miałem ostatnio podobny dylemat ale pod cyfrę ff, zresztą jak nabędę na nowo body canonowskie a af też będę chciał te szkiełka montować :)
ostatecznie uzupełniłem brakujące ogniowo poniżej 70-ciu bo od 700 do 200 mam canonowskie f4 L i to szkiełko się super sprawdza. Brakujące ogniwa rozbiłem na dwa niedrogie a chyba za te pieniądze najbardziej prolecane szkła przynajmnieji pod film bo z cyfrą już gorzej. Mianowicie canonowski 35 - 75 f 3,5 - 4,5 i tokina 20-35 f 3,5 - 4,5 .
Strzeliłem dopiero kilka zdjęć na cyfrze jednym i drugim, jedyne co mogę powiedzieć że silniki autofocusa wydaja dzwieki jakich w zyciu nie slyszalem:D
tokina mi sie podoba wizualnie, jak L-ka canona tylko ze z pomaranczowym paskiem zamiast czerwonego:D i te 20 mm to jest juz na prawde bardzo szeroko, zdam relacje z cyfry jak cos, z body na film dopiero jak cos nowego zakupie ale sadze ze za te pieniadze to nic lepszego sie nie znajdzie .
Gdybym chcial wydac wszystko tylko na jedno szklo to ewentualnie bym zakupil canonowski 20-35 usm, widzialem go za 750 czy 780 pln ale mysle ze jesli chodzi o af to bylby znacznie szybszy i sprawniejszy , na pewno cichszy :D Pozdrawiam
Jego Szerokość Tamron ...albo Tokina ...albo Sigma
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski