A najlepszy byl przedstawiciel fuji na telefonie, jak go zapytałe o stripy. Powiedział, że nie ma bo nie ma zapotrzebowania. Jak mu powiedziałem, że ja jestem zapotrzebowanie, to mi odpowiedział, że i tak jednej czy dwu puszek nie sprowadzą. Powiedziałem, że mi sie nie pali. Niech dopiszą do jakiegoś dużego zamówienia, które moze i statkiem płynąć.
Nie da się i już. Rozłączył się jak buc, gdy mu powiedziałem, że gdybym był jego szefem to już by nie pracował.

Zastanawiam się czy nie napisać do Fujifilm Co. Albo zamówię za Odrą.
A no i na ebayu można kupić, ale sa mocno przeterminowane i przechowywane w nieznanych warunkach. A w przypadku pasków konrolnych raczej nie o to chodzi.