C41 ROLLEI
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
C41 ROLLEI
Witam.W instrukcji zestawu do C41 Rollei (podobno to czyste fuji) zobaczyłem ,że pierwsza kapiel to namaczanie 2-4 minuty w wodzie o temp do 40 stopni Celcjusza.Trochę mnie to dziwi bo wiele osób z tego forum twierdziło ,że w slajdach to koniecznośc natomiast w negatywach barwnych takie postępowanie może przesunąc dominantę barwną -to samo gdzieś wyczytałem w piśmie fotograficznym.W zestawie tetenala nic nie moczyłem i wychodziło dobrze.
jacek
Rollei nie ma pojęcia o fotochemii. To biuro handlowe, które sprzedaje to co uda im się tanio wyrwać od normalnych producentów. Albo zleca wykonanie dziwactw w stylu crossbird.
Na marginesie. W E-6 też nie jest to konieczność, a kolejna legenda. I nie zostało to zaprojektowane przez inżynierów Kodaka, tylko wymyślili to ludkowie we własnych ciemniach. Ja nie moczę wstępnie nic, ani E-6, ani C-41, ani klasycznych czarnobyli.
Na marginesie. W E-6 też nie jest to konieczność, a kolejna legenda. I nie zostało to zaprojektowane przez inżynierów Kodaka, tylko wymyślili to ludkowie we własnych ciemniach. Ja nie moczę wstępnie nic, ani E-6, ani C-41, ani klasycznych czarnobyli.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"