Temat: topics2/negatyw-prawidlowy-obraz-pod-swiatlo-vt9015.htm zainspirował mnie do takich przemyśleń:
1. Przy wywoływaniu czarno-białych negatywów do powiększeń, chcemy zwykle uzyskać określony zakres gęstości, zależnie od papieru na którym będziemy powiększać i rodzaju powiększalnika. Za duży zakres gęstości, czyli zbyt kontrastowy negatyw spowoduje, że w danej kombinacji papieru i powiększalnika gdzieś nam obetnie - bądź w światłach, bądź w cieniach.
2. Przedłużanie wywoływania, powoduje zwiększenie zaczernienia przede wszystkim w światłach (pozytywu). W ten sposób uzyskuje się negatyw o większym kontraście.
3. Zakres gęstości optycznej przeciętnego skanera (powiedzmy V700) jest dużo większy niż to co możemy na typowym, czarno-białym filmie uzyskać. Żeby z surowego skanu (takiego jak wychodzi w trybie RAW z VueScanu) uzyskać obrazek o rozpiętości od bieli do czerni, trzeba obciąć przynajmniej połowę zakresu i to głównie w światłach.
Wniosek: negatywy przewidziane do skanowania należy naświetlać normalnie (żeby nie zgubić szczegółów w cieniach) i przewoływać, żeby światła były jak najgęstsze, bo w ten sposób lepiej się wykorzysta możliwości skanera.
Pomijam tu oczywiście kwestię wielkości ziarna, które przy tej operacji oczywiście urośnie.
Wywoływanie negatywów do skanowania
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Wywoływanie negatywów do skanowania
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Jesteś tego pewny?pasiasty pisze: Zakres gęstości optycznej przeciętnego skanera (powiedzmy V700) jest dużo większy niż to co możemy na typowym, czarno-białym filmie uzyskać.
Z doświadczenia wynika coś przeciwnego, czyli że trzeba wołąć krócej. Ale ja się nie znam.pasiasty pisze:Wniosek: negatywy przewidziane do skanowania należy naświetlać normalnie (żeby nie zgubić szczegółów w cieniach) i przewoływać, żeby światła były jak najgęstsze, bo w ten sposób lepiej się wykorzysta możliwości skanera.
Lux mea lex
Pewny nie, ale:technik219 pisze:Jesteś tego pewny?pasiasty pisze: Zakres gęstości optycznej przeciętnego skanera (powiedzmy V700) jest dużo większy niż to co możemy na typowym, czarno-białym filmie uzyskać.
- taki na przykład Ilford Delta 100 ma krzywą charakterystyczną narysowaną do ok. 1,8
- taki V700 chlubi się zakresem 4,0, co oczywiście nie jest prawdą, ale pewnie ponad 3 osiąga
[ Dodano: Pon 11 Lis, 2013 ]
Nie, wrzucam przemyślenia :)J.A. pisze:pasiasty zrobiłeś tak, czy tylko przeczytałeś ulotkę od V700. Zbyt często widziałem "nieskanowane" negatywy by Ci uwierzyć.
Przewołany negatyw bardzo ciężko się skanuje nawet na Nikonach.
Problemem może być to, że zamiast osiągnąć większą gęstość, możemy dojść do maksymalnej gęstości filmu i się nam skompresują światła, aż do utraty szczegółów.
|| Cezary Żemis <cezary.zemis@gmail.com>
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
|| http://cezaryzemis.name/
|| ph. +48 794 337 097 | +420 605 560 885
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Krzywa charakterystyczna z materiałów reklamowych nie jest odzwierciedleniem rzeczywistej krzywej nakreślonej na podstawie badań densytometrycznych. Konkretny wywoływacz, konkretny film, konkretne mieszanie itd. Krzywa kompletna obejmuje oprócz dolnego zagięcia i części prostoliniowej również górne zagięcie, które jest bardzo istotne dla parametrów obrazu, a w materiałach producentów jest zazwyczaj pomijane. Zresztą w takich publikacjach chodzi raczej o pogląd, i nie moąna na podstawie takiego wykresu wnioskować o wielkości jakichkolwiek parametrów.pasiasty pisze:taki na przykład Ilford Delta 100 ma krzywą charakterystyczną narysowaną do ok. 1,8
Każdy sprzedawca chwali swój towar jak może. A jak nie może to też chwali.pasiasty pisze: taki V700 chlubi się zakresem 4,0, co oczywiście nie jest prawdą, ale pewnie ponad 3 osiąga
Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej skanują się negatywy "cienkie". Taki "cienkie", że normalnie uznałbym je za niedowołane i przeznaczył do kopiowania na papierze twardym. Co prawda nie mam Epsona, ale skanuję również na innym płaszczaku, który znacznie lepiej radzi sobie z takimi byle jakimi negatywami. Z kolei zakres dynamiki skanerów jest w materiałach reklamowych znacznie zawyżany i nie ma co wierzyć podanym wartościom.
Ale co tu dyskutować, myślałem, że Twoje dywagacje oparte są na praktycznych spostrzeżeniach, a to tylko teoria. Sorry.
Lux mea lex
ja mam wrażenie, że paszczaki "lubią" negatywy takie jak pod mieszacz wołane. ale to tylko moje wrażenie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
zgadza się, na płaski skaner negatyw 0,5, albo mniej. Na nikonie bardzo ładnie - najlepiej skanuje się negatywy 0,65-0,7. Jak negatyw jest wywołany na 0,8 i więcej, to nikon leży i kwiczy, wtedy tylko bęben, który ma papierowo niższe D Max od Nikona. Nikon ma 4,2, a drum 3,9.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"