staralem sie zasugerowac (moze niezbyt delikatnie) ze chyba nie masz wystarczajacej wiedzy zeby robic odbitki kolorowe. a jesli chcesz sie nauczyc to zacznij od teorii i wywiadu a nie kupna powiekszalnika - bo to zla droga.
za 300zl ciezko cokolwiek kupic...moze jakims cudem jjakiegos opemusa z kolorowa glowica i przyzwoitym obiektywem.
raz piszesz, ze chcesz robic z negatywow i to jeszcze rozumiem, to jest wykonalne, ale pozniej piszesz, ze ze slajdow. odbitki ze slajdow kosztuja krocie, 2 litry jednorazowej chemii kosztuja okolo 300zl. papier jest oblednie drogi. przy wprawie 7-8 odbitek 30x40 kosztuje okolo 600zl - sam papier i chemia.
Krokus 44L Color. Pomocy!! :(
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
Co wszyscy tak nalatują na Janpola? Wszystkie swoje odbitki kolorowe jakie swego czasu wykonałem, zostały "wytworzone" przy pomocy Janpola 5,6/55. Papier Fotoncolor i negatywy ORWO NC 19. Innych nie szło wówczas dostać! O głowicach do Krokusa 3 lub 69 można było tylko pomarzyć. Z odbitek jestem zadowolony do dzisiaj pomimo, że trochę już spłowiały. Nigdy nie narzekałem na ten obiektyw a i w czarno-białej fotografii też spisywał się lepiej niż inne polskie obiektywy. Szczególnie wyróżniał się Janpol 5,6/80. Do nauki wykonywania odbitek z koloru ten obiektyw nadaję się bardzo dobrze, tym bardziej, że można go tanio kupić. Przecież nikt na początku swojej zabawy w kolorową ciemnię nie wykonuje metrowych odbitek, gdzie mogłyby wyjść ewentualne wady obiektywu. Moim zdaniem większość ludzi wieszających psy na Janpolu nigdy z nim nie pracowała bo przyszli na świat gdy ten obiektyw wyszedł już z powszechnego użycia. Pamiętajmy, ze był to polski patent i pierwszy tego rodzaju obiektyw na świecie. Całkiem spora ich liczba szła na eksport do państw zachodnich. Pozdrawiam wszystkich i życzę pogody ducha w nadchodzącym Nowym 2012 Roku.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, 14:22 przez powalos, łącznie zmieniany 2 razy.
Fan Pentax'a.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
wiesz, to ze cos bylo ok 30 lat temu to nie znaczy, ze dzisiaj jest ok. kiedys ludzie wycierali tylek liscmi i dzisiaj nadal jest ta technika dostepna.
wiekszosc dzisiejszych negatywow ma tak silna maske, ze filtracja dostepna w janpolu jest dla nich niewystarczajaca. i dzisiaj wszystko jest dostepne - chyba, ze ktos dla zasady lubi miec pod gorke...
wiekszosc dzisiejszych negatywow ma tak silna maske, ze filtracja dostepna w janpolu jest dla nich niewystarczajaca. i dzisiaj wszystko jest dostepne - chyba, ze ktos dla zasady lubi miec pod gorke...
Dzięki za pomoc. Już wiem przynajmniej na czym stoję.rbit9n pisze:janpol ma pewną poważną wadę związaną ze swoją konstrukcja. otóż filtracja może być praktycznie realizowane wyłącznie przy pełnej dziurze, przymknięcie przysłony spowoduje, że kolor będzie się rozkładał nierównomiernie.
jeśli chodzi o budżet, to za w/w kwotę mogłabyś co najwyżej celować w opemusa 5 z głowicą meocolor 2 (sprzedawane a jakże osobno). opemus też nie jest sprzętem tip-top, ale uważam, że będzie lepszy niż kombinowanie z krokusem. no chyba, że będziesz polować na krokusa 66 lub 69 i głowicę GFA.
mea culpa. znalazłem. jest głowica GFA 44, wymieniana tuż nad karetką. znalazłem nawet aukcję na ebaju: http://www.ebay.co.uk/itm/Boxed-Krokus- ... 0453768833
Zanim kupiłam czytałam trochę. Nie zależało mi na super jakości, bo chciałam się najpierw nauczyć. Mój błąd, że zasugerowałam się, że jak powiększalnik jest "color" to już ma wszystko, co do koloru potrzebne (głowicę wbudowaną itp.), a że opis był lakoniczny, było tanio i aukcja kup teraz... no cóż, mój błąd. Dzięki, że powiedziałeś, że z negatywu slajdowego nie zrobię tak jak z koloru, bo uchroniłeś mnie przed kolejnym rozczarowaniem. Ja myślałam, że różnica polega tylko w samym negatywie (jego wywoływaniu), a że już mam wywołane to, że nie ma znaczenia czy to klisza kolor czy slajd kolor. Dobrze wiedzieć. Oczywiście z negatywów kolorowych też chcę robić odbitki (nawet więcej, bo w kolorze zdjęcia robię, a slajdów już nie), ale dobrze wiedzieć, że odbitki slajdów to inna bajka. Dzięki.dadan_mafak pisze:staralem sie zasugerowac (moze niezbyt delikatnie) ze chyba nie masz wystarczajacej wiedzy zeby robic odbitki kolorowe. a jesli chcesz sie nauczyc to zacznij od teorii i wywiadu a nie kupna powiekszalnika - bo to zla droga.
za 300zl ciezko cokolwiek kupic...moze jakims cudem jjakiegos opemusa z kolorowa glowica i przyzwoitym obiektywem.
raz piszesz, ze chcesz robic z negatywow i to jeszcze rozumiem, to jest wykonalne, ale pozniej piszesz, ze ze slajdow. odbitki ze slajdow kosztuja krocie, 2 litry jednorazowej chemii kosztuja okolo 300zl. papier jest oblednie drogi. przy wprawie 7-8 odbitek 30x40 kosztuje okolo 600zl - sam papier i chemia.
dadan_mafak, weź na wyluzowanie. To, że dzisiaj jest wszystko dostępne nie znaczy, ze każdego na to stać. A z tą dostępnością też różnie bywa. Tym bardziej, że w moim poście nikogo nie namawiałem do cofania się w rozwoju technicznym. Chodziło bardziej o zasadę, że nauczyć się można też nieco taniej. A i tak najważniejsza jest praktyka. Ciekawe co o Twoich poglądach na temat postępu myślą ci, którzy bawią się w duży format i techniki tzw. szlachetne. To dopiero jest cofka. 
P.S.
No prawda Ty też się w to bawisz!!! Pzdr.

P.S.
No prawda Ty też się w to bawisz!!! Pzdr.
Ostatnio zmieniony 29 gru 2011, 14:36 przez powalos, łącznie zmieniany 1 raz.
Fan Pentax'a.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
Wystarczy jeden filtr do tej szufladki wsadzić. Nie jest tak tragicznie. No jest to pod górkę, ale jak ktoś zrobi własnoręcznie odbitkę 13x18 na takim zabytku, to potem na wszystkim zrobi. Jest też jeszcze jeden aspekt. Jeżeli mu się nie spodoba to wiedza o tym będzie relatywnie tania.dadan_mafak pisze:(przez ta mocna maske)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
daje "bezpieczne" czerwone światło czyli do pracy z papierem leżącym gdzieś na wierzchu
ja tego nigdy nie używam,nastawiam ostrość na kartkę papieru (papier foto w tym czasie bezpiecznie schowany w szafce),po tym zabiegu powiększalnik na OFF,papier foto pod maskownicę i naświetlanie
wszystko w nikłym świetle lampki ciemniowej
ja tego nigdy nie używam,nastawiam ostrość na kartkę papieru (papier foto w tym czasie bezpiecznie schowany w szafce),po tym zabiegu powiększalnik na OFF,papier foto pod maskownicę i naświetlanie
wszystko w nikłym świetle lampki ciemniowej
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso