Film

J.A. · Post autor: **J.A.** » 26 lis 2013, 08:09

Też nie znam francuskiego. Myślę, że mniej istotne jest czym, a bardziej jak.

jerezano · Post autor: **jerezano** » 26 lis 2013, 09:33

Tu bym się nie zgodził. Bo jak, to widać. Ale byle czym to raczej się nie da. I tu jest, moim zdaniem, pies pogrzebion.

J.A. · Post autor: **J.A.** » 26 lis 2013, 11:06

jerezano pisze:Bo jak, to widać.

No właśnie o to chodzi. Czym zrobić to wyczytasz, jak zrobić to zobaczysz.

autodafe pisze:co i dlaczego

A to też właśnie widać na filmie. Tu chuchnąć, żeby dowołać, tam osłabić itd.

jerezano · Post autor: **jerezano** » 26 lis 2013, 11:19

Zamiast tyle pisać co, gdzie, jak, lepiej napisalibyście np.: "tak, to osłabiacz!" I już.

Ale juz wiem, ze to żelazicyjanek

jerezano · Post autor: **jerezano** » 26 lis 2013, 11:53

Ja czytam, czytam i jeszcze raz czytam. Ale dla upewnienia się, zapytałem czy to osłabiacz. Można było napisać: "Tak, to osłabiacz", albo nawet wystarczyłoby: "Tak".

Ja też z przyjemnością obejrzałem ten filmik - i tu przyznaję rację, że niewiele jest takich "instruktaży", które pokazują różne firmowe knyfy...

Jerzy · Post autor: **Jerzy** » 27 lis 2013, 20:24

Świetny jest ten film! Hmm musiałbym trochę w ciemni pozmieniać, by tak osłabiacz zmywać...