Jednostronnie emulsyjna błona do mammografii - hit czy kit?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Jednostronnie emulsyjna błona do mammografii - hit czy kit?
dobry wieczór
Problem jak w załączniku. Sfotografowałem błonę Agfa Mamoray HT 18x24 po stronie emulsji. Jest to całkowicie prześwietlona , wywołana , utrwalona i wypłukana klatka.
Nie mogę dojść ładu ze smugami widocznymi na zdjęciu. Co to takiego i jak się tego pozbyć ? Pomożecie ?
Problem jak w załączniku. Sfotografowałem błonę Agfa Mamoray HT 18x24 po stronie emulsji. Jest to całkowicie prześwietlona , wywołana , utrwalona i wypłukana klatka.
Nie mogę dojść ładu ze smugami widocznymi na zdjęciu. Co to takiego i jak się tego pozbyć ? Pomożecie ?
Wygląda na to, że ta błona wymaga energicznego wywołania i do tego temperatura kąpieli powinna być wyższa (jaką temp. utrzymywałeś?) Wg informacji producenta:
"Agfa Mammography Chemistry is strongly recommended. Equivalent mammography chemistries may be used. Developer temperature should be maintained between 33° C - 35° C".
"Agfa Mammography Chemistry is strongly recommended. Equivalent mammography chemistries may be used. Developer temperature should be maintained between 33° C - 35° C".
Póki co robiłem próby w Rodinalu 1:50 oraz 1:100. Udało mi się oszacować czułość jako iso 50 oraz dojść do jako takiej gęstości. Problem "smug" jednak pozostaje.
Wrzuciłem również kilka szitek do stoka ID-11 - mam go zakorkowanego pół roku albo więcej , więc jest już trochę żółty ale działa. Nie mniej problem ten sam. We wszystkich przypadkach temperatura oscylowała wokół 20 stopni C , z niewielkimi odchyłami.
Jako ciekawostkę podam jeszcze takie zjawisko. Błona ma fioletowo różową maskę (?), warstwę przeciwodblaskową (?) - która w dużym stopniu wypłukuje się podczas wywołania w Rodinalu (do tego stopnia, że nie jestem w stanie na bieżąco oceniać zaczernienia podczas wywoływania). Po wywołaniu wylewam krwistą zupę. Dla odmiany w stoku ID-11 nie dzieje się nic i pozostaje on klarowny przez cały czas obróbki.
Kilka razy zrobiłem potrójne moczenie wstępne, aby pozbyć się maski. O dziwo już po wylaniu pierwszej porcji wody , druga kąpiel nie łapała zabarwienia - trzecią porcję wlałem dla świętego spokoju po czym błona powędrowała do Rodinalu. I tutaj niespodzianka - zabarwienie wróciło więc zrezygnowałem z moczenia wstępnego.
Pewnie nie ma to większego znaczenia ale błony straciły ważność w styczniu 2013.
Dzięki Wosk - znalazłem PDFa z którego cytowałeś. Faktycznie zalecają wysoką temperaturę oraz 60 sekundowe wywołanie. Spróbuję - zobaczę.
Wrzuciłem również kilka szitek do stoka ID-11 - mam go zakorkowanego pół roku albo więcej , więc jest już trochę żółty ale działa. Nie mniej problem ten sam. We wszystkich przypadkach temperatura oscylowała wokół 20 stopni C , z niewielkimi odchyłami.
Jako ciekawostkę podam jeszcze takie zjawisko. Błona ma fioletowo różową maskę (?), warstwę przeciwodblaskową (?) - która w dużym stopniu wypłukuje się podczas wywołania w Rodinalu (do tego stopnia, że nie jestem w stanie na bieżąco oceniać zaczernienia podczas wywoływania). Po wywołaniu wylewam krwistą zupę. Dla odmiany w stoku ID-11 nie dzieje się nic i pozostaje on klarowny przez cały czas obróbki.
Kilka razy zrobiłem potrójne moczenie wstępne, aby pozbyć się maski. O dziwo już po wylaniu pierwszej porcji wody , druga kąpiel nie łapała zabarwienia - trzecią porcję wlałem dla świętego spokoju po czym błona powędrowała do Rodinalu. I tutaj niespodzianka - zabarwienie wróciło więc zrezygnowałem z moczenia wstępnego.
Pewnie nie ma to większego znaczenia ale błony straciły ważność w styczniu 2013.
Dzięki Wosk - znalazłem PDFa z którego cytowałeś. Faktycznie zalecają wysoką temperaturę oraz 60 sekundowe wywołanie. Spróbuję - zobaczę.
Błona już się suszy - zrobiłem według następującego schematu:
Rodinal 1:25 , 35 stopni C , mieszanie ciągłe przez 60 sek. Płukanie , utrwalanie jak wcześniej.
Jak było tak jest, chociaż mam wrażenie ,że smugi stały się jeszcze bardziej wyraziste i dominują nad właściwym obrazem dokumentnie...
Dziwne. Robiłem trochę na "zwykłych" rtg, obustronnie powlekanych i nie było mowy o takich przygodach. Nawet stykówki wychodziły całkiem niekiepskie...
Ma ktoś pomysł co robić dalej ?
Rodinal 1:25 , 35 stopni C , mieszanie ciągłe przez 60 sek. Płukanie , utrwalanie jak wcześniej.
Jak było tak jest, chociaż mam wrażenie ,że smugi stały się jeszcze bardziej wyraziste i dominują nad właściwym obrazem dokumentnie...
Dziwne. Robiłem trochę na "zwykłych" rtg, obustronnie powlekanych i nie było mowy o takich przygodach. Nawet stykówki wychodziły całkiem niekiepskie...
Ma ktoś pomysł co robić dalej ?
...w lodówce trzymam. Kupiłem dwie paczki od kolegi z forum AT, tutaj zresztą też ma profil. Syf się trochę robi ponieważ kolega Piotr ma w głębokim poważaniu moje nieśmiałe maile odnośnie sposobów w jakich ten materiał wołać. Po iluś tam dniach czy tygodniach napisał ,że jego kolega nie miał z tą Agfą żadnym problemów.
Aktualnie czekam któryś już tam dzień na odpowiedź kolegi Piotra, mającej zawierać być może tą magiczną formułę dzięki której da się może coś z tego uzyskać i skopiować.
[ Dodano: Pią 26 Kwi, 2013 ]
...errata do powyższego - "Piotr" = "Nieustannie" na AT. Tutaj również występuje tyle, że pod innym nickiem (którego na daną chwilę nie pamiętam). Temat nie ma nic wspólnego z "Piotrem" z Korexu.
Aktualnie czekam któryś już tam dzień na odpowiedź kolegi Piotra, mającej zawierać być może tą magiczną formułę dzięki której da się może coś z tego uzyskać i skopiować.
Nie wiem i obawiam się ,że nikt tego nie wie.rayman pisze:Nie jest to czasem potraktowane jakimś "obcym" promieniowaniem?
[ Dodano: Pią 26 Kwi, 2013 ]
...errata do powyższego - "Piotr" = "Nieustannie" na AT. Tutaj również występuje tyle, że pod innym nickiem (którego na daną chwilę nie pamiętam). Temat nie ma nic wspólnego z "Piotrem" z Korexu.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Miejmy nadzieję, że w tym przypadku fakt prześwietlania przestyłek przez Pocztę jest jedynie mitem. Jeżeli to faktycznie jest zaświetlone promieniowaniem, to mogło się stać tylko tam.ostrygad pisze:Nie wiem i obawiam się ,że nikt tego nie wie
Porównywałeś "regularność" tych smug na wszystkich próbkach?
A niech mnie TSS pokąsa!
Tak. Reguła zdaje się być taka, że im bardziej rozcieńczony Rodinal , tym smug jest mniej lub są mniej widoczne. Mam jeszcze kilka innych spostrzeżeń, ale powoli tracę zapał do robienia kolejnych testów, nie wspominając o pisaniu postów na ten temat.rayman pisze:Porównywałeś "regularność" tych smug na wszystkich próbkach?
Z innej beczki - w tym tygodniu powinienem mieć informację na temat dostępności Kodaka R min 2000 (jednostronnie powlekana błona do mammo, format 18x24 a może i większe). Pomyślcie - może ktoś będzie chętny.