skanuje swoim v 600 negatywy sredniego f. - czasami troche pylkow sie trafi ,,pytanie jest czy przecieracie alko przed skanowaniem negatyw , bo gdzies mi sie obila o uszy taka metoda
pozdrawiam :)
ewentualnie jak i co nalezy robic by bylo dobrze ?
czyszczenie negatywow do skanowania ?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
- morotegari
- -#
- Posty: 470
- Rejestracja: 20 kwie 2008, 16:07
- Lokalizacja: Legnica
Na mój rozum z alkoholem bym nie ryzykował, ponieważ może zbytnio wysuszać negatywy.
Wystarczy gruszka (są takie z filtrem), pędzelek antystatyczny do obiektywów, ściereczka do czyszczenia obiektywów (do ścierania ewentualnych zacieków- tylko nie po stronie emulsji!). Ewentualnie specjalne bawełniane rękawiczki.
Wystarczy gruszka (są takie z filtrem), pędzelek antystatyczny do obiektywów, ściereczka do czyszczenia obiektywów (do ścierania ewentualnych zacieków- tylko nie po stronie emulsji!). Ewentualnie specjalne bawełniane rękawiczki.
Lepej plamkować skan, niż "ratować" porysowany negatyw.
Stosując się do powyższego nie należy przecierać negatywów niczym. Zdmuchnąć, zamieść pędzelkiem i tyle.
Kurz ma tę nieprzyjemna właściwość, że zawsze rysuje i bez znaczenia jest, czy po stronie emulsji, czy podłoża.
Stosując się do powyższego nie należy przecierać negatywów niczym. Zdmuchnąć, zamieść pędzelkiem i tyle.
Kurz ma tę nieprzyjemna właściwość, że zawsze rysuje i bez znaczenia jest, czy po stronie emulsji, czy podłoża.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- noritsu-koki
- -#
- Posty: 18
- Rejestracja: 07 cze 2012, 18:23
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jest to oczywista oczywistość, ale może warto napisać.
Otoczenie skanera jak i sam skaner również warto przed skanowaniem dokładnie odkurzyć. Bywa, że większość kurzu, który się potem znajduje na skanie bierze się ze skanera. Ja podczas skanowania mam przy sobie nieustannie irchową ściereczkę, którą przecieram szybę skanera oraz powierzchnię przystawki do skanowania materiałów transparentnych (czyli światełko w pokrywie).
Niektóre środki do ostatniej kąpieli (zmiękczającej) mają ponoć właściwości antystatyczne, chociaż odkąd zacząłem używać mirasolu, to mam odwrotne wrażenie.
Otoczenie skanera jak i sam skaner również warto przed skanowaniem dokładnie odkurzyć. Bywa, że większość kurzu, który się potem znajduje na skanie bierze się ze skanera. Ja podczas skanowania mam przy sobie nieustannie irchową ściereczkę, którą przecieram szybę skanera oraz powierzchnię przystawki do skanowania materiałów transparentnych (czyli światełko w pokrywie).
Niektóre środki do ostatniej kąpieli (zmiękczającej) mają ponoć właściwości antystatyczne, chociaż odkąd zacząłem używać mirasolu, to mam odwrotne wrażenie.
Skoro już piszemy o oczywistych oczywistościach, to warto przetrzeć z kurzu wnętrze koreksu przed włożeniem filmu oraz zadbać, aby kurz nie dostał się do używanej chemii oraz używać przefiltrowanej wody do płukania. To plus powyższe rady to gwarancja prawie idealnych skanów.
To mówiłem ja, właściciel dwóch kotów włosistych.
To mówiłem ja, właściciel dwóch kotów włosistych.

Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film