ostatnio znalazłem i przypomniałem sobie film o pracy fotografa wojennego. film nosi tytuł:
"War Photographer" i jest o kawałku życia Jima Natchtweya, fotografa wojennego.
Świetny dokument polecam. Zdjęcia są kręcone z kamery przymocowanej do aparatu w taki sposób że widać parametry ekspozycji na wyświetlaczu Canona Jima. Jest to reportaż o fotografowaniu, o filozofii fotografowania w ogóle.
Kiedyś bodaj TVP 2 późną nocą emitowała, nie ma polskiej edycji DVD, może na ebay jest zagraniczna (o ile wogóle istnieje). Z mniej legalnych źródeł (p2p) też dorwiesz
ku6i pisze:Kiedyś bodaj TVP 2 późną nocą emitowała, nie ma polskiej edycji DVD, może na ebay jest zagraniczna (o ile wogóle istnieje). Z mniej legalnych źródeł (p2p) też dorwiesz
chyba że zgrałeś na DVD z telewizorni
jakby ktoś chciał w celach niekomercyjnych to mogę zgrać...
sławoj, ja też się nie przepadam za zdjęciami wojennymi ale ten film nie pokazuje tylko konfliktów i przemocy, ale przede wszystkim jest o ciekawym człowieku który poświęca swoje życie dla fotografii/pokazaniu światu "oblicza wojny", to nie łatwe zadanie, ale Jim spełnia się w nim dobrze, zachowując przy tym niespotykaną pokorę.
Pozwolę podłączyć się do wątku - odnośnie wojny i fotografi polecam "Harrison's Flowers" z Andie MacDowell. Nie jest to co prawda dokument ale pokazuje m.innymi pracę fotografa w warunkach wojennych. Jako film - obowiązkowa pozycja nie tylko dla "pstrykaczy".