Teraz wraca moda na oldskul.
W przyszlym tyg mam posiedzenie w ciemni, dam znac jakie beda wrazenia.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
A to nawet nie wiedzialem. Choc wydaje mi sie to wowczas bardziej uciazliwe, obraz jest ciemniejszy.dejnekas pisze:Inna szkoła mówi, że ostrość należyustawiać przy roboczej przysłonie. Nie zauważam różnicy ale może ktoś widzi.
A co Twoim zdaniem bylo nie tak? opcje sa trzy wiec o diagnoze nietrudno. za malo, za duzo kontrastu (- raczej wykluczone) albo po prostu zaburzenie eskpozycji bo cyan powinien zadzialac jak szary filtr wlasniesławoj pisze:Ja ustawiam ostrość "na ziarno" - taką lupką.
Sprawdza się znakomicie, niezależnie od przysłony.
Mam 50 ale z niej nie korzystam. Wolę 80 - nawet do małego obrazka (bo jest wystarczająco dużo czasu na machanie).
Ostatnio, w sobotę siedziałem w ciemni, zrobiłem stos odbitek (widziałem, że coś jest nie tak, ale nie mogłem dojść co?), robiłem odbitki na papierze wielogradacyjnym; twardość od 1,5 do 3,5 (więc ustawiałem "yellow" oraz "magenta").
Dopiero następnego dnia patrzę, a tu włączona filtracja "cyan".
minęło tyle czasu ile trzeba.rbit9n pisze:ja mam anareta S 50/2,8. nie wiem jaki jest w porównaniu z nikkorami rodagonami i innymi, ale wiem że w porównaniu ze zwykłym anaretem jest bajeczny, czyli dobry.
pzdr.
p.