pierwszy raz

rbit9n · Post autor: **rbit9n** » 23 gru 2013, 12:48

sława!
kasza namakała, a ja się nudziłem.
wyjąłem więc chemikalia, butelki i zlewki.
i rozbełatałem trójkąpielowy zestaw tetenala e-6.
a gdy wymieszałem, to zjadłem obiad.
kiedy byłem pojedzony, wygrzałem chemię, koreks, slajdy i wywołałem dwie rolki kodaka e100d (kinematograficznego), który dostałem od kol Radka (radekone).
jak na pierwszy raz wyszło super. rzecz jasna jak na ręczne wołanie w zlewie.
aha, temperatury pilnowałem angielskiej, tj. 100 st. F.

J.A. · Post autor: **J.A.** » 23 gru 2013, 13:10

Czy CD zmienił kolor z jagodowego, na taki jasny słomkowy? Bo tak się dzieje, że jak jest dopiero rozrobiony, to jest ciemny, a jak odstoi i się przegryzie to właśnie taki słomkowy.
A na mrginesie, to jest bardzo fajna alternatywa dla zlewu >klik<

rbit9n · Post autor: **rbit9n** » 23 gru 2013, 14:28

J.A. pisze:Czy CD zmienił kolor z jagodowego, na taki jasny słomkowy?

jak wołałem to dopiero zaczynał blednąć. pisali w instrukcji o zmianie barwy, ale nie napisali czy trzeba wołać w słomkowym, czy w jakim. tak czy siak gęstość slajdu i kolory są poprawne.

ten TBE niezły, bo przyznaję, że miałem problem podczas pierwszego płukania. znaczy temperatura w kaskadzie się utrzymywała na poziomie 100 st. F, ale butelki musiały być zanurzone w tym, co wypłukało się z koreksu.

aczkolwiek jak dla mnie minus TBE jest taki, że trzeba mieć butelki jobo i basta.

J.A. · Post autor: **J.A.** » 23 gru 2013, 22:10

rbit9n pisze:jak wołałem to dopiero zaczynał blednąć. pisali w instrukcji o zmianie barwy, ale nie napisali czy trzeba wołać w słomkowym, czy w jakim. tak czy siak gęstość slajdu i kolory są poprawne.

A nie piszą w instrukcji, że trzeba odczekać? Bo dawno ją czytałem, ale wydaje mi się, że jest coś o nie wywoływaniu w świrzo rozrobionej chemii. Ja właśnie zmianę koloru traktuję jako sygnał, że jest do użytku. Ale może błądzę.

rbit9n pisze:aczkolwiek jak dla mnie minus TBE jest taki, że trzeba mieć butelki jobo i basta.

Ale są w komplecie. A jak znam życie to pójdzie za jakieś grosze, bo to stary klamot i będzie wymagał unowocześnienia.

BTW. W CPP2 nie używa oryginalnych butelek, tylko takich co są całkiem gładkie w środku, nie mają żadnych załamań itd.

rbit9n · Post autor: **rbit9n** » 24 gru 2013, 15:01

J.A. pisze:A nie piszą w instrukcji, że trzeba odczekać? Bo dawno ją czytałem, ale wydaje mi się, że jest coś o nie wywoływaniu w świrzo rozrobionej chemii. Ja właśnie zmianę koloru traktuję jako sygnał, że jest do użytku. Ale może błądzę.

no właśnie nic nie piszą, żeby czekać. wspominają tylko, że z wiekiem traci to niebieskie.

PDF.