pory, teraz chyba coś popsułam w trakcie eksperymentów. Ponieważ, naciągam film, naciskam spust, w wizjerze robi się ciemno, resetuję, lustro opada i jak się domyślam zamyka się migawka, która otworzyła się po naciśnięciu spustu. Znów dzieje się tak we wszystkich trybach oprócz B. Wgląda na to, ze mam kamerę otworkową...
Według tego, co pisze J.A. mogłoby to oznaczać, ze zużyłam baterie, ale ta lampka wciąż pokazuje, ze są ok. A może nie powinnam tak bardzo ufać lampce?
Drabinka zachowuje się rozsądnie, pokazuje sensowne czasy i reaguje na zmianę przysłony oraz natężenia światła. Jedna klisza, którą do tej pory wywołałam jest dobrze naświetlona (a korzystałam głównie z trybu auto) To chyba oznacza, że najważniejszy gadżet Oma działa? :) Podobnie w trybie manual, wskaźnik reaguje na wszystko. Natomiast nic się z nim nie dzieje w trybie OFF, ale czy powinno?Jak w trybie "auto" zachowuje się drabinka czasów w wizjerze? Jakie czasy wskazuje?
Dzięki za uratowanie filmu :)Nie ma sensu marnować całego filmu. Wystarczy uciąć kawałek długości nieco ponad klatkę do przykrycia kadru (tylko żeby wałek zębaty nie zaczepiał i nie wyciągnął).
PS
Już wiem, że można.the film is advanced during exposure (nie jestem pewna jak to rozumieć - przecież nie daje się naciągnąć filmu w trakcie robienia zdjęcia)
Jej, słaby ze mnie mechanik, może przejdę się jednak na Piotrkowską, żeby obejrzał to ktoś, kto się na tym zna.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Wyjąć obiektyw i patrząc od przodu, wyzwolić migawkę. Zobaczysz wtedy czy w czasie, kiedy lustro jest podniesione, migawka jest otwarta czy zamknięta. Obiektyw nie musi być założony do aparatu, ponieważ Olympus jest w stanie prawidłowo naświetlićAgata.p pisze:jak mogę to sprawdzić?
klatkę nawet bez obiektywu.
Czy mam przez to rozumieć, że naciągasz migawkę dźwignią przesuwu w czasie gdy lustro jest podniesione?Agata.p pisze:naciągam film, robię zdjęcie, wszytko jest ok. Naciągam film ponownie, w wizjerze jest ciemno, spust migawki jest zablokowany, pomaga tyko reset.
To trzeba sprawdzić w sposób jak wyżej. Nie opierać się na wrażeniach.Agata.p pisze:Mam wrażenie, że przeskakuje wtedy migawka i opada lustro.
NIGDY nie naciągaj migawki, kiedy lustro jest w górze i nie opada!
Na wszelki wypadek należałoby wytestować aparat jeszcze raz na nowych bateriach. Nie muszą to być SR 44, mogą być tanie LR 44.Agata.p pisze:A może nie powinnam tak bardzo ufać lampce?
To bardzo pocieszające. Nie wszystko jeszcze stracone.Agata.p pisze:Drabinka zachowuje się rozsądnie, pokazuje sensowne czasy i reaguje na zmianę przysłony oraz natężenia światła. Jedna klisza, którą do tej pory wywołałam jest dobrze naświetlona (a korzystałam głównie z trybu auto) To chyba oznacza, że najważniejszy gadżet Oma działa? :) Podobnie w trybie manual, wskaźnik reaguje na wszystko.
Tak. Tak być powinno: w trybie OFF nie ma żadnych onformacji w wizjerze.Agata.p pisze:Natomiast nic się z nim nie dzieje w trybie OFF, ale czy powinno?
Agata.p pisze:Już wiem, że można.


Lux mea lex
Migawka jest zamknięta.Wyjąć obiektyw i patrząc od przodu, wyzwolić migawkę. Zobaczysz wtedy czy w czasie, kiedy lustro jest podniesione, migawka jest otwarta czy zamknięta. Obiektyw nie musi być założony do aparatu, ponieważ Olympus jest w stanie prawidłowo naświetlić
klatkę nawet bez obiektywu.
Nie, naciągam migawkę, po jednym bezawaryjnym zdjęciu.Czy mam przez to rozumieć, że naciągasz migawkę dźwignią przesuwu w czasie gdy lustro jest podniesione?
Wiem, już jak da się naciągnąć film przy podniesionym lustrze, ale wiem też, że nie wolno :)Agata.p napisał/a:
Już wiem, że można.
![]()
![]()
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
I tego się trzymaj: nie wolno to nie wolno.Wiem, już jak da się naciągnąć film przy podniesionym lustrze, ale wiem też, że nie wolno :)
co do pozostałych kwestii, to z opisu wynika, że:
1. aparat realizuje pomiar prawidłowo we wszystkich trybach,
2. pomiar OTF działa,
czyli elektronika jest sprawna a problemem jest nieopadające lustro.
Nie wiem, czy w OM2N lustro zwalniane jest za pomocą elektromagnesu, czy mechanicznie. Z naprawą będzie problem, bo nie ma już specjalistów do tych aparatów. Znajdź na tym forum użytkownika Nagov Service (Michaił Nagov z Bydgoszczy). Jemu naświetl problem - to wysokiej klasy specjalista od napraw aparatów fotograficznych. Jakby co, to skontaktuj się z firmą Wiese-Fototechnik z Bydgoszczy - oni kiedyś serwisowali te aparaty, jeśli mają starych pracowników, to pomogą.
Lux mea lex