30 min w utrwalaczu. popsułem coś?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

empiryk
-#
Posty: 16
Rejestracja: 08 lip 2009, 16:19
Lokalizacja: Andrychów|Kraków

30 min w utrwalaczu. popsułem coś?

Post autor: empiryk »

W miniony weekend pierwszy raz w życiu wywołałem dwie klisze ;)
Ale coś źle odczytałem ze startej ulotki Ilford Rapid Fix'era i trzymałem klisze w kąpieli utrwalacza (1:4) aż całe pół godziny. Jak widzę na forum nikt nie jest takim hardcorem ;) i czas utrwalania w 20stC to 3 do 5 min.
Czy trzymając klisze tak długo w kąpieli coś popsułem?
Wybaczcie, że zadaję głupie pytanie ;-x
Drack
-#
Posty: 74
Rejestracja: 31 maja 2011, 20:10
Lokalizacja: Reda/3miasto

Post autor: Drack »

Sądzę, że niepowinno się nic stać. Gorzej by było jakbyś trzymał zbyt krótko...
empiryk
-#
Posty: 16
Rejestracja: 08 lip 2009, 16:19
Lokalizacja: Andrychów|Kraków

Post autor: empiryk »

uff... dziękuję za uspokojenie. sądząc po kliszach naprawdę szkód nie dostrzegam, ale lekko się zaciąłem, po przeszukaniu forum, gdzie podawano zgodnie te krótkie czasy.
Soundman
-#
Posty: 99
Rejestracja: 29 sie 2011, 11:58
Lokalizacja: Żnin
Kontakt:

Post autor: Soundman »

Podają nietylko krótkie czasy bo kiedy fixer jest już trochę zużyty potrzeba i 20 kilku minut na utrwalenie. Potem się już chyba wylewa
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10283
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: 30 min w utrwalaczu. popsułem coś?

Post autor: J.A. »

empiryk pisze:W miniony weekend pierwszy raz w życiu wywołałem dwie klisze ;)
Ale coś źle odczytałem ze startej ulotki Ilford Rapid Fix'era i trzymałem klisze w kąpieli utrwalacza (1:4) aż całe pół godziny. Jak widzę na forum nikt nie jest takim hardcorem ;) i czas utrwalania w 20stC to 3 do 5 min.
Czy trzymając klisze tak długo w kąpieli coś popsułem?
Wybaczcie, że zadaję głupie pytanie ;-x
Niestety, ale mogłeś popsuć. Nie piszę, że popsułeś, ale mogłeś. Nie utrwala się tak długo. Powstają sole zespolone, bardzo trudno rozpuszczalne w wodzie, których nie widać i nie usunie ich nawet najdłuższe płukanie. Najgorsze jest to, że one zniszczą (o ile są) negatyw za kilka lat.
Ja bym wziął zrobił roztwór soli kuchennej niejodowanej (można kupić w sklepach ze "zdrową żywnościa" do kiszenia ogórków) jedna dwie łyżki do zupy na litr. Wypłukałbym te negatywy w tej solance przez 10 min w 20C. Potem znowu normalnie wypłukał jak po utrwalaczu.
Soundman pisze:Podają nietylko krótkie czasy bo kiedy fixer jest już trochę zużyty potrzeba i 20 kilku minut na utrwalenie. Potem się już chyba wylewa
Jeżeli trzeba moczyć ponad 20 min to już dawno fx jest do utylizacji. Niektóre negatywy lubią być dłużej utrwalane, ale też nigdy dłużej niż 10-15 min.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2011, 11:47 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Jak jest zużyty bardziej niż 2x nominalny czas utrwalania to się go utylizuje. No i na pewno nie 20 minut w szybkim utrwalaczu. Coś tam było z podżeraniem ziaren i degradacją obrazu, aczkolwiek pewnie tragedii nie będzie. Bardziej problematyczne może być to, że zbyt długie moczenie sprzyja powstawaniu trudno rozpuszczalnych tiosiarczanów, które zalegają w emulsji i może to źle wpłynąć na archiwalność tych negatywów.
Soundman
-#
Posty: 99
Rejestracja: 29 sie 2011, 11:58
Lokalizacja: Żnin
Kontakt:

Post autor: Soundman »

Być morze żle napisałem wydawalo mi się że sprawdzało się czas utrwalenia na niepotrzebnym listkui czas mnożyło razy dwa i ktoś kiedyś pisał że kiedy czasy wyjdą już poza 20 minut fix idzie do utylizacji.
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1081
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

W klasycznym to owszem, choć ja tego nie polecam - taki czas świadczy już o znacznym zużyciu, a to nie jest coś tak drogiego żeby na tym oszczędzać. Poza tym empiryk używał szybkiego w którym czasy powinny być maksymalnie kilka minut...
empiryk
-#
Posty: 16
Rejestracja: 08 lip 2009, 16:19
Lokalizacja: Andrychów|Kraków

Post autor: empiryk »

ok, dziękuję wszystkim za uwagi. przy kolejnych kąpielach będe trzymał czasy podawane tu i ówdzie na forum ;) to był mój pierwszy raz, więc trochę się tym stresuję ... samo rozumiecie. Co do możliwej degradacji filmu w czasie archiwizacji, to w tym konkretnym przypadku żalu wielkiego nie będzie, bo do pierwszego w życiu wołania b&w miałem dwie klisze testowe, bez wartościowego materiału na nich.
ODPOWIEDZ