niedoświetlenie w studio?????
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
niedoświetlenie w studio?????
Nie ukrywam, ze wolę światło zastane, ale i sztuczne nie stanowiło większego problemu w "czasach cyfrowych". Postanowiłem potrenować sobie w studio z fleszami. I mam problem - trzy rolki (delta 400) i wszystkie wg mnie niedoświetlone? WHY? Światło mierzę padające i dostaję cały czas powtarzalne pomiary - moc światła raz ustawiona ani drgnie. I teraz najsmieszniejsze: ustawiam to co chce światłomierz 1/125 i 8.0 na cyfrze i robię zdjęcie - jest poprawnie naświetlone. Teraz czas na moją RZ67 pro (jedynka) Ustawiam 1/125 i przysłonę ciut szerzej na 6,7. Myślę trochę prześwietlę, to na kliszy biedy nie będzie. Po wywołaniu wyjmuję prawie przezroczysty film z koreksu :( TAk na moje oko 1 do 1,5 EV za mało :( Czyli powinienem otworzyć do 4,8 - 4.0 przy wskazaniu sekonica 8.0. No głupi jestem.... Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić? Jakieś testy? Korekty? Sugestie? Cokolwiek proszę bo czuję jak mi blubocze żółć w woreczku.... :(
anałogowo rzecz ujmując...
A głupi pomysł: może synchronizacja nie radzi sobie z tak krótkimi błyskami?
Studyjne mają bardzo długi w porównaniu z reporterskimi czas błysku, więc nawet jak się wyzwoli odrobinę wcześniej to i tak rejestruje się wystarczająca ilość światła a w przypadku reporterskich może być za krótko po prostu.
Czym wyzwalasz?
Studyjne mają bardzo długi w porównaniu z reporterskimi czas błysku, więc nawet jak się wyzwoli odrobinę wcześniej to i tak rejestruje się wystarczająca ilość światła a w przypadku reporterskich może być za krótko po prostu.
Czym wyzwalasz?
J.A. - nie ma M w moim sekorze.
taharii - wyzwalałem systemowe Canony Speedlite EXII za pomocą Pocket Wizardów. Z tm, że jedyną możliwością jest wyzwalanie ze stopki a nie poprzez gniazdo synchronizacji w obiektywie.... Może to coś "nie gra"? Czy ktoś korzystał z pocketów przy RZ67?
taharii - wyzwalałem systemowe Canony Speedlite EXII za pomocą Pocket Wizardów. Z tm, że jedyną możliwością jest wyzwalanie ze stopki a nie poprzez gniazdo synchronizacji w obiektywie.... Może to coś "nie gra"? Czy ktoś korzystał z pocketów przy RZ67?
anałogowo rzecz ujmując...
Musiałbyś mieć tak z 1/2000 w tym sekorze, żeby lampa się nie wstrzeliła nawet w pełny błysk na manualu.petelski pisze:no, ale co ma czas w tym przypadku jak w 100% to flesz... nawet jak nie trzyma czasów (czego nie zauważyłem fotografując w zastanym), to chyba akurat w tym przypadku nie miałoby to wpływu..... Oczywiście bardziej pytam niż stwierdzam :)

Ewidentnie coś tu nie gra. Może przesłona, się za mocno przymyka? Nie napisałeś co to znaczy D-0 poprawne. Bo imo to tylko naświetlając i wywołując strefę VIII mamy test poprawności wywołania.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie, nie dobrze stwierdzasz, mówię tylko że w starym sprzęcie różne rzeczy mogą się dziać. Łącznie z desynchronizacją stopki i migawki, która przy lampach studyjnych (mających bardzo długi czas błysku) może nie mieć znaczenia, a przy reporterskich (które błyskają dużo szybciej) może powodować, że rejestruje się tylko sama końcówka błysku dając niedoświetlenie.
D-0 - tak określa mój kolega pasek negatywu z napisami, który po wywołaniu wg. niego powinien być prawie całkowicie przezroczysty :) Nie wiem czy czegoś nie zamotałem :) Moge wrzucić fragment scanu przejścia z paska na obrazek. Różnica jest widoczna acz niewielka. Ale powtarzam, zdjęcia były robione w wystroju "na czarno".... więc może szukam dziury w tyłku, bo się nie znam... No ale jak mam poznać nie pytając? :)
anałogowo rzecz ujmując...
No, ale jeżeli to tak, to zapewniam Cię, że Twój kolega błądzi.petelski pisze:D-0 - tak określa mój kolega pasek negatywu z napisami, który po wywołaniu wg. niego powinien być prawie całkowicie przezroczysty :)
Ten prawie przeźroczysty pasek, będzie zawsze prawie przeźroczysty. Nie zależnie jak długo będziesz wywoływał film. Przedłużając wywołanie 4x czyli np. z 4 do 16 min jego gęstość wzrośnie bardzo mało, natomiast gdybyś naświetlił strefę VIII* to jej gęstość przy tych czasach byłaby diametralnie inna.
*VIII. Zrób pomiar światła odbitego na jednolitej powierzchni, która jest neutralna barwnie, czyli biała, szara. Otwórz przesłonę z 8 na 2,8 (3 EV) i zrób zdjęcie.
Wywołaj film.
Połóż tą klatkę na wydruku z laserówki. Jeżeli da się czytać, ale już nie całkiem łatwo to wywołanie w miarę ok. Jeżeli trudno to przewołany, jeżeli całkiem łatwo to niedowołany.
Oczywiście najlepiej to zmierzyć densytometrem. Gęstość tej klatki powinna się zawierać w zakresie 1,5-2, w zależności od gęstości zadymienia. Czyli Twojego D-0
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"