czy aparat "wie" kiedy założony jest film 120 a ki

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

czy aparat "wie" kiedy założony jest film 120 a ki

Post autor: petelski »

Witam Proszę o pomoc: sytuacja następująca: Mamiya RZ67, kaseta 220 film 120. Zrobiłem rolkę i coś się pokaszaniło - jakby za dużo klatek ... Tak jakby poprzez to że założona była kaseta 220 aparat "myślał" że siedzi tez film 220 i przewijał po pół klatki... :wleb:
Proszę - napiszcie o waszych doświadczeniach i radach.....
Dzięki
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

nie wiem jak to dokładnie wygląda u ciebie, ale ja do bronki też zapinam kasety typ 220 i ładuje do nich 120tki. po wystrzeleniu 15 klatek zwyczajnie zakładam dekielek na obiektyw, przewijam dalej i strzelam aż do momentu gdy korba zaczyna kręcić się bez oporu. twój przypadek jest raczej typowy dla takiej konfiguracji i nie ma co sobie dobierać do głowy ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

W mamiyach aparat aparat noc nie wie, to kaseta drcyduje o przewijaniu. Skoro do 220 włożyłeś film 120 to nic dziwnego że masz to co masz. W mammach nie można tego mieszać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: czy aparat "wie" kiedy założony jest film 120

Post autor: Linhof »

petelski pisze:Witam Proszę o pomoc: sytuacja następująca: Mamiya RZ67, kaseta 220 film 120. Zrobiłem rolkę i coś się pokaszaniło - jakby za dużo klatek ... Tak jakby poprzez to że założona była kaseta 220 aparat "myślał" że siedzi tez film 220 i przewijał po pół klatki... :wleb:
Proszę - napiszcie o waszych doświadczeniach i radach.....
Dzięki
Cześć, kaseta nie wie jaki jest założony film i 220-ka "myśli", że każdy film to 220. W przypadku kaset 220 w Mamiyi RZ nie są one przewidziane do filmu 120 i możesz mieć gorszą ostrość (różna pozycja filmu 120 i 220). Jedyne kasety do RZ dostosowane do filmów 120/220 to 6x6. Jeśli jednak chcesz strzelać 120 film w kasecie 220 to zrób jak radzi kolega Nord (wystrzelaj dokąd ma ochotę na strzelanie) i sprawa prosta. Jeśli przewija Ci po pół klatki i klatki na siebie zachadzą, to jest błąd kasety, a nie fakt założenia filmu 120. Jak chcesz poradę z najlepszego źródła wiedzy Mamiyowej, to skontaktuj sie z Panem Wiesławem Adamczykiem, tylko jak będziesz coś wysyłał do naprawy, to uzbrój się w cierpliwość, albo najlepiej zaznacz z góry, że masz bardzo pilną robotę, bo inaczej czekają Cie miesięczne doświadczenia w oczekiwaniu na finał. Najlepiej zdobądź kasetę 120, najlepiej w wersji II, nie będziesz miał kłopotu z parciejącymi uszczelkami, bo uszczelniona labiryntem.
Technikardan + mała szklarnia
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Masz rację J.A. ale tylko częściowo. Piszę po testach, a więc sprawdziłem na "żywej materii" Otóż można w Mamiyii RZ 67 do kasety 220 założyć film 120 trzeba tylko pamiętać, że po 10 klatkach aparat "zrobi" jeszcze trzy klatki na taśmie papierowej :lol:
Prosty sposób na to podaje w swoim poście nord
Tak więc można używać kaset 220 dla filmu 120 - trzeba tylko po 10 fotkach 3 razy na pusto klepnąć lustrem ;-)

Linhof - muszę sprawdzić raz jeszcze sprawę owej ostrości, o której piszesz Na razie nie zauważyłem z tym problemu, ale czy tak nie jest - nie dam sobie małego uciąć :-P

Dzięki za odpowiedzi
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

petelski pisze: Linhof - muszę sprawdzić raz jeszcze sprawę owej ostrości, o której piszesz Na razie nie zauważyłem z tym problemu, ale czy tak nie jest - nie dam sobie małego uciąć :-P
Robiłem 220 nie zauważyłem, żadnej różnicy, przecież to tylko dłuższy film, z czego miałaby wynikać różnica w ostrości?
Kaseta też jest taka sama, niektóre aparaty mają te same kasety z możliwością przełączenia typu filmu, ale to powoduje tylko zmianę wykrywania końca filmu x1 albo x2 klatek.
petelski
-#
Posty: 115
Rejestracja: 12 mar 2013, 19:00
Lokalizacja: Białystok

Post autor: petelski »

Robię na pełnych dziurach raczej i po naświetleniu rolki 120 filmu w 220 kasecie jestem generalnie zadowolony z ostrości.
Zresztą Wiktor Wołkow zwykł mawiać, że w fotografii analogowej ostrość nie musi być zawsze idealna, a w niektórych przypadkach - nie powinna :)
anałogowo rzecz ujmując...
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

taharii pisze:
petelski pisze: Linhof - muszę sprawdzić raz jeszcze sprawę owej ostrości, o której piszesz Na razie nie zauważyłem z tym problemu, ale czy tak nie jest - nie dam sobie małego uciąć :-P
Robiłem 220 nie zauważyłem, żadnej różnicy, przecież to tylko dłuższy film, z czego miałaby wynikać różnica w ostrości?
Kaseta też jest taka sama, niektóre aparaty mają te same kasety z możliwością przełączenia typu filmu, ale to powoduje tylko zmianę wykrywania końca filmu x1 albo x2 klatek.
Różnica wynika z tego, że 120 ma papier na całej dłuości filmu, podczas, gdy 220 tylko na początku i na końcu, zatem różna pozycja jest wymagana w stosunku do rolek ustalających. W Mamiyach przystosowanych i do tego i do tego (c2, c3, C220, c330 oraz holderach jak rzeczony 6x6 do RZ i RB) są przekręcane płytki, zmieniające pozycję filmu o grubość papieru właśnie.

[ Dodano: Wto 24 Wrz, 2013 ]
petelski pisze:Robię na pełnych dziurach raczej i po naświetleniu rolki 120 filmu w 220 kasecie jestem generalnie zadowolony z ostrości.
Zresztą Wiktor Wołkow zwykł mawiać, że w fotografii analogowej ostrość nie musi być zawsze idealna, a w niektórych przypadkach - nie powinna :)
Jednak wolę, gdy jest to kwestia mojego wyboru, a nie przypadku, no chyba, że przypadk jest świadomym wyborem. ;)
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

wytłumaczta mi jak krowie na miedzy, o co chodzi z tą blaszką dociskającą.
u mnie w bronice ec jest na kasecie przełącznik 12/24, który odpowiedzialny jest za to, że w przypadku filmu 120 po 12. klatce przewija papier do końca, a w przypadku filmu 220 liczy po prostu do 24. insert do kasety jest jeden, a blaszka dociska film do okienka kasety, czyli że film, niezależnie czy to jest 120, czy 220 był zawsze w tej samej płaszczyźnie. także jeśli w mamie była jakaś wyższa szkoła jazdy, chętnie ją poznam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Miałem kiedyś mamiyę RZ, która też miała sprężynkę autodociskową.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

W M7 żeby zmienić film ze 120 na 220 i odwrotnie trzeba obrócić płytkę dociskają cą o 180 stopni. Więc z tym dociskiem coś jest na rzeczy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

rbit9n pisze:wytłumaczta mi jak krowie na miedzy, o co chodzi z tą blaszką dociskającą.
u mnie w bronice ec jest na kasecie przełącznik 12/24, który odpowiedzialny jest za to, że w przypadku filmu 120 po 12. klatce przewija papier do końca, a w przypadku filmu 220 liczy po prostu do 24. insert do kasety jest jeden, a blaszka dociska film do okienka kasety, czyli że film, niezależnie czy to jest 120, czy 220 był zawsze w tej samej płaszczyźnie. także jeśli w mamie była jakaś wyższa szkoła jazdy, chętnie ją poznam.
żeby dolać oliwy do tego wesołego ognia, przyznam jak na spowiedzi, że często mieszam bebechy i kasetki. mało kiedy te od 120 lądują w oryginalnej kasecie, podobnie ma się sprawa z 220. żadnych ubocznych problemów nie zauważyłem, zarówno z transportem negatywu, jak i z ostrością zdjęć... nooo chyba, że zamiast 100gram wypiję np. 300, wówczas różnie bywa :roll:
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

cytat z zaposiadanej przeze nie instrukcji do Mamiyi C220:
Załączniki
mamiya_manual_c220.JPG
Technikardan + mała szklarnia
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1715
Rejestracja: 11 maja 2008, 21:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: jac123 »

Jest tak jak pisze Linhof. Może być pewna nieostrość, aczkolwiek nie musi. Był już ten temat kiedyś poruszany na Forum.
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

widać mamija tak ma.
Zablokowany