plamka na obiektywie...
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Re: plamka na obiektywie...
Miałem kiedyś na soczewce plamkę niewiadomego pochodzenia. Wyglądała jak po palcu więc sądziłem że to tłuszcz. Próbowałem izopropanolem, a ona nic. Po jakimś czasie odważyłem się i zeszła bez problemu na chuch + zwykła szmatka do okularów.hellbike pisze:dotknalem przedniej powloki palcem i powstala mala plamka, wygladajaca tak, jakby obiektyw lekko zaparowal i niestety nie da sie jej usunac sciereczka.
Czy jest jakis inny sposob? (te plamki to odwieczny problem wszystkich moich obiektywow, wiec na pewno wiecie, o co chodzi :v )
Swoją Sigmę 12-24 muszę czasami czyścić bo nie da się na nią założyć filtra. Robię to na chuch + szmatka. Dbam tylko aby szmatka była wyprana (szare mydło) i bardzo dobrze wypłukana.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko