niskoczułe filmy, lub duszenie czułości.
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
niskoczułe filmy, lub duszenie czułości.
jako, że moja łajka najkrótsze czasy ma 1/1000 a ja ostatnio mam jazdę, na dłubanie na przysłonie 1,5
to pojawia się problem czułości. mam efke 25 ale efke, jak to efke, brak powtarzalności.
kupiłem teraz Pan f50 i mam też Fp4+ czy ktoś dusił te filmy w dół ? o ile najbardziej ? jakieś uwagi co do duszenia ? z wywojek, rodinal, fx39 aculux 3 i d76 na stanie.
to pojawia się problem czułości. mam efke 25 ale efke, jak to efke, brak powtarzalności.
kupiłem teraz Pan f50 i mam też Fp4+ czy ktoś dusił te filmy w dół ? o ile najbardziej ? jakieś uwagi co do duszenia ? z wywojek, rodinal, fx39 aculux 3 i d76 na stanie.
- ModusOperandi
- -#
- Posty: 665
- Rejestracja: 12 gru 2010, 08:35
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Osobiście zacząłbym od świecenia na ISO 12 i wołania w Rodinalu przez ok. 60% normalnego czasu.
EDIT: nie wiem ktorą 50-tke f/1.5 masz, ale domyślam się że Summara albo nawet Summarita. To nie są obiektywy tak kontrastowe jak te współczesne, więc relatywnie dłuższe wołanie pewno powinno jego brak trochę zkompensować.
EDIT: nie wiem ktorą 50-tke f/1.5 masz, ale domyślam się że Summara albo nawet Summarita. To nie są obiektywy tak kontrastowe jak te współczesne, więc relatywnie dłuższe wołanie pewno powinno jego brak trochę zkompensować.
A czemu rodinal?przemur pisze:Osobiście zacząłbym od świecenia na ISO 12 i wołania w Rodinalu przez ok. 60% normalnego czasu.
Tu wręcz warto by użyć wywoływacza prawdziwie drobnoziarnistego, który z natury obniża czułość, czyli nie wykorzystuje nominalnej czułości. Przecież to ich wada, która tu paradoksalnie będzie zaletą. Z setki robi się na dzień dobry dwudziestka piątka.
A z gotowych Atomal, Perceptol, Microdol-X. Tu mamy spadek czułości o 50%, czyli ze 100 na 50, tylko nie wolno używać tabel dołączonych do tych wywoływaczy, bo wszystkie czasy w nich zawarte dotyczą "forsowania". Trzeba skrócić czasy o ok. 25-35% i mamy wywołanie na niższą czułość.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
100% - taki wywoływacz byłby najlepszy... jednak nie było go na liście. :) Rodinal nie wyzyskuje pełnej czułości, choć pewnie w sporo mniejszym stopniu. W tych filmach ziarno raczej nigdy nie jest problemem, a przy krótszym wywoływaniu będzie jeszcze mniejsze.J.A. pisze:A czemu rodinal?przemur pisze:Osobiście zacząłbym od świecenia na ISO 12 i wołania w Rodinalu przez ok. 60% normalnego czasu.
Tu wręcz warto by użyć wywoływacza prawdziwie drobnoziarnistego, który z natury obniża czułość, czyli nie wykorzystuje nominalnej czułości. Przecież to ich wada, która tu paradoksalnie będzie zaletą. Z setki robi się na dzień dobry dwudziestka piątka.
A z gotowych Atomal, Perceptol, Microdol-X. Tu mamy spadek czułości o 50%, czyli ze 100 na 50, tylko nie wolno używać tabel dołączonych do tych wywoływaczy, bo wszystkie czasy w nich zawarte dotyczą "forsowania". Trzeba skrócić czasy o ok. 25-35% i mamy wywołanie na niższą czułość.
Apropo wywoływaczy obniżających czułość - kiedyś byłem niemal zakochany w Rollei RLS - ale koszmarny brak powtarzalności mnie do niego skutecznie znięchęcił.
Atomal 1+2 całkiem dobrze się spisuje do takich zadań, czułość faktycznie około 50% nominalnej. Żeby uzyskać pudełkową to trzeba się nieźle namachać, a są cwaniaki co jeszcze w nim forsują ;) Niemniej jednak, ostrość i ziarno na bardzo dobrym poziomie, wydaje mi się, że spełni Twoje oczekiwania. A i drogi specjalnie nie jest, w sam raz na próbki.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt: