Witam
tak dumałam dumałam że nie mogłam spać z tego powodu od tego myślenia o tym temacie
Dziś wieczorem będę powklekać deski i sklejki fomowską emulsją światłoczuła, nalezycie je zaimpregnowałam teraz natomiast zastanawiam się czy lepiej jest grubiej smarować czy też nie, jak w praktyce lepiej to wygląda? Foliowa matryca którą przyłożę będzie dość kontrastowa, w skali od 1 do 10 daje jej 7
Kilka dni póxniej będę naświetlać, za pomocą studyjnej lampy o świetle stałym (Quant Pro 600 lub Mobilight 500) , jak to w praktyce wygląda, są to raczej kweste kilku sekund czy kilku minut? Przy niezbyt grubej warstwie np
Bedę wykonywac próbki, ale przyznam że mam mało materiałów pod próbkę, lepiej wiedzieć z góry na co się nastawić.
Dziękuję za pomoc!
Grubość emulsji światłoczułej a naświetlanie drewna
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Niestety nic nie zastąpi własnych prób - choćby określenie "grubiej smarować " jest całkiem nieprecyzyjne.Bedę wykonywac próbki, ale przyznam że mam mało materiałów pod próbkę, lepiej wiedzieć z góry na co się nastawić.
Ale jesli negatyw jest kontrastowy, a zatem i obraz także, to chyba będzie większa tolerancja na naświetlenie, ogólnie rzecz biorąc im grubsza warstwa emulsji tym czułość większa, ale nie jest to zależność proporcjonalna.
Wg mnie czasy naświetlania przy tej mocy żarówce powinny zamknąć się w granicach od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund, ale pamiętaj że przy próbach koniecznie musisz mieć światłomierz, żeby później powtórzyć tą samą moc światła, źródło światła nie może być za blisko, bo nie będzie równomiernie rozłożone.
Powodzenia !
Joan dobrze prawi.
Ja bym jeszcze zrobił taki teścik. Na przyszłość może się przydać. Zrobienie dokładnych notatek też nie byłoby od rzeczy.
A więc. Naświetl swoją matrycę stykowo, na normalnym multigrade papierze, tak żeby Ci wyszło to co na desce. Czyli ustawiając gradację filtrami. Dzięki temu będziesz wiedziała na przyszłość czego się spodziewać.
Duże to masz? Bo bardzo dobrym sposobem na oblewanie emulsją jest gramofon. Emulsja rozprowadza się bardzo równo.
Ja bym jeszcze zrobił taki teścik. Na przyszłość może się przydać. Zrobienie dokładnych notatek też nie byłoby od rzeczy.
A więc. Naświetl swoją matrycę stykowo, na normalnym multigrade papierze, tak żeby Ci wyszło to co na desce. Czyli ustawiając gradację filtrami. Dzięki temu będziesz wiedziała na przyszłość czego się spodziewać.
Duże to masz? Bo bardzo dobrym sposobem na oblewanie emulsją jest gramofon. Emulsja rozprowadza się bardzo równo.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Coś za łątwo poszło, finalnie nakładałam pędzlem i wyrównałam wałeczkiem. Za łatwo... podgrzałam emulsję i już przy 30 stopniach zmieniła konsystencję, tylko że stała się dość wodnista, nie miała konsystencji kajmaku. Wyjmując emulsję z pojemnika przed włożeniem do koreksu (koreks podgrzewałam) zauważyłam że ta galaretowata kulka była biała, natomiast po skończonej robocie, w trakcie czyszczenia koreksu, zauważyłam że nie straciła buiałego koloru na przeźroczysty, czy tak ma być? Czy też w wyniku dalszego podgrzewania do 40 st, zmieniłaby jeszcze swój wygląd i konsystencję?
Teraz się wszystko suszy ale czuję że coś poszło bardzo nie tak
Teraz się wszystko suszy ale czuję że coś poszło bardzo nie tak
Najwcześniej okaże się w sobotę dopiero:/
[ Dodano: Pią 23 Mar, 2012 ]
Niestety próbka na sklejkach wyszła świetnie, natomiast na gotowo drewno wyszło za ciemno. Naświetlałam tylko 1/2 sekundy, ekstremalny czas dość wiele zrobić nie można było :) Wydaje mi się że na sklejce musiała być grubsza wastwa emulsji. Będzie ciężko, liczę na łut szczęścia następnym razem, ponoć technikę mam dobrą - zdołało mi się usłyszeć:) Myślę że ciężko będzie położyć indentycznie warstwy na próbki jak i na blat
[ Dodano: Pią 23 Mar, 2012 ]
Niestety próbka na sklejkach wyszła świetnie, natomiast na gotowo drewno wyszło za ciemno. Naświetlałam tylko 1/2 sekundy, ekstremalny czas dość wiele zrobić nie można było :) Wydaje mi się że na sklejce musiała być grubsza wastwa emulsji. Będzie ciężko, liczę na łut szczęścia następnym razem, ponoć technikę mam dobrą - zdołało mi się usłyszeć:) Myślę że ciężko będzie położyć indentycznie warstwy na próbki jak i na blat