To pomóżcie koleżanki i koledzy wybrać nową zabaweczkę :)
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
To pomóżcie koleżanki i koledzy wybrać nową zabaweczkę :)
hej ho
Cuś na format 6x7 - i jest to format konieczny, wybrany latami udręki z formatami innymi.
Wolę dalmierze od luster, więc wytypowałem sobie Makine 6x7 i....i niczego więcej nie znam lub nie mogę znaleźć. Szkło ze światłem 2.8 / 3,5 i nic innego. Wybór znów podyktowany udręką lat wcześniejszych. Dlatego pomóżcie i oświećcie mnie proszę. Jestem typem człowieka który lubi prostotę, jedną raczej szerszą niż węższą ogniskową. Aparacik poszukiwany taki na co dzień, do noszenia i zrobienia pstryk u cioci na imieninach lub od święta okładki dla NG :)
Macie coś na oku ?
Cuś na format 6x7 - i jest to format konieczny, wybrany latami udręki z formatami innymi.
Wolę dalmierze od luster, więc wytypowałem sobie Makine 6x7 i....i niczego więcej nie znam lub nie mogę znaleźć. Szkło ze światłem 2.8 / 3,5 i nic innego. Wybór znów podyktowany udręką lat wcześniejszych. Dlatego pomóżcie i oświećcie mnie proszę. Jestem typem człowieka który lubi prostotę, jedną raczej szerszą niż węższą ogniskową. Aparacik poszukiwany taki na co dzień, do noszenia i zrobienia pstryk u cioci na imieninach lub od święta okładki dla NG :)
Macie coś na oku ?
Mamiya 7, lub 7II
Czyli M7 odpada.ostrygad pisze:Szkło ze światłem 2.8 / 3,5 i nic innego.
Czyli M7 z 80-tką, lub 65-tką.ostrygad pisze:Jestem typem człowieka który lubi prostotę, jedną raczej szerszą niż węższą ogniskową. Aparacik poszukiwany taki na co dzień, do noszenia i zrobienia pstryk u cioci na imieninach lub od święta okładki dla NG :)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie.ostrygad pisze:A masz namacalne porównanie do 7ii ?
Ponoć.ostrygad pisze:Ponoć plamka dalmierze lepsza jak nie wiem co ;)
A jakie tam jest szkło? W sensie jakiej jasności.ostrygad pisze:PS. odpowiadając sobie na zadanie pytanie , przypomniał mi się jeszcze Fuji 670
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
W starszym GW670 - 90mm f3.5J.A. pisze:PS. odpowiadając sobie na zadanie pytanie , przypomniał mi się jeszcze Fuji 670
A jakie tam jest szkło? W sensie jakiej jasności.
W nowszym GF 670 - 80mm f3.5
Ale w Twojej 7 bez ii , rozumiem ,że mimo wszystko komfort ostrzenia na plamce występuje nie współmierny do tego ze smieny prawda ?
Ostatnio zmieniony 07 maja 2014, 12:15 przez ostrygad, łącznie zmieniany 1 raz.
No, 4-5k to sporo. Ale chyba to jednak irracjonalne. Miałem przyjemność robi GX-em. M7-ka przy nim to plastikowa zabawka. Tylko szkła Mamiyi nie budzą żadnych zastrzeżeń, jeśli chodzi o wykonanie.
Mi w GF nie podoba się (choć to też zaleta) mieszek. Ale jest teź wersja z 55-tką. Ta jest sztywna.
Mi w GF nie podoba się (choć to też zaleta) mieszek. Ale jest teź wersja z 55-tką. Ta jest sztywna.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Bez przesady, to jest dość pancernie wykonany aparat. Super wizjer. Jeśli nosisz okulary, to jedyny "problem" polega na tym, że nie da się skupić wzroku na ustawieniu przesłony. Osoba z normalnym wzrokiem nie ma tego problemu, przesłona jest tak ustawiona, że widać ustawienie przez wizjer. Dodatkowe zalety, to obsługa filmów 120 i 220, oraz możliwość przełączenia na kwadrat.ostrygad pisze:...może to irracjonalne, ale za takie pieniądze boję się współczesnego wykonania tej konstrukcji :D
https://www.flickr.com/photos/jaz99/tags/fujifilmgf670/
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Wczoraj w nocy kończyła się na ebay.com aukcja Makiny 67 i zaspałem cholera :/ Poszła za ciut poniżej 4 tysięcy nowych polskich złotych...Ostrygadzie napisz lepiej jaką kasą dysponujesz, od tego trzeba zacząć.
Zagaję o Makinę - ktoś używa / używał ? Czytałem ,że mechanika dalmierza wymaga znacznie rzadszego strojenia w stosunku do M7. W zasadzie ten aparat ma wszystko co jest mi potrzebne do wykonania pstryka i/lub sztuki. Poza tym jest składany i lekki...i (co ważne) podoba mi się jako aparat

Jedyna sprawa którą staram się sobie wyobrazić to kwestia pokrętła ostrzenia. Umiejscowione jest ono na górnej części aparatu , po prawej stronie (a nie przy obiektywie). Zastanawiam się nad komfortem takiego rozwiązania przy niepozowanych zdjęciach dokumentalnych. Co gorsza, dla kogoś może być to wygodne a dla mnie już nie...gdzie mogę pomacać ? W Rzeszowie ? ;)
[ Dodano: Śro 07 Maj, 2014 ]
A widzisz , przypomniałeś mi jeszcze o Bessa III , współczesnym japońskim wcieleniu niemca który również jest 6x7 i wydaje się mieć bliźniacze "ficzery" co Fuji (6x6 ramki, diodki , guziczki i super szkło ze wskazaniem na heliara, chociaż to zapewne współczesny heliar MC...).JaZ99 pisze:Bez przesady, to jest dość pancernie wykonany aparat. Super wizjer. Jeśli nosisz okulary, to jedyny "problem" polega na tym, że nie da się skupić wzroku na ustawieniu przesłony. Osoba z normalnym wzrokiem nie ma tego problemu, przesłona jest tak ustawiona, że widać ustawienie przez wizjer. Dodatkowe zalety, to obsługa filmów 120 i 220, oraz możliwość przełączenia na kwadrat.