Mokre kolodium + technologia, rozwiązywanie problemów
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Mokre kolodium + technologia, rozwiązywanie problemów
Co zrobić aby skrócić czas naświetlania. Mam lampy 1710 WS i jest pupa... 1 min to minimum...
Lampy ustawione bardzo blisko obiektu najbliżej jak się tylko da. F / 6.8
Lampa jest światła ciągłego 9x35W ( świetlówki ) http://allegro.pl/lampa-1260w-bezcienio ... 65607.html
mam dwie takie lampy i z obu korzystam aby osiągnąć ten czas... Nie chce mi się wierzyć, że nie mogę zejść przynajmniej do 30s...
Chemia na bazie bromku kadmu i jodku amonu z dodatkiem jodku potasu ( wymieszałem zlewki z butelek ) Kiedyś kiedy tak zrobiłem to osiągałem czas rzędu 30s ale to był przypadek i nie do końca wiem od czego zależał...
Lampa jest światła ciągłego 9x35W ( świetlówki ) http://allegro.pl/lampa-1260w-bezcienio ... 65607.html
mam dwie takie lampy i z obu korzystam aby osiągnąć ten czas... Nie chce mi się wierzyć, że nie mogę zejść przynajmniej do 30s...
Chemia na bazie bromku kadmu i jodku amonu z dodatkiem jodku potasu ( wymieszałem zlewki z butelek ) Kiedyś kiedy tak zrobiłem to osiągałem czas rzędu 30s ale to był przypadek i nie do końca wiem od czego zależał...
A to jednak tej mocy za dużo to nie mamy. Zestaw 1. świetlówki 4x125W, 5x85W (ekwiwalent 4400W) + zestaw 2. halogeny 5x250W (dla ISO3 - 5,6EV z 1,5m od obiektu) to daje dla f=5,6 - 10s. Lampy ustawione względem siebie ok. 45st. po obu stronach obiektu.
http://www.behance.net/gallery/Ambrotyp ... ts/6775073
Z linku ostatnie 3 licząc od góry. Zestaw 1, zestaw 1 i 2, zestaw 1 i połowa2.
http://www.behance.net/gallery/Ambrotyp ... ts/6775073
Z linku ostatnie 3 licząc od góry. Zestaw 1, zestaw 1 i 2, zestaw 1 i połowa2.
Dziękuję, za odpowiedź. Wydawało mi się, że jest to już jakaś moc... Fakt, że obiektywy bardzo ciemne są....
A z chemią nie da się czegoś zrobić? Nie ma jakiś bardziej czułych przepisów? Mogę coś dokupić, tylko co?
Ps. Będę konstruował własną lampę w takim przypadku, bo 1 min to jednak trochę za długo... przyjemnie się pracuje np. przy 15s.
A z chemią nie da się czegoś zrobić? Nie ma jakiś bardziej czułych przepisów? Mogę coś dokupić, tylko co?
Ps. Będę konstruował własną lampę w takim przypadku, bo 1 min to jednak trochę za długo... przyjemnie się pracuje np. przy 15s.
Ponieważ czasy i tak idą w sekundy, relatywnie tanio da się kupić jakiegoś komunistycznego Tessara bez migawki. Zmiana szkłą na takie z f/4.5 skróci czas o ponad połowę a będzie kosztowała pewnie z 200-300 zł.
Nie jestem też przekonany jak się ma widmo takich świetlówek do uczulenia kolodionu... Coś mi gdzieś świta że ktoś polecał jednak stare dobre halogeny...
Nie jestem też przekonany jak się ma widmo takich świetlówek do uczulenia kolodionu... Coś mi gdzieś świta że ktoś polecał jednak stare dobre halogeny...
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja właśnie zakupiłem halogeny HQI - to jest 'sprzęt' polecany przez kolodionowców, ich widmo jest najlepiej rejestrowane przez kolodion a na dodatek to lampy wyładowcze, więc w porównaniu ze zwykłymi halogenami mają niesamowity stosunek mocy do jasności.
(zwykły halogen 400W ma koło 8k lumenów a HQJ 32k)
Podzielę się niedługo efektami, kupiłem 5 żarników, planuję zrobić z nich dwie lampy po dwa żarniki (2 x 800W) i jedną 'kontrę' (400W).
Aktualnie przy obiektywie F4.5, niezbyt wyciągniętym miechu i trzech lampach w sumie 1200Ws nie dalej niż 30cm od obiektu potrzebuję prawie 20 błysków dla uzyskania prawidłowej ekspozycji...
(zwykły halogen 400W ma koło 8k lumenów a HQJ 32k)
Podzielę się niedługo efektami, kupiłem 5 żarników, planuję zrobić z nich dwie lampy po dwa żarniki (2 x 800W) i jedną 'kontrę' (400W).
Aktualnie przy obiektywie F4.5, niezbyt wyciągniętym miechu i trzech lampach w sumie 1200Ws nie dalej niż 30cm od obiektu potrzebuję prawie 20 błysków dla uzyskania prawidłowej ekspozycji...

Przecież lampy HQI mimo, że wyładowcze świecą światłem "ciągłym". Mam dwie 70W do oświetlenia akwarium.
Czasami obracam reflektory w sufit i robią przy nich zdjęcia w pokoju.
I małe sprostowanie taharii, HQI to nie halogen.
Czasami obracam reflektory w sufit i robią przy nich zdjęcia w pokoju.

I małe sprostowanie taharii, HQI to nie halogen.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Ogarnąłem się trochę i:
a) miałem starą chemię - mniejsza czułość
b) przy nowej chemii czas skrócił się o połowę
c) wymieniłem w jednej lampie żarówki na 85Ws i dało mi to kolejny konkretny spadek czasu
Teraz przy jednej - 2 lampach mam czasy rzędu 10s lub mniej
Mam też tessara 4.5 ale go nie używałem jeszcze kupiłem go z wielkim formatem 18x24. Po sesji na studiach wracam do studia.
a) miałem starą chemię - mniejsza czułość
b) przy nowej chemii czas skrócił się o połowę
c) wymieniłem w jednej lampie żarówki na 85Ws i dało mi to kolejny konkretny spadek czasu
Teraz przy jednej - 2 lampach mam czasy rzędu 10s lub mniej
Mam też tessara 4.5 ale go nie używałem jeszcze kupiłem go z wielkim formatem 18x24. Po sesji na studiach wracam do studia.
Nie pisałeś, to ja źle zrozumiałem ostatni akapit.taharii pisze:Tak świecą ciągłym, ale nie pisałem, że nie (pisałem?)

Lampy HQI to wysokociśnieniowe lampy wyładowcze. W nich nie ma drutu rozgrzewającego się i świecącego, jak w żarówkach czy halogenach. Tam świecenie odbywa się dokładnie tak samo jak w lampie błyskowej. Tyle że nie następuje jedno rozładowanie kondensatora z wysokim napięciem, tylko stale na elektrody podawane jest wysokie napięcie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Właśnie dostałem połowę zamówionej elektroniki (elektryki?), nie ma żarników - więc dalej nie sprawdzę jak to działa.
Na dodatek statecznik (http://www.hydraulikasklep.pl/towar/753 ... ostart-mhi) jest ciężki jak cholera a zapakowany razem z zapłonnikiem (http://www.hydraulikasklep.pl/towar/875 ... impulsowy/) połamał końcówki (montażowe) tego ostatniego, więc nie wiem czy w ogóle można używać czegoś takiego, ułamane plastikowe prowadnice do śrubek, które mocują przewody w kostkach, jeśli to tylko sprawa wygodnego mocowania przewodów to pikuś, ale do tego kazali mi kupić specjalne ''dobrze izolowane" przewody bo będzie w nich płynął prąd koło 5kV, więc nie wiem czy nie będzie to miało wpływu też na ewentualne przebicia czy inne fajne niespodzianki...
W poniedziałek będę wyjaśniał sprawę.
Jak zwykle się skomplikowało a w czwartek 5 sesji - chciałem je zrobić już z nowym oświetleniem ;/
Na dodatek statecznik (http://www.hydraulikasklep.pl/towar/753 ... ostart-mhi) jest ciężki jak cholera a zapakowany razem z zapłonnikiem (http://www.hydraulikasklep.pl/towar/875 ... impulsowy/) połamał końcówki (montażowe) tego ostatniego, więc nie wiem czy w ogóle można używać czegoś takiego, ułamane plastikowe prowadnice do śrubek, które mocują przewody w kostkach, jeśli to tylko sprawa wygodnego mocowania przewodów to pikuś, ale do tego kazali mi kupić specjalne ''dobrze izolowane" przewody bo będzie w nich płynął prąd koło 5kV, więc nie wiem czy nie będzie to miało wpływu też na ewentualne przebicia czy inne fajne niespodzianki...
W poniedziałek będę wyjaśniał sprawę.
Jak zwykle się skomplikowało a w czwartek 5 sesji - chciałem je zrobić już z nowym oświetleniem ;/