Witam.
jako laik mający zamiar nabyć sprzęt mam pytanie;
opis obiektywu; bdb ostrość od f4, poniżej trudno powiedzieć ale na pewno nie super ostry, obiektyw sprawny, jednak ostrzy poza nieskończoność (można to oczywiście wyregulować domowymi sposobami)
opis dotyczy obiektywów RMC TOKINA F4 80-200mm i SUPER CARENAR F1,9 50mm
Czy jest to jakaś poważna wada czy możliwa do usunięcia? Do nauki fotografii będzie to miało jakieś duże znaczenie?
czy to sa uszkodzone obiektywy?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Na "ostrość" obiektywu ma wpływ przysłanianie obiektywu. Teoretycznie (dla idealnego obiektywu) ostrość jest największa przy przysłonie w pełni otwartej i w miarę przysłaniania spada. Jednak w realu nie ma tak dobrze. Przy w pełni otwartej przysłonie najbardziej ujawniają się pozostałości aberracji oraz daje się we znaki światło rozproszone, które się gania po wnętrzu obiektywu. Dlatego określa się parametr przysłony optymalnej, przy której ostrość jest najwyższa. Dla bardzo dobrych obiektywów może to być 5,6, ale najczęściej jest to 8 lub 11. W Twoim przypadku sprzedający określił, że przy przysłonie 4 można już wykonywać zdjęcia "do przyjęcia". Powyżej 4 "nie super ostry" to można powiedzieć o większości zoomów. W tym przypadku domyślam się, że chodzi o obiektyw ze stałym światłem 4 i stwierdzenie "poniżej trudno powiedzieć ale na pewno nie super ostry" jest cokolwiek dziwne - jak to,m facet fotografował wyłącznie na przysłonie w pełni otwartej i nie przymykał jej do 5,6-8-11?
Ostrzenie poza nieskończonością jest czasami spotykane i nie zawsze świadczy o wadzie. Jest tak w radzieckich obiektywach zwierciadlanych, bywa w niemieckich Sonnarach 2,8/180 do P-sixa. Lepsze to niż ostrzenie przed nieskończonością.
Reasumując: całość brzmi trochę dziwnie. Może to kompletny laik sprzętowy i nie wie o czym pisze, a może grzebał coś w obiektywie, nie umiał go złożyć, albo jakiś element włożył odwrotnie (zdarza się domorosłym serwisantom) i chce teraz to sprzedać. Zastanów się nad kupnem. Teraz jest taka podaż sprzętu, że wątpliwe oferty można sobie odpuścić.
Ostrzenie poza nieskończonością jest czasami spotykane i nie zawsze świadczy o wadzie. Jest tak w radzieckich obiektywach zwierciadlanych, bywa w niemieckich Sonnarach 2,8/180 do P-sixa. Lepsze to niż ostrzenie przed nieskończonością.
Reasumując: całość brzmi trochę dziwnie. Może to kompletny laik sprzętowy i nie wie o czym pisze, a może grzebał coś w obiektywie, nie umiał go złożyć, albo jakiś element włożył odwrotnie (zdarza się domorosłym serwisantom) i chce teraz to sprzedać. Zastanów się nad kupnem. Teraz jest taka podaż sprzętu, że wątpliwe oferty można sobie odpuścić.
- Minolciarz1979
- -#
- Posty: 548
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:08
- Lokalizacja: Legnica
Myslę, że koleś gada pierdoły, albo powiela jakies opowieści z krypty zaczytane na amatorskich forach, na których "znawcy" testują takie szkła domowymi sposobami. Zapytaj go, żeby uzasadnił swoje mądrości.opis obiektywu; bdb ostrość od f4, poniżej trudno powiedzieć ale na pewno nie super ostry, obiektyw sprawny, jednak ostrzy poza nieskończoność (można to oczywiście wyregulować domowymi sposobami)