Żarówka halogenowa do powiększalnika
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Żarówka halogenowa do powiększalnika
Dobry wieczór,
jak to jest ze źródłem światła w głowicach na halogen? Można tam wstawiać cokolwiek oby się woltaż i moc zgadzały, czy muszą to być specjalne powiększalnikowe żarówki? Jaki macie doświadczenia w tej materii? Na co wymienialiście jak się żarówki przepalały?
jak to jest ze źródłem światła w głowicach na halogen? Można tam wstawiać cokolwiek oby się woltaż i moc zgadzały, czy muszą to być specjalne powiększalnikowe żarówki? Jaki macie doświadczenia w tej materii? Na co wymienialiście jak się żarówki przepalały?
Przecież ci napisał, że musi być gładkie.Raffpsix pisze:A jak nie ma gładkiego, tylko takie tak jakby złożone z mnóstwa małych zwierciadeł?
Czym to grozi?
Inaczej się nie da, a halogeny o których ty piszesz służą do oświetlania pomieszczeń. Dają one za bardzo rozproszone światło, żeby zastosować je w głowicy.
Jak poszukasz to znajdziesz. Na pewno są w sprzedaży. Sam nie dawno takie kupowałem.
Jak to nie ma? >Masz tu wybór<Raffpsix pisze:A jak nie ma gładkiego, tylko takie tak jakby złożone z mnóstwa małych zwierciadeł?
Czym to grozi?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Nie grazi żadnym wybuchemRaffpsix pisze:Czym to grozi?

Nie próbowałam co prawda wszelkich typów halogenów 12V z róznymi odbłyśnikami (mam głowicę Meopty), ale przecież za halogenem jest w powiększalniku specjalny rozpraszacz światła, po to właśnie by było ono równomiernie rozproszonym równym strumieniem - dlatego jeśli odbłyśnik żarówki sam w sobie już rozprasza świetło, to nic złego się nie dzieje, co najwyżej natężenie światła z takiego oświetlenia może być minimalnie mniejsze.praktis pisze:Dają one za bardzo rozproszone światło
Można także wykorzystać odbłyśnik ze spalonej żarówki halogenowej i zamocować w nim nową, byle miała taką samą moc , napięcie i gabaryty - dość łatwo "wydłubuje" się ją z odbłyśnika, a mocuje z starym ponoć za pomoca gipsu - w ten sposób mnie kolega wymienił zepsutą żarówkę jak nie było w sklepie z identycznymi (gabarytowo) odbłysnikami.
Dobrze prawi i sam wydłubywałem ze spalonych tungstenów same żarówki.
Tylko, że ja się pytam - PoCo? Skoro bez problemów można po prostu kupić. jest jeszcze inny aspekt. Te rybie łuski są generalnie niskiej mocy, najmocniejsze jakie widziałem, to 50W. Jak kto włoży taką do dyfuzyjnej głowicy, to przy naświetlaniu zaśnie.
Tylko, że ja się pytam - PoCo? Skoro bez problemów można po prostu kupić. jest jeszcze inny aspekt. Te rybie łuski są generalnie niskiej mocy, najmocniejsze jakie widziałem, to 50W. Jak kto włoży taką do dyfuzyjnej głowicy, to przy naświetlaniu zaśnie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Wiem co piszę, bo sam kiedyś próbowałem takiego zabiegu. Taki halogen rozprasza światło jeszcze przed filtrami, i po przejściu przez filtry mało co z tego światła zostaje. A jest przecież jeszcze mieszacz, który dodatkowo zatrzymuje część światła. Tak czy inaczej nawet najmocniejsza taka żarówka, nie zda egzaminu ponieważ światło rozproszone zostaje za wcześnie.Joan pisze:Nie próbowałam co prawda wszelkich typów halogenów 12V z róznymi odbłyśnikami (mam głowicę Meopty), ale przecież za halogenem jest w powiększalniku specjalny rozpraszacz światła, po to właśnie by było ono równomiernie rozproszonym równym strumieniem - dlatego jeśli odbłyśnik żarówki sam w sobie już rozprasza świetło, to nic złego się nie dzieje, co najwyżej natężenie światła z takiego oświetlenia może być minimalnie mniejsze.
Można także wykorzystać odbłyśnik ze spalonej żarówki halogenowej i zamocować w nim nową, byle miała taką samą moc , napięcie i gabaryty - dość łatwo "wydłubuje" się ją z odbłyśnika, a mocuje z starym ponoć za pomoca gipsu - w ten sposób mnie kolega wymienił zepsutą żarówkę jak nie było w sklepie z identycznymi (gabarytowo) odbłysnikami.
No to przemyśl to jeszcze raz.Raffpsix pisze:Po to że nie mam czym świecić? Nie rozumiem pytania.
Można kupić zadając sobie minimum trudu - 10 min w internecie - właściwy produkt. Odpowiedni taki jak ma być.
A Ty piszesz, że kupiłeś, choć łatwo nie było, ale się udało, produkt zastępczy i jeszcze jesteś z tego zadowolony.
Skoro tego nie rozumiesz, to co ja mogę?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"