odbitki z negatywu 13x18 - czy tylko kopioramka?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
rafael
-#
Posty: 29
Rejestracja: 01 kwie 2011, 08:05
Lokalizacja: Warmia and Mazury

odbitki z negatywu 13x18 - czy tylko kopioramka?

Post autor: rafael »

Witam, mam frapujące mnie pyt. do znawców tematu (w necie i w książkach narazie nie natrafiłem na odp.).
Czy ok. 100 lat temu fotografowie wykonywali powiększenia odbitek z negatywów np. 13x18 cm, czy była tylko stosowana technika kopiowania co równa się "zero" powiększenia?
Wiem, że w ok. II połowy XX w. do produkcji weszły już powiększalniki obsługujące taki format, ale interesuje mnie co było wcześniej, czy tylko wielkość negatywu determinowała format zdjęcia, czy też stosowano jakąś technikę, aparaturę powiększania?
Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat, będę wdzięczny za odp. ;)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10305
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Tak. Były powiększalniki, często była to po prostu kamera podpinana do okna w ciemni. Były też powiększalniki poziome.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
rafal
-#
Posty: 56
Rejestracja: 23 lis 2008, 21:42
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post autor: rafal »

Pojęcie o tym jak wyglądały da hasło w google "wodden enlargers" - chociażby:
http://nownext.curzon.org.uk/collection/enlarger.html
http://www.shopgoodwill.com/auctions/An ... 68045.html
http://kodaksefkeblog.blogspot.com/2012 ... stuff.html

W latach dwudziestych dwudziestego wieku, prawdopodobnie na fali popularności mieszkowców 6x9 i 9x12 powstało też coś, co kiedyś udało mi się znaleźć i zakupić na allegro w cenie złomu - Zeiss Miraphot - http://bildbasis.de/index.php?main_page ... ts_id=2627

Rafał
Awatar użytkownika
rafael
-#
Posty: 29
Rejestracja: 01 kwie 2011, 08:05
Lokalizacja: Warmia and Mazury

Post autor: rafael »

Dziękie za szybką odpowiedź! :lol: Mam teraz jakiś punkt zaczepienia do dalszego zgłębiania tematu. Szukałem do tej pory w polskich opracowaniach, ale widzę, że chyba będzie trzeba pobawić się w tłumaczenie z angola....
ODPOWIEDZ