rzeszów wywołanie 120 C41 warto!

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

skytruck
-#
Posty: 159
Rejestracja: 21 mar 2008, 19:48
Lokalizacja: Strzyżów n/Wisłokiem

Post autor: skytruck »

Big_Lynx pisze:
Z tego co widzę to dwa sprawdzone przeze mnie laby nadal funkcjonują i mają się (mam nadzieję) dobrze ... ku chwale tradycyjnej fotografii. Pewnie kiedyś do nich wrócę jak przestanie mi się opłacać kupowanie 1l zestawów C-41/E-6
Można wiedzieć jakie to laby? Może być PW.
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

weesee pisze:jednego nie rozumiem, dlaczego nie wołacie samodzielnie, przecież to proste jest
Jakoś do tej pory tego nie rozważałem. Myślę, że największym problemem byłaby tzw. "kwestia lokalowa". Malutka łazienka w bloku, dodatkowo dzielona z innymi domownikami... często to problem nie do przeskoczenia.
Big_Lynx pisze:filmy na których mi zależało zawsze wysyłałem i to do prywatnych labów

Widzisz. Ja filmy, na których mi zależało też oddałem do małego, ''prywatnego'' zakładu, choć 'wysyłkowy' to on nie był. I co? I nie wyszło mi to na zdrowie. Także, różnie bywa.

A z zakładami wysyłkowymi jest tak jak mówisz. Stosunkowo drogo, na szczęście każdy może sam zadecydować, wysyłać i płacić, czy nie.
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
Big_Lynx
-#
Posty: 173
Rejestracja: 12 wrz 2010, 20:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Big_Lynx »

enthropia pisze: Widzisz. Ja filmy, na których mi zależało też oddałem do małego, ''prywatnego'' zakładu, choć 'wysyłkowy' to on nie był. I co? I nie wyszło mi to na zdrowie. Także, różnie bywa.
Na to złotej recepty nie ma. W przypadku obróbki chemicznej zdarzyć się może wiele - zawinionych i nie zawinionych problemów. Jak sam wywołujesz też może być jakaś katastrofa wynikająca z przypadku, nieuwagi, awarii. Mnie zdarzyło się zupełnie niedawno wywołanie - idealne i bardzo profesjonalne - tyle, że filmu Kodak Ektar w Ilford DD-X :oops: bo rutynowo zapakowałem film do koreksu z opakowania HP-5 ... rutyna też gubi.

W przypadku fotografii cyfrowej też może być coś nie tak. Karta akuratnie wymyśli błąd podczas zapisu najważniejszego zdjęcia, padnie dysk z archiwum, nośniki nie wytrzymają kontroli na lotnisku ....
Awatar użytkownika
Big_Lynx
-#
Posty: 173
Rejestracja: 12 wrz 2010, 20:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Big_Lynx »

skytruck pisze:Można wiedzieć jakie to laby? Może być PW.
wysłałem na "PW"
Soundman
-#
Posty: 99
Rejestracja: 29 sie 2011, 11:58
Lokalizacja: Żnin
Kontakt:

Post autor: Soundman »

enthropia pisze:
weesee pisze:jednego nie rozumiem, dlaczego nie wołacie samodzielnie, przecież to proste jest
Jakoś do tej pory tego nie rozważałem. Myślę, że największym problemem byłaby tzw. "kwestia lokalowa". Malutka łazienka w bloku, dodatkowo dzielona z innymi domownikami... często to problem nie do przeskoczenia.

A tam jak sie chce to sie zrobi. ja też mieszkam w bloku gdzie się ruszyć ledwo można i daje sobie rade chociaż czasami to upierdliwe jak niemasz gdzie butelek położyć z chemią. a co do zapachów itp to kupiłem ostatnio chęmię i do koloru i czerni i bieli i mojemu ojcu ktory ma naprawde wrażliwy nos nic nie przeszkadza to i Twoim domownikom pewnie by nie przeszkadzalo. A filmy wywołuję na noc zawsze wieszam na linkach do prania i rano uprzedzam że nie mają być ochlapane jak dłużej śpię. Ja się jeszcze do zakupu powiększalnika ustawiam więc tak jak powiedziałem wszystko jest do przeskoczenia :)
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

roni_ pisze:Wywołałem dziś pierwszy raz sjald w Rossmanie (w ogóle wywołałem pierwszy slajd w życiu) i krew mnie zalewa. Ostatnia klatka jest do połowy zaświetlona.


ZDECYDOWANIE NIE POLECAM wywoływania średniego formatu u Kasowskiego.
Zapłaciłem za C41 120 10 zł. Film jest wybabrany paluchami, bardzo mocno zwinięty i sprasowany, ciężko będzie wyprostować, i co najważniejsze - PIERWSZA KLATKA CZĘŚCIOWO ZAŚWIETLONA, dwie pierwsze albo lekko zaświetlone albo niedowołane. Na negatywie jest wyraźna zielona poświata, nie wiem co jest przyczyną.
W każdym razie ja Kasowskiego omijam z daleka.

p.s. Slajdów w ogóle nie wołają.
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

enthropia pisze: ZDECYDOWANIE NIE POLECAM wywoływania średniego formatu u Kasowskiego.
chyba gdzieś pisałem o Kasowskim, czyż nie? tak czy siak, polecam kodaka w grafice.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

rbit9n pisze:
enthropia pisze: ZDECYDOWANIE NIE POLECAM wywoływania średniego formatu u Kasowskiego.
chyba gdzieś pisałem o Kasowskim, czyż nie? tak czy siak, polecam kodaka w grafice.
Pisałeś o fotografie w bramie, więc pewnie o niego chodziło.
Problem w tym, że kiedyś, dawno temu tam wołałem, było ok. Teraz jest katastrofa.

A druga akcja - kodak w grafice i kodak na Rejtana (kiedyś jeszcze był w reducie) to jedna i ta sama firma. Wołałem tam 120 C41 i też mi zaświetlili film.
Mały obrazek wołają dobrze, 120 już nie, przynajmniej ja nie miałem szczęścia.
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

serio? może się panowie jeszcze na Tobie nie poznali. ja już nawet nie muszę nazwiska podawać. zresztą nawyk nabyty u Kasowskiego i w maxumie, każe mi przewijać nieco więcej film poza znacznik.

ukłony i ładne wyrazy!
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
krzychu128
-#
Posty: 373
Rejestracja: 31 gru 2010, 02:54
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: krzychu128 »

enthropia pisze: Pisałeś o fotografie w bramie, więc pewnie o niego chodziło.
Problem w tym, że kiedyś, dawno temu tam wołałem, było ok. Teraz jest katastrofa.
Zgadzam się z Wami Panowie!
Wywołałem tam raptem dwie rolki do przetestowania puszek- to jak się obchodzą z filmem tragedia!
Film zwinięty w rękach, wrzucony do koperty, tej samej co odbitki i płyta ze skanem.
W efekcie pierwszą rolkę (mały obrazek) dostałem mocno zpalcowany i porysowany, drugą natomiast (120) dostałem dodatkowo pogiętą w kilku miejscach i parę glutów też było gratis.
Kolory na odbitkach pojechane tak że niewiele przypominają analoga. Zdaje się że do filmu nie przykładają się wcale, byle zarys obrazu był widoczny, później cyfrowo obrabiają skany aby odbitki były jako takie. To co jest na papierze a na skanie to też różne światy.
Po tych doświadczeniach w zasadzie odechciało mi się wołania w labach, teraz znowu zachciało mi się koloru więc przymierzam się do obróbki własnoręcznej.
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

A tymczasem punkt Kodaka przy Rejtana 51 (koło 'sklepu dla ubogich' i Beverly Hills) został zlikwidowany. :cry:
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
norbss
-#
Posty: 92
Rejestracja: 03 kwie 2008, 22:34
Lokalizacja: rzeszów
Kontakt:

Post autor: norbss »

W rotundzie też zlikwidowali, została tylko Grafica ale tam też jakaś niezdrowa atmosfera, potraktowali mnie dzisiaj jak wroga. :evil:
roni_
-#
Posty: 45
Rejestracja: 23 lut 2011, 15:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: roni_ »

Jak się nagle zwalili klienci z trzech zakładów to się nie dziw, że lekko poddenerwowani są ;P
Moje zdjęcia i takie tam: http://r0ni.digart.pl/
dziurka1989
-#
Posty: 38
Rejestracja: 17 lis 2011, 15:31
Lokalizacja: Rzeszów/kraków

Post autor: dziurka1989 »

Podpinam się do rozmowy. Jak do tej pory najlepsze odbitki jak dla mnie robią w FotoKubin, koło BWA :) zawsze jak dostaje wywołane zdjęcia to Pan jest w rękawiczkach, co by śladów nie porobić. a Oni tam chyba wywołują wszystko...

A negatywy zawsze w foli pocięte etc. bo w większości to zwykle dostaje pozwijane w rulonik i nie ma zmiłuj jak się prosi o koszulkę czy coś...odpowiedź zawsze ta sama : "przepraszam nie mamy" pewnie nawet nożyczek nie mają.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2011, 22:18 przez dziurka1989, łącznie zmieniany 1 raz.
krzychu128
-#
Posty: 373
Rejestracja: 31 gru 2010, 02:54
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: krzychu128 »

norbss pisze:została tylko Grafica ale tam też jakaś niezdrowa atmosfera, potraktowali mnie dzisiaj jak wroga. :evil:
Czyżby i tam się zwinęli?
ODPOWIEDZ