Odczyniki radiologiczne Kodak-a
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Odczyniki radiologiczne Kodak-a
Witam. dostałem od kolegi 2 paczuszki z chemią radiologiczną kodaka. Wywoływacz kodak Dental x-ray developer (koncentrat na 4x1l) i utrwalacz Kodak dental x-ray fixer. O ile utrwalacz pewnie będzie działał normalnie to nie wiem co zrobić z tym wywoływaczem. Próbować wołać w tym papiery?
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Wywoływacz na wstępie rozpuść w podwójnej ilości wody: zrób pół litra roztworu według instrukcji i dodaj drugie pół litra wody, otrzymasz litr roztworu. Dopiero teraz zacznij próby z wywoływaniem papieru. Jak będzie wychodziło zbyt kontrastowo, rozcieńczaj roztwór wodą. Do filmów wywoływacza nie używaj - raczej się nie nadaje. Wykorzystasz go do papierów. Utrwalacz też może być zbyt stężony w roztworze zalecanym do materiałów RTG i trzeba będzie też bardziej go rozwodnić.
Lux mea lex
Jak wyciągnę powiększalnik to popróbuję z papierami w tym wywoływaczu, a utrwalacz spróbuję jak skończy mi się ten co mam obecnie rozkopany (ostatnio idzie szybko od kiedy wywołuje filmy koledze)technik219 pisze:Wywoływacz na wstępie rozpuść w podwójnej ilości wody: zrób pół litra roztworu według instrukcji i dodaj drugie pół litra wody, otrzymasz litr roztworu. Dopiero teraz zacznij próby z wywoływaniem papieru. Jak będzie wychodziło zbyt kontrastowo, rozcieńczaj roztwór wodą. Do filmów wywoływacza nie używaj - raczej się nie nadaje. Wykorzystasz go do papierów. Utrwalacz też może być zbyt stężony w roztworze zalecanym do materiałów RTG i trzeba będzie też bardziej go rozwodnić.
Więc tak. Wczoraj wieczorem przy okazji robienia odbitki na wymianę korex-ową sprawdziłem ten wywoływacz. Do starego barytu orwo zrobiłem roztwór 1l wody i około połowy flaszeczki tego wywoływacza. Zaczynałem lać po jednej miarce z pudełeczka po filmie i wyszło mi tego 3,5 żeby osiągnąć zadowalające wyniki. Szkoda tylko że nie rozrobiłem tego z destylką tylko z zwykła kranówą pewnie szybko umrze. Ale mam jeszcze 2 i pół flaszki tego specyfiku. papier trzymam w tym wywoływaczu 4 minuty. Troszkę długo, ale nie chciałem bardziej tego stężać żeby nie wychodziła mi z tego kontrastowa papka.
Nie przesadzaj. Ta chemia powinna mieć naprawdę dobrą trwałość, ze względu na jej przeznaczenie. Jeżeli W-14 w kranówce spokojnie wytrzymuje 2-3 m-ce, to nie widzę powodu, by radiologiczny wywoływacz miał gorsze pod tym względem parametry.dugi1985 pisze:Szkoda tylko że nie rozrobiłem tego z destylką tylko z zwykła kranówą pewnie szybko umrze.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
W sumie masz rację, mi się wydaje że ma też duże znaczenie kto jaką wodę ma w kranie. Ja mam dość miękką jak na polskie warunki. Jak ostatnio mierzyłem to było coś koło 9 stopni twardości ogólnej i chyba 5 albo 6 węglanowej (hodując ryby czasem kontroluje czy jakieś ścierwo nie puścili).J.A. pisze:Nie przesadzaj. Ta chemia powinna mieć naprawdę dobrą trwałość, ze względu na jej przeznaczenie. Jeżeli W-14 w kranówce spokojnie wytrzymuje 2-3 m-ce, to nie widzę powodu, by radiologiczny wywoływacz miał gorsze pod tym względem parametry.dugi1985 pisze:Szkoda tylko że nie rozrobiłem tego z destylką tylko z zwykła kranówą pewnie szybko umrze.
I tylko przy akwarystyce ta węglanowa ma znaczenie. TWO się liczy. Wcale nie masz takiej miękkiej. U mnie leci 7°N TWO z kranu. A w Sławkowie, to chyba destylka leci, bo normalnie mydła pod prysznicem spłukać nie szło.
Do chemii wodę wystarczy przegotować, lub nawet odstać. IMHO ważniejsze jest w czym się płucze, by jakichś syfów na filmie nie zostawić.

Do chemii wodę wystarczy przegotować, lub nawet odstać. IMHO ważniejsze jest w czym się płucze, by jakichś syfów na filmie nie zostawić.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"