Fomapan 400 i Hyfrofen (stock)
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Fomapan 400 i Hyfrofen (stock)
Ktoś może z was wywołał Fotopana 400 w Hydrofenie 1:0
Zastanawiam się nad czasem - mniej więcej myślę o 7-8 minutach, ale się waham...
Fotopan naświetlany nominalnie i listki będą 4x5"
Zastanawiam się nad czasem - mniej więcej myślę o 7-8 minutach, ale się waham...
Fotopan naświetlany nominalnie i listki będą 4x5"
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Fomapan 400 w Hydrofenie 1:1.... już zaglądam do notatek... jest: 7-9 minut. ale zrób próbę, bo tak wołałem filmy 120 i mały obrazek.
Bardzo dobry wybór. Foma wywołana w H 1:1 poza barwą podłoża jest nierozróżnialna z Agfapanem APX 400. Według mnie najlepsza kombinacja to właśnie to, co wyżej i Microphen (ID-68).
Bardzo dobry wybór. Foma wywołana w H 1:1 poza barwą podłoża jest nierozróżnialna z Agfapanem APX 400. Według mnie najlepsza kombinacja to właśnie to, co wyżej i Microphen (ID-68).
Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Miało być Fomapan 400
Coś popierniczyłem, bo negatywy wyszły ledwie widoczne - prawie przezroczyste i teraz nie wiem, czy baterie w światłomierzu zdechły czy Hydrofen się utlenił (stał po korek zamknięty przez pół roku).
W sumie ileś tam listków fotopana także mam, więc może stąd się pomyliłem. Fotopan to inna historia - zawsze wołam go w rodinalu i zawsze przyjemnie wychodzi.
Fomę zaś lubię w Hydrofenie bo on pięknie wyzyskuje wszystko to, co ma foma do oddania :)
Coś popierniczyłem, bo negatywy wyszły ledwie widoczne - prawie przezroczyste i teraz nie wiem, czy baterie w światłomierzu zdechły czy Hydrofen się utlenił (stał po korek zamknięty przez pół roku).
W sumie ileś tam listków fotopana także mam, więc może stąd się pomyliłem. Fotopan to inna historia - zawsze wołam go w rodinalu i zawsze przyjemnie wychodzi.
Fomę zaś lubię w Hydrofenie bo on pięknie wyzyskuje wszystko to, co ma foma do oddania :)
Zasadniczo to ona słuszna jest... ta koncepcja...
zdecydowanie za długo jak dla hydrofenu. jego termin przydatności do spożycia to około trzech miesięcy. nawet rozpuszczony w połowie wody, nie wytrzymuje dłużej.Hydrofen się utlenił (stał po korek zamknięty przez pół roku).
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Z moich notatek:
Fotopan HL/400 ASA= D-76, 10-12 min(stock), D-76 1:1=16-19 min.
Hydrofen(stock)=4,5-5,5 min, Hydrofen 1:1= 9-11 min.
A-49 (stock)=10-12 min.
D-23=13-15 min.
W przypadku tego filmu, ze względu na jego starość (chyba, że z zamrażaki) trzeba zrobić test na zadymienie i czułość. Na pewno o 400 ASA już zapomniał. 2 lata po terminie można było go naświetlać na 200 ASA, ale zadymienie miał tak potężne (trzymany w drzwiach lodówki), że obowiązkowo trzeba go było kąpać w osłabiaczu Farmera.
Podane czasy dotyczą materiału sprawnego, kiedy jeszcze był w produkcji i sprzedaży. Najlepiej wychodził mi w Hydrofenie 1:1w czasie 11 min. Najgorzej w R-09. Znalazłem tylko adnotację: nie wywoływać w R-09. Wynik niezadowalający.
PS- Dużo jeszcze macie tych staroci? Wygrzebałem stare notatki i mam informaje nt. Fotopanu F, Fotopanu FF,Foton NB01 i Foton NB04
Pytajcie zanim gdzieś mi się zawieruszą.
Fotopan HL/400 ASA= D-76, 10-12 min(stock), D-76 1:1=16-19 min.
Hydrofen(stock)=4,5-5,5 min, Hydrofen 1:1= 9-11 min.
A-49 (stock)=10-12 min.
D-23=13-15 min.
W przypadku tego filmu, ze względu na jego starość (chyba, że z zamrażaki) trzeba zrobić test na zadymienie i czułość. Na pewno o 400 ASA już zapomniał. 2 lata po terminie można było go naświetlać na 200 ASA, ale zadymienie miał tak potężne (trzymany w drzwiach lodówki), że obowiązkowo trzeba go było kąpać w osłabiaczu Farmera.
Podane czasy dotyczą materiału sprawnego, kiedy jeszcze był w produkcji i sprzedaży. Najlepiej wychodził mi w Hydrofenie 1:1w czasie 11 min. Najgorzej w R-09. Znalazłem tylko adnotację: nie wywoływać w R-09. Wynik niezadowalający.
PS- Dużo jeszcze macie tych staroci? Wygrzebałem stare notatki i mam informaje nt. Fotopanu F, Fotopanu FF,Foton NB01 i Foton NB04

Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Może byś i wyciągnął przepisowe 400 ASA, ale wiąże się to ze stosunkowo długim czasem wywoływania, a wtedy rośnie zadymienie do takiego poziomu, że jak będziesz je próbował usunąć , to wraz z nim "zejdą" cienie i zszarzeją światła. Dlatego stare materiały należy prześwietlać. Obecnie wyrabiam Fomę 100, która też miała leżeć w lodówce (termin do 2000 r.). Jest dosyć zadymiona, jak na swój wiek, czyli w lodówce nie było zbyt niskiej temperatury
Traktuję ją na 80 ASA i osłabiam w czymś, co przy dużej dawce dobrej woli można nazwać "osłabiaczem Farmera". Jest to roztwór żelazicyjanku z bromkiem potasu z wybielacza do Orwokolorów. Minutę i 15 sek. w "tym", potem dosyć dokładne płukanie i utrwalanie. Nie chcę stosować klasycznego osłabiacza bo, po pierwsze - jest bardzo nietrwały, a nie chce mi się za każdym razem rozrabiać nowego. Po drugie - tu mam kontrolę nad procesem: jak coś się stanie (ja wiem? Trzęsienie ziemii, przylot kosmitów) i za długo potrzymam w roztworze, to zawsze mogę proces odwrócić przez ponowne wywołanie. No i można proces robić "po trochu", zobaczyć jak zeszło w minutę, jak za mało to jeszcze pół minuty. Wychodzi dobrze, nie widać różnicy ze świeżym materiałem, tylko ta czułość o 1/3 przysłony niższa.
I jeszcze jedno: materiały bardziej czułe starzeją się szybciej niż niskoczułe. Niektórzy twierdzą, że to wpływ promieniowania tła. Ale mnie się wydaje, że to wynika z technologii produkcji. Po prostu technologia produkcji materiałów wysokoczułych wymaga, żeby kryształy halogenków srebra posiadały jak najwięcej defektów sieci krystalicznej (centra czułości), a jak więcej defektów, to i więcej elektronów się "obija", więcej niezwiązanych atomów srebra i szybsze starzenie. Ot cała filozofia

I jeszcze jedno: materiały bardziej czułe starzeją się szybciej niż niskoczułe. Niektórzy twierdzą, że to wpływ promieniowania tła. Ale mnie się wydaje, że to wynika z technologii produkcji. Po prostu technologia produkcji materiałów wysokoczułych wymaga, żeby kryształy halogenków srebra posiadały jak najwięcej defektów sieci krystalicznej (centra czułości), a jak więcej defektów, to i więcej elektronów się "obija", więcej niezwiązanych atomów srebra i szybsze starzenie. Ot cała filozofia

Lux mea lex
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Microphenu nie używałem. Tę starą Fomę męczę na ID 68 (podobno to to samo). D-76 jest ciut mniej kontrastowy i odrobinę gorzej wyzyskuje światłoczułość materiału (jeśli może to mieć jakieś znaczenie dla grubo przeterminowanego filmu). Mimo wszystko wziąłbym Hydrofen 1:1 i przy założonej czułości 160 ASA wołał przepisowe 11 minut. Dla tak starego materiału nie ma co liczyć, że wynajdzie się jakiś cudowny wywoływacz, który nie ujawni zadymienia. Chodzi o to, by był to wywoływacz stosunkowo kontrastowy. Hydrofen taki jest. D-76 jest mniej kontrastowy, ale się nada. Microphen (bazuję na doświadczeniach z ID-68) jest bardzo podobny w działaniu Hydrofenu 1:1. Obyś tylko nie używał Rodinalu i R-09. A może wywoływać w niższej temperaturze? Dla 18 topnie czas wywoływania należy przedłużyć 1,2x, dla 15 stopni 1,6x. Wywołując nawet nowy film w podwyższonej temperaturze zwiększa się zadymienie. Czyli powinno się zmniejszyć po obniżeniu temperatury.
Najmądrzejsze deliberacje nie zastąpią próby. Naświetl jeden film na próbę i ładuj do koreksu po kawałku. Jednym filmem "opędzisz" kilka różnych wołań.
Najmądrzejsze deliberacje nie zastąpią próby. Naświetl jeden film na próbę i ładuj do koreksu po kawałku. Jednym filmem "opędzisz" kilka różnych wołań.
Lux mea lex