Witam! Kończy mi się dostęp do "służbowego" Magnitarusa. To nie taki zły powiększalnik ale dla siebie chciałbym kupić coś bardziej zaawansowanego i bardziej precyzyjnego. W związku z tym, że to jednaj jakiś tam wydatek, a i mebel dość spory chciałem do tematu podejść raz a dobrze. W związku z powyższym mam pytanie o doświadczenia w tej materii?
Nigdy nie sprowadzałem nic z zagranicy. W JuEsEj można kupić np. Saundersy po 620PLN - mniemam, że zapłacę podobnie za przesyłkę, następnie tyle cła i jeszcze dorzucą vat, a sprzęt zobaczę przed wakacjami? W Niemczech aktualnie jest Durst Laborator 1000 za 1600PLN, a Polsce niestety smutny Teufel za 1000PLN albo głowica Linhofa, która w połączeniu z aparatem staje się powiększalnikiem. Ktoś tym pracował? Podoba mi się to rozwiązanie (gabarytowo i cenowo), a kondensory Linhofa są na pewno co najmniej ok.
Może ktoś ma tez doświadczenie w kwestii np. nietypowych halogenów, powypalanych filtrów itp? Nie chciałbym się naciąć. Robię głównie odbitki formatu 30x35. Mógłbym tez pewnie odziedziczyć tego Magnitarusa ale to straszna krowa (13x18).
To chyba tyle. Straszny chaos z tego wyszedł ale z grubsza wiadomo o co chodzi - jak zwykle dylematy sprzętowe :)
Powiększalnik do 4x5.
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
do magnitarusa kup dobre szkło (rodagona 150) i masz b. fajny sprzęt na kondensorach, to dla jednych plus - dla drugich minus. Dla mnie lepiej jest z kondensorami. Można w rajchu kupić za 150-200 Euro porządny sprzęt ale trzeba po niego pojechać - to przeważnie są dość ciężkie sprzęty. Labolator 138 jest zdecydowanie większy od Magnitarusa...
Jeśli chciałbyś się pozbyć swojego "odziedziczonego" magnitarusa to ja jestem chętny
pozdr.
Jeśli chciałbyś się pozbyć swojego "odziedziczonego" magnitarusa to ja jestem chętny
pozdr.
Mam najnowszą wersję Componona-S 135/5.6, tą z pierścieniem kontrującym (swoja drogą to niezła egzotyka zrobić nietypowy gwint i nakrętkę, która nowa kosztuje drożej od całego obiektywu - dałem za niego około 200PLN). Na razie nie chcę dzielić skóry na czeskim niedźwiedziu :) Jak go dostanę to oczywiście nie będę płakał. Jak kupie inny i "odziedziczę" to na pewno w pierwszej kolejności zamieszczę info tutaj.
Re: Powiększalnik do 4x5.
Od jakiegoś czasu sam poluję na Labolatora 1200 i z tego co się zorientowałem to więszość ofert jest tzw Niemiec zachodnich i cena przewaznie osiąga 400 euro .Adriano pisze:Witam! Kończy mi się dostęp do "służbowego" Magnitarusa. To nie taki zły powiększalnik ale dla siebie chciałbym kupić coś bardziej zaawansowanego i bardziej precyzyjnego. W związku z tym, że to jednaj jakiś tam wydatek, a i mebel dość spory chciałem do tematu podejść raz a dobrze. W związku z powyższym mam pytanie o doświadczenia w tej materii?
Nigdy nie sprowadzałem nic z zagranicy. W JuEsEj można kupić np. Saundersy po 620PLN - mniemam, że zapłacę podobnie za przesyłkę, następnie tyle cła i jeszcze dorzucą vat, a sprzęt zobaczę przed wakacjami? W Niemczech aktualnie jest Durst Laborator 1000 za 1600PLN, a Polsce niestety smutny Teufel za 1000PLN albo głowica Linhofa, która w połączeniu z aparatem staje się powiększalnikiem. Ktoś tym pracował? Podoba mi się to rozwiązanie (gabarytowo i cenowo), a kondensory Linhofa są na pewno co najmniej ok.
Może ktoś ma tez doświadczenie w kwestii np. nietypowych halogenów, powypalanych filtrów itp? Nie chciałbym się naciąć. Robię głównie odbitki formatu 30x35. Mógłbym tez pewnie odziedziczyć tego Magnitarusa ale to straszna krowa (13x18).
To chyba tyle. Straszny chaos z tego wyszedł ale z grubsza wiadomo o co chodzi - jak zwykle dylematy sprzętowe :)
Do tego te cholery nie chcą ich wysyłać tylko odbiór osobisty.
Co przy odległości w obydwie strony ponad 1200 km daje też prę stówek i to euro za paliwo itp.
I jak by nie kombinowac wychodzi to grubo ponad 2000 zł
A ten teufel o którym piszesz jest poniżej 1000.
Coś za coś .
A te Saundersy to łakomy kąsek ale cholerka Vat i transport też bardzo podwyższa cenę .
I znów cena frunie do 2000 zł
Cholerka jak by nie kombinować to d...pa zawsze jest z tyłu.
...o to to :) Mam podobne obserwacje. Liczę Teufela czy Teufla z wysyłką. Dla mnie to wart jest bez obiektywu max 700PLN ale sprzedawca twierdzi, że to on (czyli ogólnie sprzedawcy) teraz dyktują ceny. Ja się z tym nie zgadzam więc rozmów dalej nie kontynuowaliśmy. Znajomy ma nowszą wersję tegoż i to fajny sprzęt ale jak pisałem nie za 1000PLN tylko dlatego, że do 4x5.
Tak to jest , sprzedawca ma swoje oczekiwania kupujący swoje.
Ja miałem raz na oku Labolatora 1200 z obiektywami i skłonny byłem z góry zaplacić sprzedawcy w niemczech 400 euro +60 za transport bo znalazłem firmę która by to przewiozła ,
Chciałem tylko żeby sprzedawca go dobrze zapakował.
No i mi odpisał że cena ok ale nic nie będzie pakował .
Takie jest prawo sprzedawcy , dyktuje cenę a kupującego albo ją przyjąc albo nie .
Jak wiadomo strony gdzieś muszą znaleźć złoty środek
Ja miałem raz na oku Labolatora 1200 z obiektywami i skłonny byłem z góry zaplacić sprzedawcy w niemczech 400 euro +60 za transport bo znalazłem firmę która by to przewiozła ,
Chciałem tylko żeby sprzedawca go dobrze zapakował.
No i mi odpisał że cena ok ale nic nie będzie pakował .
Takie jest prawo sprzedawcy , dyktuje cenę a kupującego albo ją przyjąc albo nie .
Jak wiadomo strony gdzieś muszą znaleźć złoty środek
To rzecz bezsporna. Nie dyskutuję z ceną, nie lubię się targować. Rynek weryfikuje wszystko. Wystarczy popatrzeć na resztki giełdy foto w warszawie. Obecnie jest w Niemczech Laborator 1000 (nie znam go), z kondensorową głowicą za 398 euro, z opcją wysyłki (dodatkowy koszt). Lubię proste rozwiązania (zwykła żarówka) ale tu musiałbym coś wymyślić z filtrami bo nie ma szuflady albo dokupić jeszcze 2 głowicę :(
Może to pokrętne ale bardziej byłbym skłonny wydać 1600-1800PLN na Dursta niż 1000PLN na Teufela. W przypadku Dursta, moim zdaniem cena jest uzasadniona jakością, a w przypadku Teufela jedynym argumentem było, że "Magnifaxy teraz chodzą po 700PLN". Nie widzę wielkiej przewagi Teufela nad Magnitarusem ani odwrotnie, a jak pisałem, w moim przypadku Magnitarusa pewnie za jakiś czas będzie szansa po prostu dostać.
PS. Nie wiem jak odmieniać Teufel więc przyjąłem jeden wariant :)
PS. Nie wiem jak odmieniać Teufel więc przyjąłem jeden wariant :)
Ale dziwisz się? Postaw się na jego miejscu. Dobre zapakowanie na transport do Polski, tak żeby odbiorca nie kwękał, że coś tam się złamało, to ze dwie trzy godziny roboty. A jeszcze jak kto nie ma w co pakować, a najczęściej nie ma, to się robi poważny problem. Jedyny sensowny transport takiego klamota to dor tu dor. Przez kurierów, tylko w oryginalnym lub z głową zrobionym opakowaniu.Trampek pisze:Chciałem tylko żeby sprzedawca go dobrze zapakował.
No i mi odpisał że cena ok ale nic nie będzie pakował .
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na moja lokalizację.J.A. pisze:Ale dziwisz się? Postaw się na jego miejscu. Dobre zapakowanie na transport do Polski, tak żeby odbiorca nie kwękał, że coś tam się złamało, to ze dwie trzy godziny roboty. A jeszcze jak kto nie ma w co pakować, a najczęściej nie ma, to się robi poważny problem. Jedyny sensowny transport takiego klamota to dor tu dor. Przez kurierów, tylko w oryginalnym lub z głową zrobionym opakowaniu.Trampek pisze:Chciałem tylko żeby sprzedawca go dobrze zapakował.
No i mi odpisał że cena ok ale nic nie będzie pakował .
Jest w niemczech.
I chcialem właśnie zrobić odbiór swoim kurierem i do tego na palecie
gośc miał tylko zapakować towar w kartony i wsadzić kurierowi na paletę,
Ale jak juz napisałem , to on ma towar i on stawiał warunki.
Ale myślę że temat można juz zakończyć bo to nie potrzebne bicie piany.
Miałem laboratora 1000, jest miejsce na filtry, pomiędzy żarówką, a lustrem. Świetny sprzęt, solidny i stabilny. Jest tak wyważony, że jak się wyjmie kondensory to głowica sama jedzie w górę, z kondensorami można ją przestawić dwoma palcami, a waży ze 20 kilo, nie ma żadnych trybów na kolumnie, tylko taśma stalowa na przekładniach.Adriano pisze: Obecnie jest w Niemczech Laborator 1000 (nie znam go), z kondensorową głowicą za 398 euro, z opcją wysyłki (dodatkowy koszt). Lubię proste rozwiązania (zwykła żarówka) ale tu musiałbym coś wymyślić z filtrami bo nie ma szuflady albo dokupić jeszcze 2 głowicę :(
Ma wysokość 1,20 m, waży chyba ze 40 kg. W instrukcji była nawet szufladka na filtry, jest na nią miejsce zakryte klapką niezbyt wygodnie umieszczona, bo na samej górze, albo trzeba było otworzyć klapę od kondensorów i włożyć filtr (niestety filtry największe)w rowki. Nie miałem szufladki oryginalnej, ale miałem od magnifaxa, mała przeróbka i pasowała. Używałem w końcu podobiektywowych. Jak masz okazję kupić w dobrej cenie to się nie zastanawiaj, mały obrazek na nim jest uciążliwy, średni i wielki rewelacja. Ważne żeby były wszystkie 4 kondensory - do 4x5 potrzebne są dwa - 180-1 i 180-2, jeden do średniego i jeden do małego. kiedyś widziałem na ebay z jednym kondensorem, kupienie go osobno graniczy z cudem.
Do obiektywów 39 mm do średniego i małego formatu pasuje miseczka z opemusa, nie trzema kupować tub - one są go gwintów 25mm
Do obiektywów 39 mm do średniego i małego formatu pasuje miseczka z opemusa, nie trzema kupować tub - one są go gwintów 25mm
info
Hej, a co powiecie na to:
http://www.ebay.com/itm/Saunders-Dichro ... TQ:US:1123
Powiększalniki rozchodzą się jak świeże bułeczki, gość jest gotowy wysłać towar do Polski. Na Litwę koszt coś koło 180 USD, więc podejrzewam że do Polski podobnie.
W komplecie są też jakieś obiektywy.
http://www.ebay.com/itm/Saunders-Dichro ... TQ:US:1123
Powiększalniki rozchodzą się jak świeże bułeczki, gość jest gotowy wysłać towar do Polski. Na Litwę koszt coś koło 180 USD, więc podejrzewam że do Polski podobnie.
W komplecie są też jakieś obiektywy.